Witajcie :)
Bohaterem dzisiejszego postu jest SÓL DO KĄPIELI WERBENA firmy THE SECRET SOAP STORE, którą otrzymałam w ramach współpracy z drogerią internetową http://www.pl-uroda.pl/.
Od producenta:
Werbena jest pachnącą rośliną leczniczą, przyprawową i ozdobną pochodzącą z Ameryki. Olejek werbeny działa relaksująco, antydepresyjnie, ogólnie wzmacniająco. Kąpiele z werbeną są zalecane przeciwko urokom i dla spełnienia marzeń.
Moja opinia:
Sól zamknięta jest w plastikowej buteleczce, w której otrzymujemy 100 g produktu. Buteleczka jest przezroczysta, zakręcana.
Sól ma formę, jak dla mnie, dość dużych bryłek, które bardzo wolno rozpuszczają się w wodzie.
Najbardziej w tej soli zadowolił mnie jednak zapach. Piękny, mocny, orzeźwiający, zalatuje mi cytrusami :)
Sól ta jest miłym umilaczem kąpieli. Ale niestety przyczynia się do wysuszania mojej skóry. Po jej dodanie do kąpieli konieczne jest użycie dużej ilość balsamu.
Uwielbiam zapach werbeny!
OdpowiedzUsuńMam ją i lubię :)
OdpowiedzUsuńRaczej się nie skuszę na tę sól. Mam suchą skórę, w związku z tym nie mogę sobie pozwolić na kosmetyki, które pogłębiają ten problem. Muszę rozejrzeć się za innymi umilaczami kąpieli:)
OdpowiedzUsuńchciałabym ja poczuć.... :)
OdpowiedzUsuńTeż mam taką żółtą sól od nich, ale moja jest o zapachu limonki z imbirem. :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak pachnie ta sól :)
OdpowiedzUsuńu mnie skóra tez sucha wiec równiez odpada :/
OdpowiedzUsuńMuszę użyć mojej soli ,mam inna wersję zapachową i jestem ciekawa jak podziała na moją skórę :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że wysusza skórę.
OdpowiedzUsuńRzadko używam soli do kąpieli,zdecydowanie bardziej wolę inne "umilacze" codziennych kąpieli :)
OdpowiedzUsuńJeżeli przesusza, to dla mnie odpada. Mam bardzo suchą skórę.
OdpowiedzUsuńSól wygląda bardzo ciekawie. Szkoda, że ja nie mam wanny...
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie umilacze, niestety teraz mam prysznic :( Ale jak wysusza to i tak bym po nią nie sięgła :)
OdpowiedzUsuńOstatnio rzadko mam okazję brać kąpiel w normalnej wannie, więc takie kosmetyki jak sól odchodzą w zapomnienie...
OdpowiedzUsuń