Witajcie :)
Na wstępie muszę Wam napisać, że już mam dość tych upałów ... Nie da się już wytrzymać, pod balkonem termometr dzisiaj ok. 15 wskazywał 54 stopnie ...
Ale przejdę już do bohaterki dzisiejszego posta :)
Jest nim ISANA, PIANKA DO GOLENIA SKÓRY WRAŻLIWEJ SENSITIVE.
Od Producenta:
Działanie & pielęgnacja
Formuła pielęgnacyjna przyjazna dla skóry z substancjami nawilżającymi nadaje skórze podczas golenia gładkość i elastyczność.
Zastosowanie
Skórę zwilżyć wodą. Przed użyciem wstrząsnąć pojemnikiem. Piankę nakładać równomiernie na skórę. Po zakończeniu golenia pozostałości pianki dokładnie spłukać.
Moja opinia:
Piankę otrzymujemy w pojemniku pod ciśnieniem o pojemności 150 ml. Design opakowania prosty, przyjemny w kolorach biel i fiolet. Na opakowaniu producent umieścił informacje dotyczące działania, sposobu użycia, skład, datę przydatności.
Przed użyciem należy wstrząsnąć pojemnikiem.
Pianka jest gęsta, barwy białej, taka fajna w dotyku ;) Bardzo dobrze rozprowadza się ją po skórze. Pachnie delikatnie, niezwykle przyjemnie.
Pianka ułatwia golenie, które staje się przy jej użyciu przyjemnością :) Nawilża ona skórę, która po goleniu jest gładka, miękka i miła w dotyku.
Pianka jest delikatna, nie powoduje uczuleń ani podrażnień.
Cena: zapłaciłam za nią 3,49 zł (chyba była wtedy na promocji).
lubie ją. :) I w sumie zawsze do niej wracam;)
OdpowiedzUsuńMam i też lubię ją :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jej jeszcze.
OdpowiedzUsuńja ja tez kupuję w promocji bo czasem zdarzają sie nie wypały ;D
OdpowiedzUsuńja używam męskiego żelu gilette:)
OdpowiedzUsuńTez ją mam i jest bardzo dobra:)
OdpowiedzUsuńAle taniutka :)
OdpowiedzUsuńmiałam i jestem w niej absolutnie zakochana! ;) dodam, że jest też bardzo wydajna. niestey się już skończyła a po przeprowadzce do UK nie mogę jej tu dostać... żałuję.
OdpowiedzUsuńjak zużyje moje pianki to na bank ją kupię :D
OdpowiedzUsuńmuszę ją wyprobować :)
OdpowiedzUsuńmam brzoskwiniową i jest też dobra :> Po jej skończeniu na pewno sięgnę po tę :>
OdpowiedzUsuńa ja wciąż używam pianki TŻ'a:D
OdpowiedzUsuńNo a mi ona nie przypadła wcale :(
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować tą wersję :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę piankę, ale w wersji brzoskwiniowej :)
OdpowiedzUsuńTeż mam tę piankę :) jest super :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie ją mam w kolejce do używania,mam nadzieje,że sprawdzi się suepr :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie niedawno ją kupiłam, jednak na razie jej nie używałam, stoi w kolejce ;)
OdpowiedzUsuńA ja stosuję wosk :)
OdpowiedzUsuńnie używałam tej pianki:)
OdpowiedzUsuńTa pianka jest super :) odkryłam ją w ubiegłym roku i jestem mega zadowolona :) też mam tą fioletową, już 4 opakowanie. Szczerze polecam, miałam też o niej posta zrobić, ale Ty zrobiłaś to już super ;) więc kolejny temat biorę na warsztat od jutra...
OdpowiedzUsuńużywam wersji brzoskwiniowej-obłędnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńja ma brzoskwiniową, bardzo polubiłam bo ułatwia życie ;p i jak pięknie pachnie ;]
OdpowiedzUsuńmuszę się skusić:)
OdpowiedzUsuńteraz mam piankę z Venus i nie powiem - całkiem nieźle się spisuje :)
OdpowiedzUsuńnie znam tej pianki ale moze czas wyprobowac :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wersje brzoskwiniową :)
OdpowiedzUsuńTej nie miałam, ale ostatnio kupiłam tą brzoskwiniową i polubiłam!
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam ale chyba kupię bo mi się skończył żel i teraz golę nogi na odżywkę;p
OdpowiedzUsuńRzadko używam pianek ,lecz warto wiedzieć,co jest dobre ,no i ta cena :)
OdpowiedzUsuńJeszcze jej nie próbowałam, a cenę ma zachęcającą.
OdpowiedzUsuńchyba w nią zainwestuję, cena kusi. Tym bardziej, że różne rodzaje są często na promocji:)
OdpowiedzUsuńRzadko kiedy kupuję produkty z Isany, jakoś nie zwróciłam uwagi na tą piankę, ba nawet nie wiedziałam, że Isana ma tego typu produkty w swojej ofercie :O myślę, że trzeba wypróbować ten produkt na sobie :)
OdpowiedzUsuńmiałam brzoskwiniową:) lubię pianki - jeśli ich nie używam to częściej się zacinam;p
OdpowiedzUsuńzazwyczaj używam zwykłego mydła w plynie albo odżywki do wlosów, pianki chyba nawet nigdy nie miałam :P
OdpowiedzUsuńLubię tą piankę, chociaż osobiście wolę żel z tej serii ;)
OdpowiedzUsuńużywam teraz brzoskwiniowej pianki i też jestem z niej zadowolona :)
OdpowiedzUsuńna tą wersję myślę, że się skuszę jak tylko wykończę obecną :D