Witajcie :)
Święta, święta i po świętach ... ale cóż poradzić, że czas tak szybko płynie. W czasie Świąt wyciągnęłam z mojej zapachowej torebki, w której trzymam wszelkie śmierdzidełka, OLEJEK ZAPACHOWY ZAPACH ŚWIĄTECZNY od LABORATORIA ZAPACHU.
Olejek ten pomógł mi stworzyć świąteczny klimat i poczuć magię świąt, której trochę zabrakło m.in. przez wiosenną pogodę :)
Na początek kilka słów od Producenta:
Ciepłe korzenne aromaty cynamonu, kardamonu i goździka łączą się z cytrusową nutą pomarańczy i orzeźwiającą limonką. Przyjemny zapach otuli miejsce, w którym przebywasz i wyczaruje świąteczny nastrój.
Moja opinia:
Olejek otrzymujemy w szklanym, malutkim słoiczku o pojemności 7 ml. Dodatkowo olejek umieszczony jest w kartonowym opakowaniu, na którym odnajdujemy informacje dotyczące zapachu, sposobu zastosowania itp.
Olejek wyposażony jest w kropelkowy dozownik, dzięki któremu nie wylejemy go za wiele.
Tego olejku używałam do aromatyzacji powietrza w kominku. Do ok. 3-4 łyżeczek wody dodawałam ok. 4-5 kropelek olejku.
Olejek ten idealnie nadaje się na okres świąteczny, jak sama nazwa wskazuje. Przy pierwszej styczności z olejkiem najmocniej wyczuwalny jest cynamon i goździk. Później dochodzą cytrusowe nuty zapachowe.
Zapach olejku jest intensywny, dlatego trzeba uważać, aby nie wlać go zbyt wiele do wody. Zapach ten zapaliłam u siebie w pokoju, a jego aromat rozszedł się po całym domu, wprowadzając do niego świąteczny nastrój.
Cena: olejek można kupić na stronie Laboratoria Zapachu za 5,99 zł.
Olejek otrzymujemy w szklanym, malutkim słoiczku o pojemności 7 ml. Dodatkowo olejek umieszczony jest w kartonowym opakowaniu, na którym odnajdujemy informacje dotyczące zapachu, sposobu zastosowania itp.
Olejek wyposażony jest w kropelkowy dozownik, dzięki któremu nie wylejemy go za wiele.
Tego olejku używałam do aromatyzacji powietrza w kominku. Do ok. 3-4 łyżeczek wody dodawałam ok. 4-5 kropelek olejku.
Olejek ten idealnie nadaje się na okres świąteczny, jak sama nazwa wskazuje. Przy pierwszej styczności z olejkiem najmocniej wyczuwalny jest cynamon i goździk. Później dochodzą cytrusowe nuty zapachowe.
Zapach olejku jest intensywny, dlatego trzeba uważać, aby nie wlać go zbyt wiele do wody. Zapach ten zapaliłam u siebie w pokoju, a jego aromat rozszedł się po całym domu, wprowadzając do niego świąteczny nastrój.
Cena: olejek można kupić na stronie Laboratoria Zapachu za 5,99 zł.
Używacie olejków zapachowych do aromatyzacji powietrza? :)
Trochę obawiałabym się tego zapachu - goździki i cynamon średnio do mnie przemawiają ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o takim ale musi być świetny:)
OdpowiedzUsuńTeż ratowałam się takimi wspomagaczami :) Bardzo lubię olejki i często ich używam, ale takiego jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńśliczny kominek!
OdpowiedzUsuńa zapach musi być bardzo ładny
bardzo lubię takie olejki:) szczególnie grejpfrutowy :) pomaga mi się wyciszyć i lepiej mi się śpi :) takiego nigdy nie miałam, ale znając swoje zamiłowanie do pięknych zapachów na pewno się skuszę:)
OdpowiedzUsuńkocham zapach świąt :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na taki zapach.
OdpowiedzUsuńja używam często i gęsto , kawa , cynamon to moje ulubione ;d
OdpowiedzUsuńuwielbiam olejki :)
OdpowiedzUsuńPiękny kominek :) Fajna sprawa taki olejek. Taka świąteczna mieszanka doskonale buduje klimat.
OdpowiedzUsuńZapach musi być cudny :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tego typu rozwiązania ja w pracy jeszcze przed świętami nawąchałam się tego co nie miara za to postawiłam na zapach mandarynkowy i gdy tylko go rozpalę wszyscy myślą, że właśnie co obrałam prawdziwą :P
OdpowiedzUsuńNo proszę, nigdy nie słyszałam o laboratoriazapachu.pl :) Dzięki, za cynka :)
OdpowiedzUsuńZa cynamonem nie przepadam,lecz ta nuta cytrusowa mnie zaciekawiła w tym zapachu :)
OdpowiedzUsuńLubię olejki do kominków :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie olejki :) U mnie aktualnie króluje cynamonowy (który wcale nie pachnie jak typowy cynamon, tylko fajniej ;) oraz świąteczne woski YC :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie pod choinkę dostałam kominek + olejek pomarańcza z wanilią, który pachnie ciastkowo.
OdpowiedzUsuńCiekawe czy mnie by się spodobał...
OdpowiedzUsuńod czasu do czasu palę olejki gdy mam ochotę na coś mocniejszego .
OdpowiedzUsuńuwielbiam kominki zapachowe ;)
OdpowiedzUsuńA ja tam najbardziej zapach "zwykłych" pomarańczy ponakłuwanych goździkami. :-)
OdpowiedzUsuń