Witajcie :)
Czy u Was też dzisiaj był taki ciężki dzień i taka ciężka pogoda ... Bo we mnie nie wiem, co wstąpiło. Cały dzień oczy same mi się zamykają i coś czuję, że dzisiaj w końcu zasnę wcześniej niż o 2, jak to bywa ostatnio. Ale nie o tym dzisiaj będzie mowa ...
Jakiś czas temu, od http://www.myjauto.pl, otrzymałam do testów CarPlan Zestaw do regeneracji reflektorów samochodowych.
W pewien sobotni wieczór, Michał zagonił mnie do garażu i zaczęła się ciężka praca :D Wzięliśmy się za odnowienie/regenerację lamp na jego autku - Audi z 1999 r. Lampy mają już swoje lata, bo w sumie to aż 14, ale muszę przyznać, że wcale nie były w takim złym stanie. Mimo to, czyszczenie im nie zaszkodziło, a nawet pomogło.
Zanim jednak przejdę do opisu działania, przedstawię kilka informacji na temat zestawu od Producenta:
Zestaw dwóch produktów T-Cut Headlight Restoration Kit zawiera specjalnie opracowaną pastę polerską i utrwalacz. Produkty te pozwalają przeprowadzić skuteczną renowację zamglonych, porysowanych i pożółkłych reflektorów samochodowych, sprawiając iż znów będą wyglądały "jak nowe".
Opracowany celem poprawy przejrzystości reflektorów i siły ich świecenia poprzez usunięcie zmatowień z plastikowych reflektorów pozbawionych powłoki ochronnej.
Pasta polerska w połączeniu z utrwalaczem pozostawia czyszczoną powierzchnię idealnie czystą, wypolerowaną i zabezpieczoną.
Zestaw ten nie wymaga stosowania polerek i innych narzędzi, jest idealnym prostym rozwiązaniem do samodzielnego zastosowania.
Zestaw zawiera:
T-Cut Headlight Polishing Compound 75g – Pasta polerująca
T-Cut Headlight Restorer Sealant 125ml – Utrwalacz zabezpieczający
Mikrofible Cloth – Ściereczka z Mikrowłókien
Na początku recenzji, muszę wspomnieć, że zestaw ten przeznaczony jest do plastikowych lamp przednich. Audi Michała z przodu posiada jedynie plastikowe kierunki, natomiast reszta jest szklana. Mimo to, poddaliśmy czyszczeniu i szkło, i plastik. Z tyłu lampy są plastikowe, dlatego one również zostały poddane regeneracji.
Zanim przystąpiliśmy do czyszczenia lamp, otrzymałam bojowe zadanie - obklejenie taśmą wkoło lamp, aby nie uszkodzić lakieru. Z tyłu stwierdziliśmy, że lepiej nam będzie wyciągnąć lampy niż obklejać. Zdjęcia tym samym również łatwiej było wykonać :)
Kiedy już przednie lampy zostały obklejone, zabraliśmy się do nałożenia na nie pasty polerującej. Pasta (75 g) ta znajduje się w miękkiej, plastikowej tubce, z której bardzo łatwo się ją wyciska na ściereczkę z mikrowłókien, którą również otrzymujemy w zestawie. Pasta ta jest barwy białej, jej konsystencja gęsta. Dla lepszego efektu, nakładaliśmy kilka razy niewielką ilość pasty i polerowaliśmy lampeczki :)
Po wypolerowaniu wszystkich lamp i dokładnym oczyszczeniu z pasty, nałożyliśmy na nie utrwalacz zabezpieczający i rozprowadziliśmy go kolistym ruchami po powierzchni lamp. Utrwalacz ma płynną formę. Mieści się w plastikowej butelce o pojemności 125 ml.
A oto efekty:
* 2 zdjęcia lamp przed czyszczeniem
* poniżej zdjęcie lamp po czyszczeniu
Jak widać, zestaw ten dobrze spełnia swoje zadanie, jeśli chodzi o regenerację plastikowych lamp. Po jego zastosowaniu lampy są o wiele bardziej czystsze, przejrzyste, ładnie się błyszczą. Usunął z nich matową warstwę, powodującą ich "zamglenie". Nie udało się pozbyć z lamp rys powstałych przez 14 lat użytkowania, ale na pewno zyskały one nowego blasku.
Jeśli chodzi o przednie lampy kierunkowe, zestaw ten sprawił, że zrównały się kolorem z lampami szklanym - były one lekko pożółkłe.
Co do efektów na lampach szklanych, nie są one zbyt widoczne, ale nie ma się co dziwić, ponieważ, jak już wspomniałam, zestaw ten jest przeznaczony do plastikowych lamp.
Warto dodać, że nie jest to efekt krótkotrwały. Reflektory były czyszczone już jakiś czas temu i ciągle ładnie się prezentują :)
Cena: zestaw ten można nabyć aktualnie w promocyjnej cenie 28,97 zł w internetowym sklepie http://www.myjauto.pl.
A Wy, w jaki sposób dbacie o swoje samochody? Poświęcacie więcej czasu na czyszczenie reflektorów samochodowych? :)
No to autko odpicowane hehe :)
OdpowiedzUsuńMy jeździmy co 1-2 miesiące do myjni z naszą micrą :) A latem u rodziców na wsi robię jej prysznic :))
OdpowiedzUsuńLampy po czyszczeniu lśnią :]
OdpowiedzUsuńpięknie błyszczą, ja też jestem ciągle śpiąca i mam już dość, chcę wiosny. zaraz odwiedzę te sklep. zdarzyło mi się już błotnik urwać nie mówiąc o małych rysach
OdpowiedzUsuńOj tak, oby jak najszybciej do wiosny :)
UsuńMichał dba o swoje autko :D Najczęściej to ja jestem przyczyną rys i innych szkód ;)
Michał dba, a Ty czyścisz? hihi
UsuńDokładnie :D Jakoś muszę odrobić wożenie się w nim :P
Usuńo widzę. że jesteś pracowita :)
OdpowiedzUsuńprzydałby się taki zestaw mojemu tacie ;)
Ja chyba Ciebie zamówię do swojego autka :D :*
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością się nim zaopiekuję :P
UsuńOj tak... tesknie za wiosna.
OdpowiedzUsuńYoungster-blog.blogspot.com
Może i mi sie kiedyś przydadzą:) Na razie brak autka wiec brak tego problemu;p
OdpowiedzUsuńhttp://fashionsmachines.blogspot.com/
Lampy lśnią :) Moim też by się przydał taki zabieg :)
OdpowiedzUsuńJa już swoje autko skasowałam i póki co nie mam co czyścić :)
OdpowiedzUsuńWarto dbać o auto :)
OdpowiedzUsuńJa moją Srebrną Strzałę regularnie traktuję wodą ze szlaufa, z przerwami na okazyjne ekstrawagancje typu myjnia wypas (jak dostanę jakiś kupon albo co). Moje auto uwielbiam i stanowimy prawie jedność, tyle czasu w nim spędzam, ale z racji że jestem hardkorem to moje auto tez musi być i nie kupuję mu kosmetyków... Chociaż wyczyścić mu oczka czymś takim by się przydało od czasu do czasu. Ciekawy preparat, może mu kupię pod choinkę... :D
OdpowiedzUsuńAle ja nie o tym chciałam. Tak nie na temat - gdzie kupiłaś taki rewelacyjny swetr???! Chcę taki!
Pozdro dla Was obojga :) Aha, a co do autka to parę lat temu zastanawialam się nad zakupem dokładnie takiego jak macie, bo mi się one bardzo podobają, ale w końcu się okazało że bagażnik za mały jak na moje potrzeby ;) Ale wciąz mam do nich sentyment.
Aga, sweterek dostałam na Mikołaja :D Ale sama wybierałam :P więc wiem, gdzie został kupiony - u mnie, w Dębicy, na środowym targu za całe 35 zł ;) Jeśli chcesz, to po świętach mogę Ci kupić (rozmiar jest uniwersalny) i albo Michał Ci tam gdzieś do Krakowa podrzuci, albo wyślę pocztą :) nie ma najmniejszego problemu :)
UsuńDziękujemy za pozdrowienia :)
Ech, niestety takiego ciucha na odległość to bez mierzenia nie kupię - widzę że na Tobie wygląda idealnie, ale ja jednak mam większy gabaryt ;) Ale dobry pomysł mi podsunęłaś, połażę po bazarkach, jak widać można naprawdę fajne cuda wyhaczyć. Ale dzięki wielkie za chęć pomocy :)
UsuńOj, nie przesadzaj z tym gabarytem ;)
Usuńale jesteś zmotoryzowana :)
OdpowiedzUsuń