Witajcie :)
Dawno na blogu nie było mowy o kosmetykach do pielęgnacji stóp. Dzisiejszym postem nadrobię nieco ten temat!
Jakiś czas temu, w paczuszce z kosmetykami Celestin z Uzdrowiska Rymanów Zdrój znalazłam Masujący krem do stóp. Przyznam, że często brakowało mi systematyczności i chęci do stosowania tego typu produktów. Używałam od czasu do czasu peelingów, sporadycznie masek i kremów. Ten kremik zmienił jednak moje podejście do używania kremów do stóp ...
Od Producenta:
Moja opinia:
Krem otrzymujemy zapakowany w kartonowe, ekologiczne pudełko o prostym, ładnym wyglądzie, na którym zostały umieszczone informacje dotyczące kremów, jego składników, jego działania oraz pełny skład.
70 ml kremu mieści się w srebrnej, jakby aluminiowej, zakręcanej tubce, z której łatwo go wycisnąć. Tubka zabezpieczona jest srebrną folią, a więc mamy pewność, że krem wcześniej nie był używany i otwierany.
Krem jest bardzo gęsty i treściwy i chyba to mnie w nim urzekło ... Niewielka jego ilość wystarcza, aby cała stopa została otulona białą kołderką :)
Krem nie wchłania się od razu, ale zdecydowanie mi to nie przeszkadza. Wmasowywanie go w skórę to przyjemność i relaks, także ze względu na jego piękny, intensywny, orzeźwiający zapach.
Krem stosuję zazwyczaj co 2 dni, bo częściej nie mam potrzeby, gdyż tak świetnie nawilża skórę stóp. Po kąpieli stopy smaruję kremem i zakładam skarpetki - wówczas ten efekt nawilżenia jest zdecydowanie mocniejszy.
Krem mocno odżywia skórę stóp, pozostawia ją gładką i wypielęgnowaną. Przynosi ulgę zmęczonym stopom.
A Wy jakich kosmetyków do pielęgnacji stóp używacie? Macie swoich ulubieńców, czy ciągle ich poszukujecie? :)
Ubóstwiam go !!! <3
OdpowiedzUsuńJa właśnie ostatnio poszukuję czegoś, co dobrze nawilży moje stopy. Ten krem wygląda zachęcająco, jeśli piszesz, że działa, może i ja go wypróbuję :) Cena również nie jest jakaś bardzo wysoka.
OdpowiedzUsuńTeż go polubiłam i też stosuję co 2 dni hehe :)
OdpowiedzUsuńKremik naprawdę zachęca i te składniki aktywne.
OdpowiedzUsuńPrzydałby się w mojej pielęgnacji. :)
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię kremik z neutrogeny do stóp, ale ten wygląda zachęcająco ;) no i cena też świetna
OdpowiedzUsuńnigdy go nie widziałam :) ale ciekawy kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńWygląda na strasznie gęsty i trudny do rozsmarowania, tym bardziej fajnie że jesteś zadowolona...
OdpowiedzUsuńoo nie miałam, ale muszę kiedyś zainwestować w taki krem :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie przypomina mi troche paste do zebow, hehe :)
OdpowiedzUsuńja aktualnie nie używam kremu do stóp bo jakoś nie mogę sie zebrać żeby kupić :)
OdpowiedzUsuńlubię go;)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym wypróbowała, poszukuję czegoś silnie nawilżającego :-)
OdpowiedzUsuńlubiłam ten krem, używałam do stóp i dłoni.
OdpowiedzUsuńTroszkę zaniedbałam ostatnio nóżki, trzeba się skusić na ten kremik :))
OdpowiedzUsuńNo i przypomniałam sobie, że miałam dbać o stopy ;) Ten krem wygląda ciekawie. Nie wiedzieć czemu przeczytałam na początku "musujący krem do stóp" i czekam co to za musujące działanie :D Chyba czas najwyższy zainwestować w okularki.
OdpowiedzUsuń