Witajcie :)
W końcu zima dotarła, a ja już mam jej dość i chcę wiosnę :))
Już od ponad miesiąca, myję moje włosy Wzmacniającym szamponem przeciw wypadaniu włosów firmy Equilibra. Zimą włosy wypadają mi znacznie bardziej niż w okresie wiosenno-letnim. Po rozczesaniu włosów, na szczotce zostaje dosłownie duża ich garść. Czy szampon zadziałał na moje problemy? O tym nieco niżej ...
Od Producenta:
Szampon przeciw wypadaniu włosów Equilibra zawiera specjalny kompleks roślinny Phytosinergia (aloes + olejek arganowy + keratyna z protein pszenicznych), który odżywia, nawilża i odbudowuje trzon włosa. Stworzony do mycia delikatnych, wypadających i łamliwych włosów wymagających szczególnej pielęgnacji. Regeneruje i wzmacnia strukturę włosa.
Zawiera:
* proteiny sojowe: stymulują wzrost cebulki włosów
* tauryna: wzmacnia cebulkę włosa
* zielona herbata i czerwone wino: pobudzają mikrokrążenie skóry głowy
Nie zawiera sztucznych barwników, alergenów, parabenów, SLS i SLES !!!
Moja opinia:
Szampon znajduje się w plastikowej, białej butelce o pojemności 250 ml. Szkoda, że butelka nie jest przezroczysta, gdyż nie ma możliwości kontrolowania zużycia produktu. Butelka zamykana jest na tradycyjny klik. Nic się nie urywa, wszystko jest solidne i wytrzymałe. Na tylnej etykiecie umieszczono naklejkę z informacjami, na temat składników szamponu, jego działania, w języku polskim. Na butelce odnajdziemy także pełny jego skład. Design butelki jest prosty, w przyjemnej biało-zielonej kolorystyce.
Szampon jest gęsty, posiada perłową barwę. Po kontakcie z wodą świetnie się pieni. Na swoje długie, kręcone i gęste włosy nakładam ok. 3-4 doz szamponu ... Wydaje się to dużo, ale tak nie jest. Szamponu używam od ponad miesiąca, 1-2 razy w ciągu tygodnia i póki co, mam go jeszcze nieco mniej niż pół butelki, a więc jak dla mnie jest wydajny.
Przez ok. 4-5 pierwszych myć, szamponu używałam wraz z maską z tej samej serii, o której pisałam już na blogu tutaj. Potem zaś tworzył duet z arganową maską od Eveline, o której również już pojawił się post.
Szampon bardzo dobrze radzi sobie z oczyszczaniem włosów. Nawilża je, odżywia i regeneruje ich strukturę. Moje włosy są aktualnie w świetnym stanie.
Delikatnie je plącze, ale nie przeszkadza mi to, gdyż zawsze po myciu nakładam na nie odżywkę bądź maskę.
Jednak najważniejszym jego działaniem jest zapobieganie wypadaniu włosów ... I muszę przyznać, że i na tym polu zauważyłam poprawę. Zdecydowanie mniej włosów zostaje na szczotce po rozczesaniu. Są one jakby mocniejsze i pełne blasku!
Cena: ok. 16 zł/250 ml.
Myślę, że warto poświęcić uwagę temu szamponowi - jeden z lepszych, jakie do tej pory miałam okazję stosować :)
Nie miałam go jeszcze :) Dbanie o takie włosy, jak Twoje, to pewnie nie lada wyzwanie :)
OdpowiedzUsuńJa mam mieszane uczucia wobec tego szamponu. Z jednej strony go lubię i bardzo dobrze myje głowe, z drugiej zaś ma w składzie pewien "silikon", który obciąża czuprynę. Jestem w trakcie jego denkowania ;-)
OdpowiedzUsuńPatrzyłam na niego ostatnio w aptece, ale się nie skusiłam
OdpowiedzUsuńfajnie, że się sprawdził ten szamponik :)
OdpowiedzUsuńCzytałam juz wiele dobrych opinii na jego temat :)
miałam próbki tego szamponu ale jak wiadomo po kilku próbkach nie da się nic zauważyć jeśli chodzi o mniejsze wypadanie włosów :(
OdpowiedzUsuńTeż wcześniej miałam jego próbki, to po jednym razie nie ma szans na większe efekty :)
UsuńMusze rozejrzeć się za nim w moim mieście, pewnie świetnie by się u mnie sprawdził.
OdpowiedzUsuńCiekawy szampon :)
OdpowiedzUsuńmam ten szamponi na moich włosach sprawdza się świetnie, dzięki niemu moje włosy są takie sypkie
OdpowiedzUsuńZakochałam się w nim po próbkach. Teraz kupię pełnowymiarowe opakowanie.
OdpowiedzUsuńPodobno produkty do włosów tej marki są naprawdę fajne. Kiedyś kupię :)
OdpowiedzUsuńnie miałam go, ale pewnie zakupię bo od jakiegoś czasu walczę z wypadaniem włosów ;)
OdpowiedzUsuńmarzę o myciu włosów 1-2 razy w tyg...
nie miałam :)
OdpowiedzUsuńale kiedyś pewnie wypróbuję ;)
to coś dla mnie, bo mi straszecznie wypadają włosy :) ale na razie mam maskę z Biovaxa i w zapasie kilka szamponów. Kiedyś może wypróbuję i ten szampon :)
OdpowiedzUsuńnie znam zupełnie....nie znam...ale recenzja wyczerpujaca :)
OdpowiedzUsuńNa pewno zajrzę jak będzie taka potrzeba, szampon na pewno jest wart zakupu. :)
OdpowiedzUsuńwitaj Pati:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne zdjęcia! Brawo!
Przyzwoity widać szampon... ostatnio oglądałam składy kilku produktów Equilibra i niestety, niektóre nie do końca były naturalne;) - a tak przynajmniej dotychczas sądziłam...
Z wypadaniem (ostrym) włosów najmocniej pomógł mi suplement spirulina&chlorella... polecam
pozdrawiam
:)
bardzo lubię kosmetyki equilibry :)
OdpowiedzUsuńjeśli go gdzieś dostanę, możliwe że się skuszę;)
OdpowiedzUsuńSzukałam kiedyś kosmetyków tej firmy, ale znaleźć nie mogłam :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
W ogóle nie znam tej firmy, ale czytałam o ich kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńChyba go wypróbuję, bo mam problem z wypadającymi włosami. Niestety w okresie zimowym staje się to jeszcze bardziej uciążliwe :(
OdpowiedzUsuńDla moich wypadających często włosów też by się przydał :)
OdpowiedzUsuńO, jeśli działa na wypadające włosy, to chyba coś dla mnie. Gdzie można kupić to cudo, bo nie spotkałam się jeszcze z produktami tej firmy...?
OdpowiedzUsuńOj kochana, ja też już bym chciała wiosnę, a nawet lato...
OdpowiedzUsuńFajnie oglądać bloga osoby z podobną pasją :) Również jestem skrzypaczką i altowiolistką :), choć może o tym 2 nie powinnam wspominać:p Fajny blog, masz śliczny kolor włosów i moją wymarzoną długość :) Twoje włosy są na pewno naturalnie kręcone, wybacz pytanie, ale czemu nie zdabasz o ich jeszcze ładniejszy skręt ?
OdpowiedzUsuńO dobrze wiedzieć, że zaglądają do mnie na bloga Skrzypaczki :)) Miło mi :)
UsuńTak, moje włosy są naturalnie kręcone. Co do ich skrętu, to najlepszy jest efekt jak ich nie rozczesuję, ale potem masakra dzieje się na głowie i ciężko dojść z nimi do ładu. Na ich skręt dobrze działa pianka, ale jakbym jej używała codziennie, to codziennie musiałabym tak samo je myć, a na to nie miałabym siły ;) Dlatego są jakie są ;) Od czasu do czasu je prostuję :)
A ja się cieszę, że skrzypaczki mają takie fajne blogi :)
OdpowiedzUsuńLiczę na to, że kiedys zobaczę Twoje włoski w wersji bardzo pokręconej:), a póki co będę zachwycać się ich długoscią, licząc że moje włoski osiągną kiedys taką długosć, no i przepięknym kolorem :)
Wszyscy zachwalają ten szampon, muszę go w końcu wypróbować ;)
OdpowiedzUsuń