"Zimowa pielęgnacja" - część 1. Skóra twarzy!


Witajcie :)

Wpadłam dzisiaj na pomysł, aby na blogu, przez miesiąc styczeń, pojawiały się artykuły z cyklu zatytułowanego "Zimowa pielęgnacja"

Źródło: http://www.poradnikzdrowie.pl
Cykl ten podzieliłam sobie na 3 części:
1. Pierwsza część poświęcona będzie pielęgnacji skóry twarzy w okresie zimowym.
2. Druga część poświęcona zostanie pielęgnacji skóry ciała.
3. Natomiast trzecia część dotyczyć będzie pielęgnacji włosów zimą.

Jak wiadomo, skórę na powierzchni twarzy nazywa się cerą. Zimą jest ona narażona na bardzo niekorzystny wpływa różnych czynników zewnętrznych. Oprócz czynników atmosferycznych, takich jak: silny wiatr, mróz, groźne bywa dla niej powietrze w ogrzewanych pomieszczeniach, które działa na nią wysuszająco. 

Źródło: http://www.womenshealth.pl
W okresie zimowym osłabione zostają naturalne mechanizmy obronne skóry m.in. osłona lipidowa naskórka. Skóra traci wilgoć 2 razy szybciej niż podczas lata, co powoduje, że jest ona szorstka i mniej elastyczna.

Jeśli nie będziemy odpowiednio pielęgnować naszej skóry twarzy, możemy doprowadzić do jej przemrożenia, a nawet odmrożenia. 

Oto kilka wskazówek dotyczących pielęgnacji cery zimą: 

1. Oczyszczanie skóry twarzy.

W ciągu dnia skóra twarzy narażona jest na wiatr i mróz. Jest ona uboga w tkankę tłuszczową, która chroni ciało. Dlatego też bardzo ważne jest odpowiednie oczyszczanie skóry, które pozwoli na przyjęcie, jak największej ilości składników z nakładanych na nią kremów bądź masek. 

Skórę twarzy powinno się oczyszczać zarówno rano, jak i wieczorem. Zimą, do oczyszczania twarzy, najlepiej stosować preparaty bezalkoholowe, nie mające w składzie mydła. Warto zaopatrzyć się w mleczko kosmetyczne. Posiadaczki cery tłustej powinny sięgać po żele do mycia twarzy. 

2. Stosowanie kremów ochronnych przed wyjściem na dwór.

Kupując kremy w okresie zimowym, należy zwracać uwagę na ich składy. Najlepiej sięgać po te, które zawierają: ceramidy, oleje roślinne, cholesterol, kwasy tłuszczowe i woski. Przyczyniają się one bowiem do tworzenia ochronnej warstwy na skórze twarzy i uszczelniania płaszcza lipidowego. Te składniki, nie tylko zabezpieczają skórę, ale także ujędrniają ją i wygładzają. Współczesne kremy lipidowe nie pozostawiają lepkiej i niemiłej warstwy na skórze, dobrze się wchłaniają oraz lepiej łączą się z podkładem.

Jeśli posiadamy cerę tłustą, bądź mieszaną, wystarczy nałożyć na nią lekki krem odżywczy, półtłusty. Cera sucha oraz wrażliwa wymaga już większej ochrony, dlatego tutaj warto sięgnąć po krem tłusty.

3. Używanie kremów z filtrem przeciwsłonecznym.

Podczas zimy, powinno używać się kremów z filtrem minimum SPF 20. Jeśli mamy w planach szaleństwo w górach, na stoku, należy wiedzieć, że promieniowanie ultrafioletowe jest intensywne (promienie słoneczne odbijają się od śniegu). Podczas szusowania na nartach, koniecznie trzeba nałożyć kilkakrotnie na skórę twarzy krem z filtrem SPF 50. Na szczególną uwagę zasługują nasze uszy i nos.

4. Nawilżanie skóry twarzy nocą.

Zimą, nie wolno nakładać nawilżających kremów tuż przed wyjściem na mróz. Takie postępowanie może prowadzić do uszkodzenia warstwy ochronnej skóry. Dlatego też kremy nawilżające najlepiej stosować na noc. Skóra może wówczas odpocząć i związać wodę w naskórku. 


5. Stosowanie maseczek nawilżających i odżywczych.

Zimą, warto regularnie stosować maseczki, zarówno te nawilżające, jak i odżywcze. Maseczka odżywcza wykaże działanie regeneracyjne, przyczyni się do odbudowy naturalnego płaszcza lipidowego skóry - tym samym poprawi jej nawilżenie. Szukając odpowiednich maseczek, zwróćmy uwagę w ich składzie na witaminy rozpuszczalne w tłuszczach: A, D, E i K.

6. Rezygnacja z mocnych peelingów.

W okresie zimowym należy zrezygnować z używania mocnych, peelingujących zdzieraków. Powodują one pozbawienie warstwy ochronnej naszej skóry. Jeśli istniej potrzeba usunięcia martwego naskórka, najlepiej sięgnąć po preparaty, które zawierają delikatne drobinki złuszczające. 

7. Natłuszczanie skóry warg.

Zimą, wargi często pierzchną i pękają. Warto więc, przed wyjściem na dwór, nasmarować je wazeliną lub tłustą, ochronną pomadką, która w swoim składzie zawiera: masło shea, filtry UV, wosk pszczeli, czy też oleje roślinne. Tę czynność należy powtarzać kilkakrotnie, w zależności od potrzeb. Należy także pamiętać, aby ich nie oblizywać na mrozie.

Jak dbacie o swoją cerę zimą? :)

16 komentarzy:

  1. przydatne informacje-ciekawie to napisałaś:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję pomysłu Pati :)

    Ja dzisiaj również wprowadziłam na swój blog pewną nowość, ale nie kosmetyczną, zobacz koniecznie :)
    http://otulona-zapachem.blogspot.com/2014/01/witajcie-kochani.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne porady. :) Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. bez maseczek to ja zimą ani rusz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. fajne porady :) ja mam problem z regularną ochroną ust pomadkami, ciągle o nich zapominam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nawilżanie skóry to podstawa.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawie napisany post, czekam na więcej tego typu...

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja od lat jestem wierna SOPEKOWI firmy Floslek :) i tym samym kremikiem smaruję Maciusia tuż przed wyjściem na dwór w te chłodne dni :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Na pewno wielu osobom przydadzą się Twoje rady :)
    http://gadzetyprobki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Czekam na post z pielęgnacją włosów:) podoba mi się taki cykl.

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny tekst. Wszystkie rady stosuję, bo moja skóra jest zimą wyjątkowo kapryśna.

    OdpowiedzUsuń
  12. usta zimą to dla mnie podstawa pielęgnacji! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. PRzydatna notka :) Chyba spełniam wszystkie z tych podpunktów. Zimą dbam szczególnie o nawilżanie, ponieważ centralne ogrzewanie bardzo wysusza powietrze.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ha! Krem ochronny w chłodne lub (w przypadku miejsca, w którym mieszkam) wietrzne dni to podstawa :) Moje serce podbił NARS Skin Lipid Support. Jestem mega zadowolona! Co do peelingów, to lubię mocne zdzieraki - do moich ulubionych należy Origins Modern Friction Nature's Gentle Dermabrasion. Polecam :D
    Pozdrawiam, WingsOfEnvy Blog
    :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde napisane tutaj słowo :)**

Staram się każdego z Was odwiedzać :)

Pozdrawiam