Witajcie!
Wzięłam się ostro za testowanie nowości kosmetycznych, które ostatnio u mnie się pojawiły. Na pierwszy ogień poszła Witaminowa maska skompresowana - kompleks odżywczy do każdego typu cery z serii SPA firmy Marion. Bardzo spodobała mi się forma tej maski! Jeśli jesteście ciekawi jej działania, zapraszam do dalszej części postu ...
Od Producenta:
Skompresowana maska witaminowa to innowacyjny sposób na błyskawiczne i skuteczne odżywienie oraz odświeżenie skóry twarzy. Serum zawiera skoncentrowane składniki aktywne, które są wchłaniane przez włókninę. Nasączony kompres, nałożony na twarz, tworzy nieprzepuszczalną warstwę i podnosi temperaturę skóry. Powoduje to przyspieszenie krążenia krwi oraz skuteczne wchłanianie w skórę substancji pielęgnujących.
Składniki aktywne działające witalizująco - odżywczo:
* Hydromanil™ – polisacharydy, które tworzą na powierzchni skóry delikatny film chroniący przed utratą wody. Penetrują warstwę rogową naskórka, potęgując efekt akumulacyjnego, długotrwałego nawilżenia. Dzięki temu skóra jest elastyczna, gładka i delikatna.
* Kompleks witamin A, E, F, H, B5, B8 – intensywnie odżywia, nawilża i regeneruje skórę. Witaminy działają przeciwutleniająco, stymulują krążenie krwi, dostarczają skórze energii i witalności.
* RonaCare ®VTA - zamknięte w liposomie składniki aktywne (siarczan rutyny, witamina C, L-Hydoksyprolina), które chronią macierze pozakomórkowe, wykazując działanie antyutleniające i hamujące działanie niektórych enzymów, zapewniając odpowiedni poziom nawilżenia i napięcia skóry. Spowalniają proces starzenia się skóry, spłycając zmarszczki.
Dzięki nim skóra jest odżywiona, zregenerowana , odzyskuje energię i witalność. Przyczyniają się do zwiększenia napięcia skóry twarzy, spłycając drobne zmarszczki.
Moja opinia:
W bardzo ładnym, kartonowym opakowaniu otrzymujemy maskę w tabletce oraz serum (7 ml). Z tyłu kartonika zamieszczono opis produktu, pełen skład, datę przydatności do użytku oraz szczegółowy sposób użycia.
Zarówno maska, jak i serum umieszczone zostały osobno w blistrze. Całość zabezpieczona jest srebrną folią.
Maskę przygotowałam według instrukcji przygotowanej przez Producenta. Maskę w tabletce włożyłam do otworu zawierającego serum. Maska szybciutko zaczęła wchłaniać serum i tym samym zwiększyła swoją objętość. Potem rozwinęłam maskę i nałożyłam ją na twarz na okres ok. 10-15 minut.
Maska wykonana jest z białej włókniny. Nasączona serum dobrze przylega do twarzy. Mimo to, przez czas, kiedy mamy maskę na twarzy, najlepiej jest się wygodnie położyć, bo inaczej możemy ją zgubić :D
Jedyne, co mi nie do końca spasowało w tej masce to zapach ... Jest mdlący, dość intensywny. Jednak po nałożeniu maski na twarz zapach ten nieco zanika i staje się mniej wyczuwalny.
15 minut z maską na twarzy było dla mnie przyjemnym relaksem. Serum, którym nasączona jest maska, daje uczucie chłodu na twarzy. Po ściągnięciu maski, skóra jest świeża, jakby jaśniejsza i bardziej promienna.
Maska zapewniła skórze również zadowalające nawilżenie. Dzięki niej nie musiałam nawilżać skóry kremem na noc.
Witaminowa maska skompresowana sprawiła, że skóra stała się gładka i miękka w dotyku.
Cena: ok. 4 zł.
Lubicie taką formę masek? :)
Ja często używam maseczek, ale w takiej formie jeszcze nie stosowałam.
OdpowiedzUsuńpamiętam o systematycznym nakładaniu maseczek na twarz, ale takiej w pastylce jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńLubię produkty firmy Marion. Chętnie wypróbuję tą maskę :).
OdpowiedzUsuńSzczerze to firmy Marion miałam tylko kosmetyki do włosów
OdpowiedzUsuńJa ostatnio jakoś ciągle stosuję glinki :)
OdpowiedzUsuńciekawa ta maska i w farnej formie, chętnie bym taką przetestowała ;)
OdpowiedzUsuńwow, super sprawa, lubię maski wszelkiego rodzaju, jak ją znajdę to też wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz coś takiego widzę :D niestety ostatnio zapominam o maskach ;/
OdpowiedzUsuńNie lubuję się w takich formach maseczek ;D Mam wrażenie że ona nica nic nie robi :[
OdpowiedzUsuńnie wiem dlaczego marion pakuje w swoich kosmetykach tony zapachów ; /
OdpowiedzUsuńwidać że dobrze przylega, polubiłam maseczki w takiej formie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego typu maseczki. Z chęcią ją wypróbuję.
OdpowiedzUsuńciekawa maska w takiej tabletce :) ale widzę, że zapach też by mi przeszkadzał, bo nie znoszę mdlących zapachów. W ogóle tego typu rzeczy powinny miec raczej delikatne zapachy
OdpowiedzUsuńCiekawa jest ta maseczka ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam ♥
Super fotka, jak mumia ;)
OdpowiedzUsuńA maseczek z tej firmy nie używałam :)
ciekawa jestem jakby spisała się u mnie :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze maseczki w takiej formie więc tym bardziej ciekawość jest większa :)