Hej, hej :)
Piękne słoneczko w końcu zawitało do Dębicy i od razu humor lepszy :) Trochę Was dzisiaj postraszę ... W niedzielę miałam czas, aby zafundować sobie pół godziny relaksu z maską na twarzy. Mój wybór padł na Maskę do twarzy na bazie naturalnego kolagenu krystalicznego i alg morskich Crystal Collagen Facial Mask firmy CosmoSPA.
Od Producenta:
Maska przeznaczona dla skóry po 35. roku życia, potrzebującej wzmocnienia struktur skóry, zatrzymania procesów starzenia. Dla cery pozbawionej blasku, odżywienia i nawilżenia.
Dla kobiet i mężczyzn.
Składniki aktywne: kolagen krystaliczny, kwas hialuronowy, algi morskie, witamina C.
Działanie: Maska przedłuża młodość skóry. Zawarty w niej kolagen działa regenerująco i odmładzająco, przywraca świeżość, gładkość i sprężystość skóry. Chroni przed agresywnym działaniem środowiska zewnętrznego oraz przed szybkim starzeniem się skóry, zaś istniejące zmarszczki strukturalne oraz mimiczne wypełnia dzięki czemu stają się mniej widoczne.
Dodatkowo kwas hialuronowy zabezpiecza przed nadmierną utratą wody oraz nadaje skórze aksamitny dotyk. Skóra po zabiegu staje się odżywiona, rozświetlona i wygładzona.
Sposób użycia: Przed nałożeniem maski dokładnie należy oczyścić skórę. Wyciągnąć płat z folii i nałożyć go na twarz, tak aby równomiernie przylegał do całej powierzchni.
Maskę pozostawić na twarzy przez 30 minut, aby składniki aktywne mogły swobodnie wniknąć w głąb skóry. Jeśli w opakowaniu pozostał płyn delikatnie należy go wklepać w skórę po ściągnięciu maski. Aby uzyskać lepszy efekt maskę w opakowaniu można uprzednio ogrzać w wodzie o temp. 40 st.C.
Rewelacyjny efekt uzyskamy wykonując kilka zabiegów przeprowadzonych 1 – 2 razy w tygodniu przez okres 4 tygodni.
Skład: Collagen, Hyaluronic Acid, Alantoina, Algae Extract, Glycerin, Witamina C, 1.3-Propanediol, Propylene Glycol, Rose Esential Oil.
Moja opinia:
Hydrożelowy płat umieszczony został na na plastikowej podkładce w srebrnej folii. Na opakowaniu znajduje się naklejka, zawierająca opis produktu, jego działanie, skład, sposób użycia oraz datę przydatności do użytku.
Płat ma formę żelową, jest koloru białego, średniej grubości, nasączony serum o przyjemnym zapachu. Płat ma otworki na oczy, nos i usta ;) Bez problemów nakłada się go twarz - jest solidny, nie rozrywa się.
Zanim nałożyłam maskę na twarz, najpierw dokładnie oczyściłam skórę.
Po nałożeniu płatu na twarz, czuć przyjemne chłodzenie, które w sumie utrzymuje się przez cały czas. Płat jest śliski i dość szybko zjeżdża z twarzy. Dlatego najlepszym wyjściem jest położenie się na pół godziny i poddać się całkowitemu relaksowi ;) Ja odpoczywałam z książką w ręce.
Jeśli przeczytaliście informacje od Producenta, to na pewno rzuciło Wam się w oczy, że maska przeznaczona jest dla skóry po 35. roku życia. Ja mam dopiero 22 lata, ale stwierdziłam, że wypróbuję tę maskę na sobie.
Pierwsze, co zauważyłam po ściągnięciu maski (i nie tylko ja to zauważyłam, ale także Michał) to znaczne rozświetlenie skóry. Stała się ona promienna, świeża i jeszcze bardziej jaśniejsza, niż jest zwykle. Maska również wygładza skórę, nadaje jej sprężystości i powoduje, że jest ona mięciutka w dotyku.
Mimo że maska przeznaczona jest dla osób po 35. roku życia, to tak mi się spodobała, że pewnie jeszcze do niej wrócę :)
Lubicie tego typu maski? :)
haha, ale śmieszna, jeszcze takiej nie miałam :)
OdpowiedzUsuńpewnie bym lubiła :D strasznie wyglądasz w niej, ale jeśli efekty są, to strasz do woli :D
OdpowiedzUsuńhehehe na zdjęciu wyglądasz jakbyś była bardzo zła :P gdzieś mam podobne maseczki, ale średnio je lubię, bo nigdy nie mogę ich dopasować do mojej twarzy :P
OdpowiedzUsuńI wredna - zapomniałaś dodać :D haha :D
UsuńŚwietnie wyglądasz w tej masce :D. Chętnie bym ją wypróbowała :).
OdpowiedzUsuńPostać tych maseczek nie do końca mi odpowiada,ale Tobie pasuje jak ulał :))
OdpowiedzUsuńwyglądasz genialnie w tej masce :P
OdpowiedzUsuńCo prawda ja również jestem jeszcze przed 35 rż ale chyba się skuszę :-))
OdpowiedzUsuńNie widziałam takiej jeszcze :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa ta maseczka, jeszcze tego typu nie miałam:)
OdpowiedzUsuńdo 35 lat to jeszcze troche mam ale maska komiczna, ciekawa i na pewno kiedyś sie na takie cudo skuszę :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie maski, dają kopa skórze i zabawnie wyglądają.
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy maseczki w tej postaci, może kiedyś się skusze skoro daje taki efekt rozświetlenia :)
OdpowiedzUsuńZawsze gdy używam takich masek to mam wrażenie że nie robią one nic, prócz delikatnego relaxu ;)
OdpowiedzUsuńNajbardziej rozbroiło mnie Twoje zdjęcie z maseczką na twarzy - wyglądasz na wściekłą i jakbyś miała ochotę komuś zrobić krzywdę ^^
OdpowiedzUsuńA produktu tego - nigdy nie miałam ;)
Bardzo lubię tego typu maseczki :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam. :)
OdpowiedzUsuń