Hej!
Jakiś czas temu, od Pani Pauliny reprezentującej firmę GAL, otrzymałam propozycję przetestowania produktów. Do tej pory nie miałam styczności z kosmetykami w kapsułkach, dlatego też z ogromnym zainteresowaniem podeszłam do Serum pod oczy zamkniętym właśnie w kapsułkach typu TWIST OFF. O tym, czy serum się u mnie sprawdziło,w dalszej części postu ...
Od Producenta:
Serum pod oczy jest komfortowym kosmetykiem przeznaczonym do pielęgnacji skóry wokół oczu. Zawarta w produkcie kompozycja oleju z nasion ogórecznika i wiesiołka oraz witamina E odbudowuje barierę ochronną i zapobiega tworzeniu się wolnych rodników, co przy systematycznym stosowaniu hamuje proces starzenia skóry i tworzenia zmarszczek. Serum jest doskonałym preparatem przygotowującym skórę do makijażu, wygładza, nawilża i rozjaśnia skórę wokół oczu oraz powoduje zanik drobnych mikrourazów i zaczerwień.
Moja opinia:
W kartonowym pudełku otrzymujemy 2 listki po 24 kapsułki, czyli łącznie 48 kapsułek. Na opakowaniu umieszczono opis serum, sposób użycia, pełen skład.
Kapsułki mają kształt rybek i są koloru czerwonego. W środku "rybki' znajduje się płynne, oleiste serum o przyjemnym, dla mnie, kwiatowym zapachu. Mój Michał stwierdził, że serum pachnie kremem Nivea :D
Serum dobrze rozprowadza po skórze. Potrzebuje ok. 2 minut, aby ładnie się wchłonęło.
Serum wmasowuję w oczyszczoną skórę pod oczami zwykle rano, chociaż zdarzało mi się i wieczorem. Serum stanowi doskonałą bazę pod makijaż, ponieważ momentalnie wygładza skórę. Kolejnym jego plusem jest nawilżenie, jakie zapewnia skórze. Trzeba jednak uważać, aby nie przesadzić z jego ilością, bo może przetłuścić skórę.
Serum ma za zadanie także rozjaśniać cienie pod oczami. Ja nie mam z tym większych problemów, więc nie jestem w stanie sprawdzić, czy rzeczywiście radzi sobie z cieniami.
Serum, w moim przypadku, nie podrażnia skóry ani oczu. Jeden listek kapsułek podarowałam mojej najstarszej Siostrze. Niestety szybko zwróciła mi serum, ponieważ po wmasowaniu w skórę podrażniało oczy, powodując łzawienie i pieczenie.
Kapsułki można zakupić w cenie ok. 13 zł.
Używacie kosmetyków w kapsułkach? :)
o jeszcze nigdy nie spotkałam się z takim serum :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam takich kapsułek. Pod oczy wolę normalne kremy :)
OdpowiedzUsuńLubię produkty GAL :)
OdpowiedzUsuńNajczęściej kupuję kapsułeczki do kąpieli dla Juniorka :)
Fajna cena, chętnie je wypróbuję,. zwłaszcza jeśli faktycznie zrobią coś z cieniami :)
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie nim. Miałam kiedyś "rybki" GAL, ale później znikły z mojego sklepu. Muszę ich poszukać!
OdpowiedzUsuńkiedyś miałam takie kapsułki, ale nie typowo pod oczy, dodawałam je do maseczek z glinek
OdpowiedzUsuńTa żelatyna brzmi bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńAle śmieszne te kapsułki, nie używałam nigdy ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o serum pod oczy w takiej formie , ale brzmi mocno zachęcająco ;) Gdy go tylko gdzieś zobaczę, chętnie spróbuję ;)
OdpowiedzUsuńMmm zaciekawiły mnie. Chętnie je wypróbuję.
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie nimi :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie nowinki :)
OdpowiedzUsuńSłodko wyglądają te rybki :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś nawilżające rybki z apteki, ale nie pamiętam nazwy...
OdpowiedzUsuńJuż od dawna mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuń