Diadem Cosmetics, Cygnus, Korektor maskujący w kremie


Cześć Kochani!

Jakiś czas temu, w ramach współpracy z firmą Diadem Cosmetics, wybrałam do testów m.in. Maskujący korektor do twarzy w kremie Cygnus. Od jakiegoś czasu nie wyobrażam sobie makijażu bez korektora, więc z zainteresowaniem podeszłam do jego testowania. Jeśli jesteście ciekawi, jak się sprawdza, to zapraszam do dalszej części wpisu ...


Od Producenta:

Korektor do twarzy Cygnus maskujący znakomicie ukrywa wszelkie niepożądane zmiany na skórze, cienie, zmarszczki, blizny, wypryski i przebarwienia. Zawiera unikalną kompozycję składników, co pozwala idealnie stopić się z pigmentem cery i być niewidocznym nawet z bliska. Ma delikatną konsystencję, co podnosi komfort aplikowania, a płynna formuła zapewnia doskonałe krycie bez obciążania skóry. Korektor przeznaczony jest do pozyskania perfekcyjnego kolorytu i umożliwia wykonanie gładkiego makijażu twarzy.



Moja opinia:

10 ml korektora otrzymujemy w plastikowym, przezroczystym opakowaniu, na którym umieszczono nazwę produktu, pojemność, naklejkę z informacjami o kolorze i datą przydatności do użytku. 




Korektor wyposażony został w skośny aplikator, który zdecydowanie ułatwia aplikację produktu na skórę twarzy. 






Konsystencja korektora jest lekka, kremowa, nie sprawia problemów podczas aplikacji.



Jeśli chodzi o odcień korektora to zdecydowałam się na jasny beż. Jest on najjaśniejszy spośród trzech dostępnych. Wpada w żółte tony. 



Początkowo miałam wrażenie, że jest dla mnie za ciemny, jednak szybko przekonałam się, że idealnie stapia się z kolorytem mojej cery.



Jeśli chodzi o krycie, to dla mnie jest zadowalające. Jednak podkreślam tutaj, że nie mam problemów z mocnymi cieniami pod oczami. 



Korektor delikatnie rozjaśnia skórę pod oczami, kryje moje niewielkie wypryski i zaczerwienienia. Nie zbiera się w załamaniach, jest trwały.



Korektor można zakupić w internetowym sklepie Diadem w cenie 12, 90 zł. Za taką cenę naprawdę warto go wypróbować!


  

18 komentarzy:

  1. dla mnie pewnie miałby niewystarczające krycie, ale wygląda ok :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawe czy poradziłby sobie z moimi cieniami pod oczami xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe, czy zakryłby moje cienie pod oczami ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja używam korektora z Marizy. Jestem ciekawa czy u mnie by się ten sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę go kiedyś wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo fajny :) Jesli ktos nie ma prolemu z cieniami to sprawdzi sie swetnie mozliwe ze dla kogos, kto ma z tym problem bedzie potrzebowal czegos mocniejszego ale dla mnie byłby idealny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przypomina mi korektor z Eveline Art Scenic 2w1 :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja jednak wole bardziej kryjace korektory, więc sie nie zdecyduje na niego :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Ty nie masz żadnych cieni ale korektor stopił się idealnie ze skórą.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dla mnie niestety by się nie sprawdził bo mam bardzo mocne cienie pod oczami:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde napisane tutaj słowo :)**

Staram się każdego z Was odwiedzać :)

Pozdrawiam