Witajcie Kochani!
W końcu nadeszła pora na czwarty i chyba już ostatni artykuł z serii "Idealny i trwały makijaż". Tym razem pod lupę wezmę usta i kosmetyki przeznaczone do ich pielęgnacji i podkreślania. Zainteresowanych zapraszam do dalszej części wpisu ...
Źródło: http://www.milionkobiet.pl/
Źródło: http://www.rossnet.pl/
Zaczynamy od przygotowania ust do makijażu. Najpierw najlepiej potraktować je cukrowym peelingiem, który usunie martwy naskórek oraz poprawi ukrwienie warg.
Taki peeling cukrowy możemy przygotować sami w domu. Poniżej przykładowy przepis ...
Potrzebujemy: 1 łyżkę brązowego cukru (może być też biały), 1 łyżkę miodu, pół łyżki oliwy z oliwek, pół łyżki wazeliny, kilka kropel esencji waniliowej, butelka lub słoiczek (nie metalowy) na przechowywanie peelingu. Mieszamy cukier z miodem, dodajemy wazelinę, ponownie mieszamy, dodajemy oliwę z oliwek i kilka kropel esencji waniliowej. Wszystko razem dobrze mieszamy.
Następnie nawilżamy usta balsamem, pomadką lub po prostu kremem na dzień, którego używamy do pielęgnacji skóry twarzy. Pamiętajmy, by odczekać minutę bądź dwie, a nadmiar produktu nawilżającego usunąć chusteczką higieniczną. Przed nałożeniem właściwych kosmetyków kolorowych, na ustach warto rozetrzeć bazę pod pomadkę, która przedłuży ich trwałość. Jeśli zaś nie posiadamy takiego produktu w swojej kosmetyczce, wówczas wystarczy na usta nałożyć podkład, który również przedłuża trwałość szminek, a także wyrównuje koloryt warg.
Zanim naniesiemy pomadkę na usta, obrysujmy je najpierw konturówką. Umiejętne obrysowanie warg nada ustom pożądany kształt. Po dokładnym obrysowaniu, nadmiar produktu należy usunąć poprzez odciśnięcie ust jedną warstwą chusteczki higienicznej. Chusteczkę można wykorzystać jako sitko, tzn. przez nią przypudrować usta pudrem transparentnym - to także przedłuży trwałość makijażu.
Przy użyciu konturówki możemy dokonać kilku sztuczek ... ;) Jeśli naszym celem jest powiększenie ust, linia konturówki powinna minimalnie wychodzić poza obszar warg. Można dodatkowo nad górną wargą namalować cienką kreskę konturówką w kolorze białym. Kiedy chcemy usta zmniejszyć, nakładamy na ich kontur podkład, wychodząc poza obszar warg. W przypadku, gdy kąciki ust opadają w dół, prowadzimy w tych miejscach linię konturówki delikatnie ku górze, wychodząc poza obszar warg.
Zanim jednak zabierzemy się za wykonanie makijażu ust, musimy dobrać odpowiedni kolor pomadki do naszej cery. Poniżej przydatna ściąga ...
Karnacja jasna:
- tonacja chłodna, porcelanowo-biała: połyskliwe, transparentne róże, jasne fiolety, klasyczne czerwienie;
- tonacja ciepła, ze złocistymi piegami: wszystkie odcienie miodu, jasna brzoskwinia, koralowa czerwień.
Karnacja beżowa:
- tonacja chłodnego beżu: średnie róże, czerwień wpadająca w fuksję;
- ciepła tonacja lekkiej opalenizny: ciepłe odcienie karmelu, kawa z mlekiem, czerwień karminowa.
Karnacja śniada:
- tonacja chłodna, oliwkowa: kolor wiśni, kolor jagód, ciemne róże;
- tonacja ciepła mocnej opalenizny: kolor toffi, odcienie cynobru, barwy złota.
Źródło: http://www.milionkobiet.pl/
super wpis:) ja mam duze usta:) wiec rzadko siegam po konturowki:)
OdpowiedzUsuńciekawy wpis
OdpowiedzUsuńFajnie napisane :)
OdpowiedzUsuńDobranoc:*
Ja osobiście uwielbiam intensywne kolory i do mojej tonacji pasują :)
OdpowiedzUsuńPrzydatny post :) Ja mam duże usta, wiec konturówek raczej nie używam, no chyba że do zmniejszenia ust :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny artykuł :) Marzy mi się szminka MAC :D
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis. :)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post kochana :)
OdpowiedzUsuńNie maluję ust :) Ale wpis mega profesjonalny, na pewno wielu dziewczynom się przyda.
OdpowiedzUsuńuwielbiam balsamy eos.
OdpowiedzUsuńfajny post :) ja kontorowki od czasu do czasu uzywam :)
OdpowiedzUsuńPrzydatny post ;) ja te wszystkie kroki znam, ale przypuszczam, że nawet typowy laik by się w tym połapał ;) Ja nie mam dużych ust,ale nie powiększam ich, bo zazwyczaj na moich ustach lądują błyszczyki, które się do tego nie nadają :P
OdpowiedzUsuń