Cześć Kochani! :*
Jakiś czas temu udało mi się załapać do głośnej akcji testowania produktów marki Rimmel z serii Wake Me Up i tym samym dołączyłam do szerokiego grona Inspiratorek Rimmel. Do testów otrzymałam rozświetlający podkład w najjaśniejszym odcieniu Ivory oraz maskarę z witaminami i ekstraktem z ogórka. I to właśnie o niej chcę Wam dzisiaj co nieco opowiedzieć ... Zapraszam!
Maskara Wake Me Up z witaminami i ekstraktem z ogórka
Od Producenta:
Obudź swoje spojrzenie dzięki maskarze Wake me up z witaminami i ekstraktem z ogórka.
Teraz Twoje rzęsy nie tylko będą wyglądać świetnie ale również będą czuć się świetnie!
Nadaj im pełną objętość, wydłużenie i uniesienie by uzyskać efekt szeroko otwartego oka. Precyzyjna szczoteczka z miękkimi, otulającymi włóknami dociera do każdej rzęsy wyraźnie ją podkreślając nie zostawiając grudek. Formuła wzbogacona o ekstrakt z ogórka i witamin sprawi, że Twoje spojrzenie będzie świeże i pełne energii.
Moja opinia:
11 ml maskary otrzymujemy w pięknym, eleganckim, zielony opakowaniu. Napisy są w kolorze pomarańczowym - wyróżniają się fajnie na tym zielonym tle :) Na opakowaniu jest jakby wygrawerowana nazwa marki i logo. Ogólnie opakowaniu tuszu bardzo mi się podoba!
Szczoteczka kształtem przypomina mi klepsydrę - jej dolna część jest szeroka, środkowa wąska, a górna znowu szeroka, ale nieco węższa od tej dolnej części.
Szczoteczka ma bardzo dużo włosków różnej długości, które bezproblemowo docierają do każdej rzęsy.

Konsystencja tuszu jest odpowiednia, dobrze rozprowadza się po rzęsach. Kolor maskary to intensywna czerń.
Jeśli chodzi o działanie maskary, to jestem z niej bardzo zadowolona! Maskara wydłuża i unosi rzęsy, lekko je pogrubia. Zwykle dosyć fajnie je rozdziela , chociaż nieraz mi się zdarzy, że niektóre z nich pozostają sklejone.
Maskara nie pozostawia grudek, nie kruszy się. Utrzymuje się w świetny stanie przez cały dzień!
Maskarą tą uzyskamy taki świeży i naturalny look idealny na co dzień :)
Tusz możemy kupić w drogeriach w cenie 35 zł i w takiej cenie widziałam go w Naturze.
I jak Wam się podoba efekt na rzęsach? Jakie są Wasze wrażenia odnośnie tej maskary? :)
całkiem nieźle prezentuje się na rzęsach :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten efekt :)
OdpowiedzUsuńLubię ja ale dość długo schnie więc łatwo o 'ksero' ;)
OdpowiedzUsuńFajnie wydłuża :)
OdpowiedzUsuńtaka naturalna :) ja sie juz chyba przyzwyczailam do sylikonowych szczoteczek :D
OdpowiedzUsuńbardzo ładny efekt :)
OdpowiedzUsuńMusze przyznać, że tusz bardzo pozytywnie mnie zaskoczył!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się szczoteczka i zapach tuszu ;) efekt ładny, naturalny ;) Obawiam się, że mi mógłby się kruszyć.
OdpowiedzUsuńMój nowy ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńNie mam jeszcze osławionej maskary, ale uwielbiam podkład z tej serii ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny efekt ;)
OdpowiedzUsuńTusz i podkład są super :)
OdpowiedzUsuńŁadny efekt, bardzo ją polubiłam :)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten zestaw - jestem zadowolona. Tusz jest bardzo fajny. Śliczny makijaż zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńna Twoich rzęsach wygląda ładnie .
OdpowiedzUsuńEfekt - Ok!
OdpowiedzUsuńLubię ten tusz :)
OdpowiedzUsuńmasz super gęste włosy:)
OdpowiedzUsuńładny efekt :)
OdpowiedzUsuńja jestem zakochana w tym tuszu i póki co to mój hit! :D
OdpowiedzUsuńja odpuszczam na jakiś czas tusze z rimmela, bo ostatnio kupiłam z olejkiem arganowym i strasznie skleja rzęsy :(
OdpowiedzUsuńJa się średnio polubiłam z tą maskarą, bo u mnie jakby plącze rzęsy i je trochę skleja :)
OdpowiedzUsuńbardzo delikatny efekt ;)
OdpowiedzUsuńJa jakoś unikam marki Rimmel - nie sprawdza się przy moich rzęsach :)
OdpowiedzUsuńSuper sprawa! Dobrze do tego pasuje też zestaw kosmetyków do wygrania w konkursie - http://bit.ly/diamentowekosmetyki
OdpowiedzUsuńSuper wygląda u ciebie. U mnie nie sprawdza się taka szczoteczka.
OdpowiedzUsuń