Cześć Kochani!
Przed chwilą nałożyłam farbę na włosy (trzeba na sobotnią imprezę Meet Beauty odświeżyć kolor) i stwierdziłam, że w międzyczasie napiszę coś dla Was :) Początkiem tygodnia dotarło do mnie zamówienie z Goodies.pl. Okres jesienny w pełni, więc skusiłam się na woski zapachowe, które będą mi umilać te już niestety zimne wieczory ...
Na blogach naczytałam się o woskach Kringle Candle. Skusiłam się więc na dwa woski tej marki.
Pierwszy z nich to Grey, który już zdążył mnie zachwycić swoim zapachem <3
"Wosk Grey marki Kringle Candle o typowo męskim i eleganckim zapachu, łączącym w sobie aromaty cytrusów, kwiatów, drzewa egzotycznego oraz piżma. Po pewnym czasie wyczuwalne są także delikatne nuty wanilii i nasion tonki."
Drugi wosk zamówiłam z myślą o zimie i świętach - Ginger Snow Angel.
Wosk Ginger Snow Angel marki Kringle Candle o urzekającej mieszance aromatycznych przypraw - imbiru, cynamonu, goździków, gałki muszkatołowej i brązowego cukru.
Wybrałam także trzy zapachy Yankee Candle:
* Candy Corn - wosk z limitowanej Halloweenowej serii zapachowe; wyczuwalne aromaty: cukierki, słodka kukurydza;
* Home Sweet Home - wosk z aromatycznej linii zapachowe z serii Classic; wyczuwalne aromaty: cynamon, świeżo zaparzona herbata oraz korzenne przyprawy;
* Mandarin Cranberry - wosk z owocowej linii zapachowej z serii Classic; wyczuwalne aromaty: mandarynka, żurawina.
Gratis - cukiereczek :)
I to już koniec mojego zamówienia :) Jeśli miałyście któryś z tych wosków to napiszcie w komentarzach, jak Wam się te zapachy spodobały :)
Wosk z Grejem mnie zaintrygował :P Lubię wąchać męskie zapachy. Ale pomyśleć tylko co by mój mąż zrobił gdyby wszedł do domu a tu rak męskimi perfumami by pachniało haha :P
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa ich zapaszków :)) Tulę :**
OdpowiedzUsuńGrey :D
OdpowiedzUsuńHome Sweet Home jest kuszący
zazdroszczę:)!
OdpowiedzUsuńInteresujące te woski. Najbardziej jestem ciekawa wosku GREY, GINGER SNOW ANGEL i HOME SWEET HOME :)
OdpowiedzUsuńAleż będzie u Ciebie pachniało :)
OdpowiedzUsuńWszystko świetnie się prezentuje :D
OdpowiedzUsuńa tych jeszcze nie mam ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam woski :)) Gdybym nie miałam ich aż tyle, to pewnie już zamawiałabym kolejne :D A tak z 20 napoczętych wosków czeka na wypalenie ;)
OdpowiedzUsuńGray :) uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńMandarin Cranberry bardzo lubię :D
OdpowiedzUsuńWosk mandaryna i żurawina super pachnie :)
OdpowiedzUsuńwosków jeszcze nie używałam, ale wszytsko przede mną
OdpowiedzUsuńwosk o zapachu Mandarin Cranberry, chyba najbardziej by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńhaha widzę, że wszyscy się szykują na meet beauty :)
OdpowiedzUsuńja również!
http://zdrowienatura.blogspot.com/
ach, grey :) muszę powąchać...
OdpowiedzUsuńBardzo lubimy świece i woski zapachowe, mój małżonek nawet bardziej niż ja :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa Candy Corn! :)
OdpowiedzUsuńGreya mam, zapach jest bardzo ładny, delikatny, męski, z klasą :) reszty nie znam, ale jak zawsze, jestem ciekawa jak pachną !
OdpowiedzUsuńGrey hmmm ;) muszę dorwać kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńsame nowości dla mnie, od dawna mam chęć na wosk o zapachu Greya
OdpowiedzUsuńSame ciekawe zapachy :-D
OdpowiedzUsuń