Bielenda, Sensual Cherry, Masełko do ust


Hejka Kochani!

Uwielbiam owocowe balsamy i pomadki do ust. Swoim zapachem przywołują upalne, letnie dni, których tak się nie mogę doczekać. Jednym z moich ulubieńców jest pielęgnujące masełko do ust w wersji zmysłowa wiśnia marki Bielenda <3 Jeśli jesteście ciekawi, jak masełko się u mnie spisuje, to zapraszam do dalszej części wpisu.



Nasze usta pokryte są skórą, która jest 7 razy cieńsza od skóry twarzy. Ich kolor to wynik prześwitywania naczyń krwionośnych. Naskórek ust nie posiada gruczołów łojowych i potowych, zapewniających naturalną ochronę lipidową, dlatego też należy o nie szczególnie zadbać. Inaczej wargi będą spierzchnięte,popękane i pomarszczone. Mimo tej wiedzy, usta często są pomijane w codziennej pielęgnacji. Ja jednak staram się regularnie je nawilżać, a w tym pomaga mi masełko do ust Bielenda.

Seria kosmetyków do pielęgnacji ust marki Bielenda to linia kosmetyków, która skutecznie chroni, pielęgnuje, regeneruje i natłuszcza delikatny naskórek ust, likwidując uczucie spierzchnięcia, ściągnięcia i suchości. Zawartość intensywnie regenerujących składników sprawia, że skóra ust szybko się odnowi, odzyska miękkość i zdrowy wygląd.


Masełko otrzymujemy zapakowane w kartonowe pudełeczko, które przyciąga wzrok na sklepowej półce. Na pudełeczko umieszczono opis produktu, skład.




15 g masełka mieści się w niewielkim, okrągłym, zakręcanym słoiczku wykonanym z solidnego, nieprzezroczystego plastiku



Na spodzie pudełeczka znajduje się naklejka z datą ważności oraz informacją, że produkt należy zużyć w ciągu 6 miesięcy od otwarcia. 



Konsystencja masełka jest miękka i delikatnie tłusta. Niezwykle łatwo rozprowadza się po ustach. 



Masełko nadaje ustom delikatny, różowo-czerwony kolor, w którym odnajdziemy także połyskujące drobinki.



Masełko pachnie intensywną owocową słodyczą pełną wiśniowego soku <3 Po prostu uwielbiam ten zapach!



Każdy z nas chce mieć miękkie usta, bez żadnych pęknięć i suchych skórek. Masełko Bielendy pomoże nam taki efekt uzyskać. Obecność masła karite i kakaowego sprawia, że stan ust szybko ulega poprawieMasełko intensywnie je nawilża. Dzięki niemu stają się gładkie i mięciutkie


W internetowej drogerii/perfumerii iperfumy.pl masełko to możecie zakupić w cenie 9 zł. Warto jeszcze wspomnieć, że dostępne jest jeszcze w wersji soczysta malina i troskliwa brzoskwinia.


 

14 komentarzy:

  1. Masełko wygląda super. Z chęcią bym je powąchała :) Ale niestety nie lubie takich produktów gdzie muszę nakładać go palcami. Wole jakieś w sztyfcie bezpośrednio na usta :) Mam masełko z Nivea i prawie go nie używam przez to :<

    OdpowiedzUsuń
  2. z bielendy uzywalam jedynie olejku do demakijazu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Prezentuje się bardzo ładnie i zachęcająco, a jeśli ma być wiśniowe to już w ogóle muszę go mieć, tylko wcześniej obadam skład :)

    OdpowiedzUsuń
  4. słyszałam wiele pozytywów na temat tego masełka, ale jeszcze sama nie próbowałam. Mam takie zapasy pomadkowe, ze pewnie nie prędko się skuszę, ale z pewnością kiedyś trafi w moje łapki, by sprawdzić jego działanie :)

    zaczarowana-oczarowana.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Widziałam te masełko nie raz, ale nie mogłam się zdecydować, ale po Twojej recenzji chyba się suszę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ostatnio to masełko jest bardzo popularne. ja nie dawno zamówiłam aż 3 carmexy więc póki co mam zapas

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie dawno z Bielendy poznałam balsamik śliwkowy i całkiem dobrze sobie poradził z ustami. Natomiast wazelinka różana okazała się być klapą:(

    OdpowiedzUsuń
  8. cudny, intensywny kolor tego masełka ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeśli nawilża równie dobrze - jak wygląda to chyba kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. jak skończę moja malinkę to pewnie skuszę się na wiśnie:) aplikacja nie jest najbardziej higieniczna, ale myślę, że na domowe potrzeby wystarczy:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja obecnie uzywam Nivea, ale ciągle zmieniam produkty do ust :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde napisane tutaj słowo :)**

Staram się każdego z Was odwiedzać :)

Pozdrawiam