Cześć Kochani!
Kolejne dwa miesiące za nami i tym samym nadeszła pora na opublikowanie dziewiętnastego już denka na moim blogu. Sporo produktów udało mi się zużyć. Zobaczcie, co mi się spodobało, a co nie :) Zapraszam!
Dla przypomnienia oznaczenia:
Kolor zielony - produkt mi odpowiada całkowicie, kupię go ponownie
Kolor pomarańczowy - mam mieszane uczucia, co do produktu; może kupię go ponownie
Kolor czerwony - produkt mi się nie spodobał, nie kupię go ponownie
Pielęgnacja włosów
1. Marion, Natura Silk, Jedwab w spray'u
Całkiem przyjemna odżywka do włosów, która podkręca ich skręt, wygładza je, nawilża i zmiękcza. Nie obciąża włosów i nie powoduje ich szybszego przetłuszczania!
2. Joanna Naturia Color, Farba do włosów, 220 Płomienna Iskra, 211 Złoty Piasek
Farby te są już tradycją w moich denkach. Ciągle używam tych samych. W tej kwestii nadal nic się nie zmieniło.
3. Head & Shoulders, Odżywka przeciwłupieżowa przeciw wypadaniu włosów dla kobiet
Godna uwagi odżywka, która ułatwia rozczesywanie włosów i sprawia, że stają się gładkie, miękkie i przyjemne w dotyku. Nie obciąża włosów oraz ich nie przetłuszcza. Wraz z szamponem z tej serii tworzy duet idealny :)
Szczegółowa recenzja - KLIK
4. Yves Rocher, Reflets Naturels, Szampon do włosów siwych
Tego szamponu używała moja Mama. Dobrze oczyszczał jej włosy i rzeczywiście nadawał im blasku. Jednak mocno je przesuszał ... Mama stwierdziła, że więcej po niego nie sięgnie.
5. Dove, Quench Absolute, Maska do włosów
Maska zachwyciła mnie działaniem! Ułatwia rozczesywanie włosów, ujarzmia je, nawilża, zmiękcza, podkreśla skręt loków, ale, przede wszystkim, nadaje im blasku i sprawia, że wyglądają zdrowo i świeżo. Nie zauważyłam, aby obciążała włosy, czy je przetłuszczała.
Szczegółowa recenzja - KLIK
6. Natura Siberica, Przeciwłupieżowy szampon do włosów
Muszę przyznać, że szampon ten jest naprawdę godny uwagi. Bardzo dobrze oczyszcza włosy, nie plącze ich, a nawet ułatwia rozczesywanie. A co najważniejsze, likwiduje problem łupieżu.
Szczegółowa recenzja - KLIK
Pielęgnacja ciała
7. Avon, Mleczko do kąpieli Kwiat Lotosu i Aloes
8. Avon, Płyn do kąpieli Mango
9. Avon, Płyn do kąpieli Granat i Peonia
Płyny do kąpieli marki Avon uwielbiam i pojawiają się praktycznie w każdym moim denku. Te zapachy są bardzo ładne, a dodatkową frajdą jest ogrom piany, jaka powstaje po wlaniu płynów do wanny.
10. Dairy Fun, Blueberry, Kremowy żel pod prysznic i do kąpieli
Żel pod prysznic o słodkim, owocowym zapachu, który dobrze oczyszcza skórę, nie podrażniając jej przy tym i nie wysuszając.
Szczegółowa recenzja - KLIK
11. Bruno Banani, Absolute Woman, Żel pod prysznic
Żel, który spodobał mi się tylko i wyłącznie z powodu pięknego zapachu. Poza tym, okropnie wysusza skórę! Nie polecam!
12. Nacomi, Green Tea, Argan Oil, Nawilżająca kula do kąpieli
Takie dodatki do kąpieli to ja kocham <3 Kula cudownie pachnie, a do tego wspaniale nawilża skórę! Czego chcieć więcej?
13. Bomb Cosmetics, Musująca kula do kąpieli Pępkowe
Kula o delikatnym, pudrowym zapachu. W niej także się zakochałam <3 Równie mocno nawilża skórę, ja jej poprzedniczka.
14. Joanna Naturia, Olejek do kąpieli i pod prysznic, Truskawka ze śmietanką
Cudownie pachnący olejek, który delikatnie pielęgnuje i nawilża skórę. Zdecydowany mój ulubieniec!
Szczegółowa recenzja - KLIK
15. Dove, Odżywczy kremowy żel pod prysznic migdał z hibiskusem
Żel pod prysznic o przyjemnym, migdałowym zapachu. Delikatnie oczyszcza skórę z zanieczyszczeń i ją nawilża.
16. Eveline Cosmetics, SPA! Professional, Argan & Vanilla, Balsam z peelingiem pod prysznic
Coraz bardziej przekonuję się ostatnio do tego typu produktów. Balsam fajnie nawilża skórę, a do tego wykazuje delikatne właściwości peelingujące. Do tego niesamowicie przyjemny, waniliowy zapach <3
17. Balea, Cool Blossom, Żel pod prysznic
Żel o świeżym, cytrusowym zapachu, idealnym na wiosnę i lato. Dobrze oczyszcza skórę, nie wysusza jej.
Szczegółowa recenzja - KLIK
18. Beer Cosmetics, Odświeżający piwny żel pod prysznic
Żel ten zawiódł mnie nieco zapachem. Miałam nadzieję, że będzie pachniał piwkiem, ale tak niestety nie jest. Przypomina mi on zapach jakiegoś szamponu ziołowego. Poza tym, jeśli chodzi o działanie, to sprawdza się w porządku - dobrze oczyszcza skórę, nie podrażnia jej.
Szczegółowa recenzja - KLIK
19. Mydełkowe Love, Kula kąpielowa wegańska
Kula zachwyciła mnie zarówno wyglądem, jak i działaniem. Jest ona ratunkiem dla suchej, a nawet bardzo suchej skóry. W jej składzie znalazły się oleje: jojoba, migdałowy i kokosowy, które sprawiają, że po kąpieli z takim dodatkiem skóra pozostaje mocno nawilżona. Co najważniejsze, nawilżenie to spokojnie utrzymuje się do następnej kąpieli! To jest dla mnie idealne połączenie: relaks i przyjemność, a do tego nawilżenie.
Szczegółowa recenzja - KLIK
20. Clean & Clear, Pianka dogłębnie oczyszczająca
Pianka okazała się moim pielęgnacyjnym hitem. Dobrze oczyszcza skórę z wszelkich zanieczyszczeń i resztek makijażu, nie podrażniając jej przy tym. Nie wysusza skóry, nie ściąga, mam wrażenie, że nieco nawet nawilża. Łagodzi podrażnienia i przyspiesza gojenie miejsc po wypryskach.
Szczegółowa recenzja - KLIK
21. Missha, Pure Source, Maseczka płócienna o działaniu łagodzącym
Maseczki w płatach bardzo lubię i ta również mnie nie zawiodła. Jednak więcej o niej opowiem w osobnym wpisie.
22. L'Oreal Paris, Skin Perfection, Sublime Soft, Chusteczki oczyszczające do skóry suchej i wrażliwej
Chusteczki te otrzymałam jako gratis do zakupów. Ale okazało się, że naprawdę dobrze radzą sobie z demakijażem. Bez problemu usuwają tusz do rzęs, czy eyeliner.
23. Holika Holika, Mask Sheet After, After Night Overtime, Orzeźwiająca maseczka do twarzy
Kolejna maseczka w formie płóciennego płatu, po której ściągnięciu można zaobserwować odświeżoną i promienną cerę. Maseczka sprawiła, że skóra stała się bardziej gładka, miękka, nawilżona. Wyglądała na wypoczętą.
Szczegółowa recenzja - KLIK
24. Uroda, Melisa, Płyn micelarny
Jeden z gorszych płynów micelarnych, których miałam okazję używać. Kompletnie nie radzi sobie z demakijażem oczu. Nie zmywa, a rozmazuje.
Makijaż
25. Revlon, Revlon, Colorstay, podkład do cery mieszanej i tłustej
Jeden z moich ulubieńców, jeśli chodzi o podkłady. Cenię go za krycie i trwałość.
26. Holika Holika, Sweet Cotton, Sebum Clear Pact, Puder matujący
Marka Holika Holika kradnie moje serducho coraz bardziej. Puder ładnie matowi skórę na kilka godzin. Stanowi idealne wykończenie makijażu. Zawiera ekstrakt z bawełny, jabłka oraz mięty, co pozwala na uzyskanie świeżego, zdrowego i naturalnego efektu promiennej cery.
Szczegółowa recenzja - KLIK
Higiena
27. CD, CD, Dezodorant Spray, Lilia Wodna
Dezodorant może nie chroni szczególnie przed poceniem, ale na pewno zapewnia ochronę przed przykrym zapachem! Nie zauważyłam, aby pozostawiał plamy na ubraniach. W składzie nie posiada aluminium!
Szczegółowa recenzja - KLIK
28. :) Lubię, Sensitive, Chusteczki nawilżane dla dzieci
Bardzo fajne, dobrze nawilżone chusteczki, który służyły mi do usuwania kosmetyków kolorowych z dłoni podczas wykonywania makijażu. Spisywały się pod tym względem znakomicie.
29. Freshmaker, Chusteczki odświeżające
Dobrze nawilżone chusteczki o nieprzyjemnym zapachu. Miałam inne wersje zapachowe i były o niebo lepsze ...
30. Femina, Soft Touch, Wkładki higieniczne
Cienkie wkładki, które trzymają się dobrze bielizny i równie dobrze wchłaniają. Wersja bezzapachowa.
31. Carefree, FlexiComfort, Fresh Scent, Wkładki higieniczne
Malutkie, cieniutkie wkładki, pakowane osobno, a więc tym samym idealne do torebki. Dobrze chłoną, delikatnie pachną i zapewniają komfort. Trzeba je dobrze docisnąć i przykleić, by się nie przesuwały.
32. Curaprox, Enzycal, Pasta do zębów (miniaturka 15 ml)
Pasta o mocnym, miętowym zapachu. Po tej próbeczce mogę stwierdzić, że dobrze czyści zęby i chyba w sumie nic więcej.
33. Ziaja, Mintperfect Sensitiv, Pasta stomatologiczna przeciwpróchnicza (miniaturka 10 ml)
Cóż więcej mogę napisać, niż u jej poprzedniczki. Jedynie to, że jej smak i zapach jest delikatniejszy. Mam ochotę na pełnowartościowe opakowanie tej pasty.
34. Cleanic, Pure Effect Soft Touch, Płatki kosmetyczne
Miękkie, delikatne płatki kosmetyczne, które nadają się zarówno do demakijażu, jak i np. do zmywania lakieru z paznokci. Nie rozwarstwiają się.
35. Clinomyn, Smokers, Pasta do zębów
Mimo że nie palę papierosów, pasta ta wylądowała u mnie dzięki Siostrze, która też nie wiem, z jakiej racji ją kupiła, gdyż też nie pali ;) Mimo to, muszę przyznać, ze spisuje się super. Bardzo ładnie czyści zęby, mocno odświeża oddech.
36. Elmex, Przeciw Próchnicy, Pasta do zębów
Pasta o przyjemnym, delikatnym miętowym smaku i zapachu, który odświeża oddech. Bardzo dobrze czyści zęby, a także chroni dziąsła przed nadwrażliwością.
Pozostałe
37. Kringle Candle, Strawberry Lemonade, Świeca Daylight
Pokochałam ten zapach <3 Cudowne połączenie słodkich truskawek ze świeżością cytryn. Zapach jest intensywny, orzeźwiający. Przywodzi na myśl lato, słońce, plażę i cytrynową lemoniadę.
Szczegółowa recenzja - KLIK
38. NeoNail, Aceton
Aceton jak aceton. Używałam go do rozpuszczania hybryd i sobie z nimi radził.
39. Kringle Candle, Grey, Wosk
Jeden z moich ulubionych zapachów Kringle Candle, kojarzący się właśnie z eleganckim mężczyzną, pachnącym ekskluzywnymi, intensywnymi, a zarazem niezwykle przyjemnymi perfumami. Jest uwodzicielski, ma w sobie coś intrygującego.
Szczegółowa recenzja - KLIK
40. Coccolino, Creations, Płyn do płukania tkanin - koncentrat, Tiare Flower & Red Fruits
Płyn ten znalazłam w pudełku z Programu Nowości Rossmanna. Ten owocowo-kwiatowy zapach pokochała cała moja rodzina <3 Dodatkowym atutem tego płynu jest to, że po wyschnięciu ubrań zapach utrzymuje się naprawdę długo. Czuć go w całej szafie!
41. Cleox, Kolor i biel, Kapsułki doprania wypełnione żelem
Te kapsułki poznałam również dzięki Programowi Nowości Rossmanna. Kapsułki mają przyjemny, ale niestety bardzo delikatny zapach, który na ubraniach jest praktycznie niewyczuwalny. Plusem tych kapsułek jest na pewno ich uniwersalność - przeznaczone są zarówno do prania tkanin białych, jak i kolorowych. Co do działania, skutecznie usuwają wszelkie zabrudzenia i plamy, chronią kolory, przywracają biel zszarzałym ubraniom i bieliźnie.
Kochani, to by było na tyle, jeśli chodzi o moje zużycia. Dajcie znać, czy któreś z tych produktów są Wam znane i jak się u Was spisują :)
spore denko:D
OdpowiedzUsuńO, mój ulubiony podkład z Revlonu :)
OdpowiedzUsuńładne denko :)
OdpowiedzUsuńKochana poklikałabyś w linki w najnowszym poście ?
Super produkty ;) niestety nic nie znam ;)
OdpowiedzUsuńduże denko, u mnie skromnie było :)
OdpowiedzUsuńwow, sporo kosmetyków. Kiedyś (jak w poprzednim mieszkaniu miałam wannę) miałam płyn do kąpieli jabłkowy, który był po prostu obłędny! Bardzo lubię płatki z Cleanic, są super, ale cholernie drogie ;)
OdpowiedzUsuńWow zawsze podziwiam takie duże denka, ja nigdy nic nie potrafię skończyć 😛
OdpowiedzUsuńZnam wiele produktów z twojego denka.Kurczę jak ja dawno,dawno nie stosowałam odżywek Head%Shoulders,kompletnie zapomniałam o nich.Szamponu używam namiętnie od kilku sporych lat.Czy w Rosmannie są w ogóle odżywki Head%Shoulders?????? kurczę,aż muszę sprawdzić i kupić.I muszę też wreszcie kupić ten balsam pod prysznic Eveline jest tani,a na promocji to już w ogóle nie całe 10zł. Super mega spore denko,bardzo przyjemnie się czytało :))
OdpowiedzUsuńta głęboko oczyszczająca pianka to odkrycie tego roku ;D
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak pachnie pan Grey :)
OdpowiedzUsuńUzbierało się sporo :)
OdpowiedzUsuńdużo tego :)
OdpowiedzUsuńSporo się tego nazbierało
OdpowiedzUsuńIle rzeczy do kąpieli ;D
OdpowiedzUsuńJedwab Marion to mój ulubieniec, ale w sprayu go nie miałam tylko ten z pompką
Uzbierało Ci się tego. Mnie niestety ta pianka wysuszała :(
OdpowiedzUsuńładne denko, bardzo lubię żele z Balea, świetnie się u mnie sprawdzają, a do tego jak pachną :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
U mnie podkład Rwvlona się strasznie sprawdził :/
OdpowiedzUsuńmuszę sobie kupić Kringle Candle, Grey. farbami z joanny zaraziłam się od Ciebie. choć latem najczęściej jednak używam loreal
OdpowiedzUsuńStrasznie dużo tego, u mnie znacznie mniejsze denko.
OdpowiedzUsuńjak miałam rude włosy to używałam tej farby "płomienna iskra" była nawet fajna ale jak dla mnie za szybko się spłukiwała i żeby jako tako wyglądać musiałam farbować włosy co niecałe dwa tygodnie, więc szybko zrezygnowałam z niej ;)
OdpowiedzUsuńwow, spore denko :) mi również podoba się zapach Grey :)
OdpowiedzUsuńJakie wielkie denko :) Znam kilka produktów z Twoich zużyć.
OdpowiedzUsuńmiałam pisać co używałam i jakie są moje wrażenia, ale jak dobrnęłam do końca to połowę zapomniałam. Sporo podobnych produktów miałam. Najbardziej zaskoczyłaś mnie płynem micelarnym Uroda, bo zostawiłam go dla siebie i jak piszesz, że nie zmywa to pewnie wyprobuję i pójdzie w kosz;/
OdpowiedzUsuńmiałam kilka z tych produktów :)
OdpowiedzUsuń