Balea, Garten Eden, Mydło w piance do mycia rąk


Cześć Kochani!

Marka Balea do tej pory kojarzyła mi się głównie z żelami pod prysznic. Będąc jednak na Węgrzech, pokusiłam się na zakup kilku innych produktów tej marki. Jednym z nich było delikatne mydło w piance do mycia rąk Garten Eden, która skradła moje serducho <3



Mydło otrzymujemy w solidnej butelce wykonanej z plastiku o pojemności 250 ml. Etykieta zachwyca - piękna, kolorowa kojarząca się z latem <3




Butelka wyposażona została w sprawnie działającą pompkę dozującą, która pozwala na wygodne i, przede wszystkim, higieniczne korzystanie.



Mydełko ma formę pianki, która pachnie kwiatowo, niezwykle przyjemnie. Dobrze oczyszcza skórę dłoni, delikatnie ją pielęgnuje. Nie wysusza, a nawet lekko nawilża. Jestem z niego bardzo zadowolona. 



Zapłaciłam za niego 599 forintów, czyli ok. 8 zł. 



Mieliście okazję zapoznać się z tą piankę do mycia rąk Balea? :)


 

12 komentarzy:

  1. O :) Nie wiedziałam, że ta marka ma takie mydełka :D Dobrze wiedzieć !

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam okazje je kupić, ale nie wiedziałam, że jest w piance - żałuję :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam je dziś w ofercie DM, ale coś nie podchodzą mi mydła w formie pianki ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ostatnio uwielbiam kosmetyki w piance, z balea kończy mi się rabarbarowy żel z balei

    OdpowiedzUsuń
  5. Oczywiście że miałam ♥ Uwielbiam ! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. nie miałam jeszcze nic z firmy Balea, a to dlatego, że nie mam do nich dostępu;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiedziałam, że Balea wypuściła mydło w piance! Musze zakupić. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mydła w piance jeszcze nie stosowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piankowej wersji do mycia dłoni Balea nie znam żadnej.

    OdpowiedzUsuń
  10. To opakowanie jest cudowne , nie miałam nigdy kosmetyków tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  11. w tamtym tygodniu je skończyłam- rewelacja!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde napisane tutaj słowo :)**

Staram się każdego z Was odwiedzać :)

Pozdrawiam