beGLOSSY, Girl's Night Out with Zmalowana - miał być HIT, a jest wielki KIT


Cześć Kochani!

Ostatni tydzień spędziłam szkoleniowo w Muszynie, ale już wracam do Was tutaj na dobre. Początkiem listopada, po reklamie na kanale Zmalowanej, pokusiłam się na subskrypcję pudełek beGlossy. Zmalowaną już od dłuższego czasu oglądam na yt i miałam nadzieję, że pudełko stworzone we współpracy z Polską Mistrzynią Makijażu będzie naprawdę wyjątkowe ... Cóż mogę rzec ... Rozczarowałam się niesamowicie i myślę, że za te 50 zł kupiłabym naprawdę kilka bardzo fajnych kosmetyków.



Z całego tego pudełka najbardziej podoba mi się samo pudełko - solidne, w kolorze bladego różu, można je jakoś spożytkować. Na pudełko założona została papierowa przepaska. Jednak to nie opakowanie jest najważniejsze, a zawartość ...




Pudełko Girl's Night Out with Zmalowana kryje pięć produktów - dwa pełnowymiarowe i trzy próbki oraz prezent - 1 ml Smart Custom-Repair Eye Treatment marki Clinique. Szczerze? To jest kpina! Myślałam, że pudełko będzie całe makijażowe, a tutaj porażka ...







Pierwszym pełnowartościowym produktem jest bronzer z rozświetlaczem marki Manna Kadar Cosmetics - Radiance Split Pan Bronzer and Highlighter Duo. 







Drugi pełnowartościowym kosmetyka to pomadka Golden Rose - Sheer Shine Stylo Lipstick - w odcieniu 31. Liczyłam raczej na matową pomadkę w jesiennym kolorze, a nie na słabo kryjącą, tandetnie połyskującą szminkę. 








Bardzo zniesmaczyłam się próbkami Yves Rocher, które można dostać stacjonarnie przy pierwszych, lepszych zakupach :/ Pierwszą miniaturką jest łagodzący płyn micelarny 2 w 1 do cery wrażliwej, zaczerwienionej o pojemności 50 ml. Drugą zaś krem nawilżająco-łagodzący o pojemności 10 ml. Nie mam cery wrażliwej, ale myślę, że płyn zużyję na pewno. Zastanawiam się jednak po co są te profile piękności, które się wypełnia.







I na koniec saszetka o wadze 30 g (a więc nie wiem, czy nawet na pełny raz wystarczy) peelingu kawowego Body Boom. Otrzymałam wersję grejpfrutową. 





Do pudełka dołączony został magazyn beGlossy




A więc tak prezentuje się cała zawartość pudełka. Za to pudełko nie zapłaciłabym chyba ani 20 zł. Z radością aktywowałam substkrypcję pudełka. Jednak tak szybko jak się na nią zdecydowałam, równie szybko z niej zrezygnowałam. Kochani, dajcie znać, czy Wy również pokusiłyście się na to pudełko? Jeśli tak, to koniecznie napiszcie o swoich wrażeniach!


 

18 komentarzy:

  1. O masakra. Tak naprawdę te pudełka, to kupowanie kota w worku. I popieram Twoje zdanie, że lepiej kupić sobie coś innego za to 50 zł... :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy i ostatni raz :/ Moja głupota - baba zobaczyła ładne opakowanie i przepadła :D

      Usuń
    2. hahaha :D jednak liczy się wnętrze xD

      Usuń
  2. Myślałam, że BodyBoom jest pełnowymiarowy, a to tylko próbka hmm., to zmienia postać rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Próbkę kremu Yves rocher dostałam niedawno w ... KINIE. Jak dobrze, że nie kupiłam tego pudełka... Liczyłam, że będzie ono wypełnione kosmetykami do makijażu a tu kicha....

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdybym była zafascynowana makijażem to pewnie bym się skusiła a później mocno rozczarowała. W sumie to i bez tej fascynacji masakra

    OdpowiedzUsuń
  5. Podzielone czytam opinie na temat tego boxa.

    OdpowiedzUsuń
  6. mam jeden kolor tej szminki golden rose

    OdpowiedzUsuń
  7. Po zapowiedziach samej współautorki spodziewałam się dużo więcej. Dobrze, że nie zamówiłam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jedynym według mnie fajnym produktem jest peeling ;) Dobrze że nie skusiłam się na nie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Widziałam juz na kilku blogach...no cóż... zawartość pudełka nie powala... :(

    OdpowiedzUsuń
  10. myślałam, że będzie znacznie lepsze. też byłabym rozczarowana

    OdpowiedzUsuń
  11. Do mnie ta zawartość zupełnie nie przemawia. Bieda...

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja byłam pewna, że Zmalowana dorzuci swoje sztuczne rzęsy (tak można było wywnioskować z jej "niedopowiedzeń") albo naprawdę jakiś super produkt (chociaż w formie próbki), który sama używa/lubi. Zdecydowanie rozczarowanie. Dobrze, że nie zamówiłam...

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie byłabym zadowolona, to pudełko to jakiś nieśmieszny żart!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde napisane tutaj słowo :)**

Staram się każdego z Was odwiedzać :)

Pozdrawiam