Golden Rose, Longstay Liquid Matte Lipstick, Matowa pomadka do ust w płynie, nr 11
Hejka Kochani!
Początkiem listopada, podczas wypadu do kina, natknęłam się w Millenium Hall w Rzeszowie na stoisko Golden Rose. Wiedziałam, że chcę zakupić słynne matowe pomadki. Wybierałam między Velvet Matte Lipstick a Longstay Liquid Matte Lipstick. W końcu kupiłam i jedną, i drugą. Dzisiaj jednak skupię się na tej drugiej, czyli na matowej pomadce do ust w płynie w odcieniu nr 11.
5,5 ml pomadki otrzymujemy w podłużnym, przezroczystym opakowaniu wykonanym z solidnego plastiku.
Pomadka wyposażona została w podłużny, płaski, miękki aplikator, którym szybko i wygodnie rozprowadza się produkt po ustach.
Konsystencja pomadki jest dosyć gęsta, ale kremowa, stąd też nie sprawia problemów podczas aplikacji.
Po długim namyśle, zdecydowałam się na odcień oznaczony nr 11. Jest to bardzo ładny nudziak - połączenie beżu z brązem, w zależności od światła wpada może także nieco w odcień delikatnego pomarańczu. Pigmentacja jest naprawdę dobra - wystarczy jedno pociągnięcie, aby uzyskać zadowalający kolor.
Na zdjęciach tego nie widać, ale pomadka ma w sobie połyskujące drobinki, do których początkowo nie byłam przekonana. Drobinki ładnie odbijają światło, rozświetlają te usta. Niemniej jednak pomadka nie daje w 100% matowego efektu na ustach, a połączenie matu z satyną. Stąd też może nieco zawieść, jeśli ktoś liczy na totalny mat.
Pomadka nie wysusza ust, nie podkreśla suchych skórek. Dosyć szybko zastyga, bez uczucia ściągnięcia.
Co do trwałości pomadki, to jestem z niej zadowolona. Utrzymuje się na ustach ok. 4-5 godzin, podczas jedzenia i picia znika nieco szybciej.
Regularna cena pomadki to 19,90 zł. Ja jednak kupiłam ją z 20% rabatem, czyli za ok. 16 zł.
Kochane, kto z Was używał tych matowych pomadek w płynie? Jesteście zadowolone z efektu, jaki dają na ustach? :)
Nie znam jej, ale sam kolor bardzo mi odpowiada.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci pasuje ten kolorek ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te pomadki !
OdpowiedzUsuńMam prawie wszystkie jej odcienie <3
JustynaPolskaFashion&MakeupArtist
Pasuje Ci :) piękny :)
OdpowiedzUsuńmega ten kolor ;)!
OdpowiedzUsuńŁadna trwałość. Ja póki co mam matową kredkę GR :)
OdpowiedzUsuńMa bardzo przyjemny kolor :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor!!!!!
OdpowiedzUsuńładny kolor :) ja kupiłam sobie z serii błyszczących :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ładnie, gdyby nie zapasy nudziakowe to bym kupiła, a tak - rozejrzę się za czymś różowawym ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie prezentuje się na ustach :) Ten kolor bardzo do Ciebie pasuje :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam te pomadki :D A ten kolorek jest boski.
OdpowiedzUsuńWybrałaś śliczny kolor! Super efekt na ustach!
OdpowiedzUsuńUwielbiam je! Moje ulubione to 3, 5 i nowa 13 :D
OdpowiedzUsuńMam numerek 10. Z kolorem nie trafiłam, bo przy mojej mocno żółtej cerze wyglądam jak zombie :D Ale uwielbiam formułę i zapach, więc możliwe, że kiedyś skuszę się na inny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńkolorek zdecydowanie nie w moim typie ale Tobie pięknie pasuje :)
OdpowiedzUsuńładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńChodzi za mną od dłuższego czasu, ale szukam właśnie totalnego matu - także teraz już sama nie wiem. Bardzo ładny kolor!
OdpowiedzUsuńciekawe czy pasowałby mi taki odcień;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te pomadki z GR :) Mam nr 05 i jestem zakochana :)
OdpowiedzUsuńmam ten błyszczyk tylko różowy ;) leży w torebce ..na mnie jakiegoś szału nie zrobił ;)
OdpowiedzUsuńMuszę się wreszcie na jakiś kolorek skusić.
OdpowiedzUsuńJa bym tego koloru nie wybrała, ale u Ciebie wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie! Do tej pory używałam tylko tych matowych w kredce... Czas spróbować czegoś innego ;)
OdpowiedzUsuń