Beauty Formulas, Australian Tea Tree, Maseczka do twarzy peel-off
Hejka Kochani!
Długi weekend nie może się obejść od domowego SPA. Stąd też postanowiłam wrzucić na bloga wpis dotyczący bardzo fajnej maseczki do twarzy typu peel-off marki Beauty Formulas, która w składzie zawiera australijski olejek z drzewa herbacianego, słynący ze swoich naturalnych właściwości antybakteryjnych i antyseptycznych.
Maseczkę otrzymujemy w saszetce o przyjemnym dla oczu designie, na której umieszczono została naklejka z informacjami na temat produktu w języku polskim. Na opakowaniu odnajdziemy także pełen skład.
Niesamowicie podoba mi się fakt, że saszetka nie jest jednorazowa - tzn. mamy w niej aż 50 ml maseczki, która starcza na kilka aplikacji. Stąd też saszetka wyposażona została w zakręcany korek.
Konsystencja maseczki jest gęsta, a jednocześnie sprawia wrażenie mocno lejącej i lepiącej, tak więcej najlepiej rozprowadzać ją po skórze po prostu palcami, gdyż pędzel do maseczek nie da sobie rady. Należy pamiętać, by nakładać dość cienką warstwę, gdyż inaczej wystąpią problemy z wysychaniem maseczki, a potem i z jej ściągnięciem. Maseczka pachnie świeżo i przyjemnie.
Producent zaleca pozostawienie maseczki na skórze na czas 15 minut. Ja jednak zwykle ten czas wydłużam tak do 20-25 minut, by dobrze zaschła i ładnie się ściągnęła. Co do samego ściągania, to jest ono nieco bolesne, a więc zalecam tutaj działanie błyskawiczne ;)
Z działania maseczki jestem jak najbardziej zadowolona. Dobrze oczyszcza skórę z wszelkich zanieczyszczeń, radzi sobie z usuwaniem wągrów zwłaszcza z okolic nosa i brody, usuwa także martwy naskórek. Stosuję ją regularnie raz w tygodniu i muszę przyznać, że zauważyłam efekty. Skóra jest gładka, czyściutka i jakoś tak pozytywniej wygląda.
Cena maseczki również zachęca, gdyż za takie opakowanie o pojemności 50 ml zapłacimy w granicach 8-9 zł.
Kochani, dajcie znać, czy lubicie w ogóle maseczki typu peel-off, bo ja muszę przyznać, iż należą u mnie do ulubionych :)
Mogę z pełnym przekonaniem stwierdzić, że bardzo lubię maski typu peel off :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że można użyć jej kilka razy dzięki takiemu opakowaniu z korkiem ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna maseczka, ja nakładałam ją tylko na nos.
OdpowiedzUsuńDobrze się usuwa ta maska:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie kupiłam tej maski, ale cały czas kusi mnie z półki sklepowej.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te maseczki ze względu na ciekawy sposób zdjęcia, ale niestety u mnie niewiele działają
OdpowiedzUsuńJuż dawno nie miałam maski typu peel off :)
OdpowiedzUsuń