Regenerum, Regeneracyjne serum do twarzy


Witajcie Kochani!

O swoją cerę dbam ostatnio szczególnie. Po zimie miejscami była dosyć mocno przesuszona, stąd też pokusiłam się przetestować regeneracyjne serum do twarzy marki Regenerum. O produktach tej marki czytałam dużo dobrego, więc byłam bardzo ciekawa, jak to serum się u mnie spisze.


Produkt otrzymujemy zapakowany w kartonowe pudełko, na którym umieszczono szczegółowy opis produktu, sposób użycia, pełen skład, pojemność. Design opakowania jest skromny, przejrzysty, czytelny - do mnie przemawia w 100%.





50 ml serum mieści się w zgranej tubce wykonanej z miękkiego, solidnego, nieprzezroczystego plastiku w kolorze białym. Tubka wyposażona została w pompkę dozującą, która pozwala na bezproblemową, szybką, a przede wszystkim, higieniczną aplikację.




Serum jest gęste, treściwe - ma konsystencję nieco podobną do masełka, ale nie tak tłustą. Z przyjemnością rozprowadza się po skórze. Do tego bardzo ładnie, świeżo, cytrusowo pachnie.




Serum Regenerum przeznaczone jest do każdego rodzaju cery, w tym do cery przesuszonej i odwodnionej, wymagającej regeneracji. Ja jestem posiadaczką cery mieszanej, która przetłuszcza się w strefie T, a przesusza na policzkach i w okolicach skrzydełek nosa. I w tym moim przypadku serum spisuje się rewelacyjnie! Już po chwili od aplikacji, skóra staje się gładka i miękka, a także matowa. Stąd też serum jest idealne do stosowania jako baza pod makijaż. Serum zapewnia skórze również odpowiednie nawilżenie.



Regularne używanie serum, tzn. dwa razy dziennie rano i wieczorem, sprawiło, iż moja cera odżyła - stała się jaśniejsza, bardziej promienna, wyrównał się jej koloryt. Zauważyłam, że pojawia się na niej zdecydowanie Serum chroni skórę przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych - posiada filtr przeciwsłoneczny UVA/UVB (SPF 15).



Warto zaznaczyć, iż w składzie serum znalazły się peptydy matrykinowe, które przyspieszają odnowę komórek skóry i przywracają jej zdolności regeneracyjne. Matrykiny pobudzają produkcję kolagenu, fibronektyny i kwasu hialuronowego, zapewniając zmniejszenie powierzchni i głębokości zmarszczek. Na uwagę zasługuje także ekstrakt z nasion soi, który intensywnie odżywia i wygładza skórę oraz działa przeciwstarzeniowo.


Serum Regenerum możecie zakupić stacjonarnie i internetowo w aptekach za ok. 20-25 zł.

Kochani, dajcie znać, jakie macie doświadczenia z marką Regenerum, bo ja serum jestem zachwycona :)



 

6 komentarzy:

  1. Słyszałam o tej marce poprzez reklamy, ale nigdy nie miałam z nią do czynienia. Fajnie, że się u Ciebie sprawdziła. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mam dokladnie ten produkt i bardzo lubie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiedziałam, że ta firma ma w ofercie takie serum do twarzy

    OdpowiedzUsuń
  4. fajnie, że ma filtr, pewnie też byłbym z niego zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam o nim dużo dobrego. Chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde napisane tutaj słowo :)**

Staram się każdego z Was odwiedzać :)

Pozdrawiam