Miya Cosmetics, myWONDERBALM, Hello Yellow, Nawilżająco-odżywczy krem do twarzy z masłem mango


Hejka Kochani!

Jak dobrze, że już weekend. Tydzień zakończyłam wizytą u stomatologa i na 99% myślałam, że nie będę w stanie nic dla Was napisać. Niemniej jednak czuję się świetnie, mimo że jeszcze dopadła mnie migrena :) Tak to w końcu, chyba po 20 latach, trafiłam na dentystę, który sprawił, że na wizyty przychodzę coraz mniej zestresowana. Nie wierzyłam, że kiedykolwiek powiem, iż wizyta u stomatologa może być przyjemna ;) Dla zainteresowanych z Dębicy i okolic, mowa o lek. dent. Pawle Lewickim (Stomatologia Lewiccy). Polecam!!! Wracając jednak do głównego tematu ... Bohaterem dzisiejszego wpisu jest nawilżająco-odżywczy krem do twarzy z masłem mango Hello Yellow myWONDERBALM marki Miya Cosmetics, który znalazłam w jednym z pudełek Programu Nowości Rossmanna. Mimo że mam swoich ulubieńców pośród kremów do twarzy, postanowiłam dać mu szansę i się nie zawiodłam. 




Tradycyjnie już zacznę od opakowania. Krem, dokładnie 75 ml, otrzymujemy w słonecznej, zgrabnej tubce zamykanej na klik. Odnajdziemy na niej opis produktu, skład, pojemność, jak i również datę przydatności do użytku. Dodatkowo tubka zapakowana jest w kartonowe pudełko.







Muszę przyznać, że marka Miya Cosmetics to dla mnie nowość. Nie miałam z nią styczności, stąd też byłam bardzo ciekawa działania kremu. Dodatkowo zaintrygował mnie fakt, iż krem przeznaczony jest do każdego typu skóry, do pielęgnacji twarzy, dłoni i ciała. 



Kremowa, lekka konsystencja z łatwością rozprowadza się i sunie po skórze. Chwilami wydaje się być nieco tłusta, ale szybko się wchłania i nie pozostawia lepkiej warstwy. Urzekł mnie zapach kremu - delikatny, orzeźwiający, owocowy



Jakoś tak mnie skusiło, by krem przetestować na skórze twarzy, dłoni i ciała - chciałam sprawdzić, jak się spisze pod każdym względem. Jeżeli chodzi o twarz, aplikowałam go i nadal aplikuję na noc, po to, by rano obudzić się ze skórą gładką, odżywioną, promienną. Na dzień stwierdziłam, że potrzebuję czegoś jeszcze bardziej lekkiego. Co ważne, nie zauważyłam by krem zapchał mi skórę. 

myWONDERBALM zadowolił również moje ciało. Jestem posiadaczką skóry suchej, której stan w okresie zimowym jest naprawdę nieciekawy. Krem doskonale z nią sobie poradził - nie tylko mocno nawilża, ale także koi wszelkie podrażnienia. W przypadku dłoni działa równie dobrze, a ja mogę się delektować tym przyjemnym zapachem mango. 



Krem Hello Yellow dostępny jest w stacjonarnych drogeriach Rossmann oraz w drogerii internetowej w cenie 29,99 zł.

Podsumowując, dawno już nie trafiłam na tak dobry, wielofunkcyjny produkt! Koniecznie dajcie znać, czy mieliście z tym kremem do czynienia :)


7 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawią mnie kremy tej firmy i z chęcią zaopatrzyłabym sie w ten o którym piszesz:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę dać w końcu szansę kremom MIYA, tyle o nich ostatnio czytam...

    OdpowiedzUsuń
  3. dla mnie byłby idealny własnie jako krem nocny na twarz, nie miałam jeszcze żadnego kosmetyku z myWONDERBALM

    OdpowiedzUsuń
  4. Kusi mnie ten krem, fajnie, że ma dużą pojemność :) Można go używać tak jak piszesz też do dłoni

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde napisane tutaj słowo :)**

Staram się każdego z Was odwiedzać :)

Pozdrawiam