Cześć Kochani!
Bielenda zarówno w pielęgnacji ciała, jak i cery pojawia się u mnie coraz częściej. Zauważyłam, iż produkty tej marki bardzo dobrze działają na moją skórę. Serią CARBO DETOX jestem wyjątkowo zachwycona! Maseczkę do twarzy dla cery tłustej i mieszanej uwielbiam. Nieźle sprawdził się u mnie także oczyszczający żel do mycia twarzy oraz oczyszczająca pasta, o której za niedługo również Wam opowiem. Poniżej natomiast chcę Was zapoznać z węglowym płynem micelarnym przeznaczonym do demakijażu twarzy i oczu. Jeśli jesteście zainteresowani, to zapraszam do dalszej części wpisu …
Płyn otrzymujemy w solidnej butelce wykonanej z przezroczystego plastiku, zamykanej na klik, o pojemności 200 ml. Design etykiety, charakterystyczny dla całej serii CARBO DETOX, bardzo mi się podoba. Na etykiecie umieszczono informacje na temat produktu, skład, pojemność.
Płyn ma dosyć specyficzną konsystencję. Oczywiście jest płynny, wodnisty, ale jakby delikatnie żelowaty. Przypomina nieco taki gęsty płyn dwufazowy. Do tego jest lekko tłusty, jednak nie pozostawia nieprzyjemnego filmu na skórze. Uwagę zwraca także „węglowa” barwa – lekko brudna czarno-szara. Zapach przyjemny, słodkawy, typowy dla całej serii.
Płyn fantastycznie radzi sobie z usuwaniem makijażu. Zmywa dosłownie wszystko – nawet najbardziej wodoodporny tusz do rzęs czy eyeliner. Wystarczy zwilżyć wacik płynem, przyłożyć do powieki i przytrzymać kilka sekund. Wówczas wszystko ładnie zejdzie.
Płyn nie tylko dokładnie oczyszcza skórę z makijażu, ale także usuwa nadmiar serum, matuje skórę, łagodzi wszelkie podrażnienia, delikatnie nawilża. Płyn w żaden sposób nie wpływa negatywnie na cerę – nie podrażnia jej, nie uczula, nie wysusza, nie zatyka porów.
Płyn oraz pozostałe produkty z serii CARBO DETOX znajdziecie na iperfumy.pl by NOTINO.
Kochani, dajcie znać kto z Was, tak jak ja, polubił „węglowe” produkty!
Ostatnio jest ogromny szał na te "węglowe" kosmetyki. Ja jeszcze nie testowałam :)
OdpowiedzUsuńZ serii kosmetyków węglowych marki Bielenda testowałam jedynie maseczki. Po tej recenzji, na pewno skuszę się na zakup tego produktu.
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te kosmetyki:)!
OdpowiedzUsuńZ kosmetyków węglowych marki Bielenda testowałam tylko maseczki. Po Twojej recenzji, na pewno sięgnę po ten płyn micelarny :)
OdpowiedzUsuńMiałam żel do mycia twarzy z tej serii i nawet lubiłam.
OdpowiedzUsuńmam w planach wypróbować kilka kosmetyków z tej serii ;)
OdpowiedzUsuńMam żel do mycia twarzy z tej linii i uwielbiam! Znaczy miałam i uwielbiałam, skończył się kilka dni temu :(
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie przetestować :)
OdpowiedzUsuńKurczę, coraz bardziej jestem ciekawa żelu z tej serii, który czeka w moich zapasach :P
OdpowiedzUsuńMuszę poznać ten płyn ;)
OdpowiedzUsuńnie pasuje mi arbuzowy zapach tych kosmetykow
OdpowiedzUsuń