DENKO po raz dwudziesty ósmy na moim blogu!


Witajcie moi Drodzy!

Koszmarny dzień za nami ... Szary, deszczowy, wietrzny ... Mimo to, postanowiłam sfotografować wrześniowo-październikowe zużycia i przygotować dwudzieste ósme DENKO do opublikowania na blogu. Zapraszam! :)






Dla przypomnienia oznaczenia:

Kolor zielony - produkt mi odpowiada całkowicie, kupię go ponownie
Kolor pomarańczowy - mam mieszane uczucia, co do produktu; może kupię go ponownie
Kolor czerwony - produkt mi się nie spodobał, nie kupię go ponownie


Pielęgnacja włosów:

1. Pilomax, Wax Daily, Szampon codzienne do przetłuszczających się włosów i skóry głowy

Szampony marki Pilomax jakoś tak kiepsko się u mnie sprawdzają. I z tym niestety było podobnie. Szampon oczyszcza włosy, ale pozostawia je tępe i trudne do rozczesania. Do tego podrażnia skórę głowy i powoduje łupież. Oj, nie polubiliśmy się.




2. Marion, Termoochrona + Volume, Spray dodający włosom objętości

Spray stosowałam tuż po myciu włosów, przed rozczesywaniem i suszeniem. Produkt chroni włosy przed gorącym powietrzem, ułatwia rozczesywanie, a co ważne, objętości włosów u mnie nie zwiększa - co zdecydowanie mi odpowiada.



Pielęgnacja ciała/produkty do kąpieli:

3. Isana Young, Limited Edition, Żel pod prysznic Vintage Fashion

Żele marki Isana skradły ostatnio moje serce <3 Vintage Fashion urzekł mnie słodkim, smakowitym zapachem, który nie tylko rozchodzi się po całej łazience, ale także przez jakiś czas po myciu pozostaje na skórze. Do tego dobrze oczyszcza skórę, nie wysusza jej jakoś specjalnie.




4. Isana, Limited Edition, Kremowy żel pod prysznic Keep Calm

Żel o orzeźwiającym, letnim zapachu, który dobrze oczyszcza skórę, nie wysusza jej, a do tego ma mega urocze opakowanie ;)



5. Isana, Kremowy żel pod prysznic Witaminy & Jogurt

Kolejny bardzo fajny żel pod prysznic marki Isana, tym razem o słodkim, owocowym zapachu.



6. Bielenda, Twoja Pielęgnacja, Nawilżający, witaminowy olejek pod prysznic z mikrokapsułkami

Olejek zachwycił mnie zapachem - kwiatowym, niezwykle przyjemnym, zmysłowym <3 Zapach ten relaksuje, odpręża, dosłownie otula ciało. Doskonale oczyszcza skórę, zmiękcza ją, wygładza, bardzo fajnie nawilża.

Recenzja - klik




7. Korana, Pachnąca Werbena, Żel pod prysznic

Mam szczęście do żeli o mega przyjemnych zapachach. Ten pachnie intensywnie, naturalnie, rześko. Uspokaja po ciężkim dniu, pozwala się wyciszyć i zrelaksować. Fanom werbeny na pewno się spodoba! Po wyjściu z kąpieli, czuć go na skórze. Żel bardzo dobrze, a zaraz delikatnie oczyszcza skórę. Nie podrażnia jej przy tym, w żaden sposób nie uczula, nie wywołuje uczucia swędzenia. Także nie wysusza skóry, a według mnie, nawilża.

Recenzja - klik



8. Issana, Sól do kąpieli Oaza Spokoju z olejem awokado



9. Isana, Sól do kąpieli o zapachu mandarynki i maślanki

Sole w postaci drobnych kryształków, które całkowicie i szybko rozpuszczają się w wodzie barwiąc ja na różowo (kwiat jaśminu z lilią wodną) lub na żółto (mandarynka z maślanką). Zapachy to kolejne atuty tych soli. Różowa pachnie intensywnie, kwiatowo i może nieco słodko, natomiast żółta - świeżo i orzeźwiająco. Kąpiel z dodatkiem soli Isana, przede wszystkim, relaksuje i odpręża. Olejki zawarte w solach - z awokado i mandarynkowy - sprawiają, że skóra po kąpieli nie jest wysuszona, a gładka, miękka i lekko nawilżona. Sole w żaden sposób nie podrażniają skóry, nie uczulają. 

Recenzja - klik



Pielęgnacja twarzy:

10. Garnier, Skin Naturals, Płyn micelarny 3 w 1

Jeden z lepszych płynów micelarnych do demakijażu. Szybko i skutecznie usuwa makijaż, a przy tym dba o skórę.




11. Minus 417, Pieniący się żel do mycia twarzy z luffą

Żel po kontakcie z wodą tworzy lekką piankę, która delikatnie oczyszcza skórę z resztek makijażu, z którymi nie poradził sobie płyn micelarny. Drobinki dodatkowo przyjemnie masują skórę, wygładzają ją i zmiękczają. Na plus jest również świeży, orzeźwiający zapach.

Recenzja - klik


12. Polny Warkocz, Rumiankowa esencja micelarna

Wystarczy niewielka ilość płynu wylana na wacik, by bez trudu pozbyć się makijażu z całej twarzy. Nie straszny mu podkład, róż, bronzer, cienie, tusz do rzęs, a nawet eyeliner. Radzi sobie także z kosmetykami wodoodpornymi! Płyn jest przy tym bardzo delikatny dla skóry i oczu. Łagodzi wszelkie podrażnienia, koi skórę. Pozostawia ją czystą, lekko nawilżoną i odświeżoną. 

Recenzja - klik



13. Balea, Soft & Clear, Anti-Pickel Peel Off Maske, Maseczka oczyszczająca typu peel off

Maska, jeśli do końca wyschnie, ściąga się łatwo, szybko, całymi płatami. Bardzo dobrze oczyszcza cerę, usuwa zaskórniki, martwy naskórek oraz nadmiar sebum. Pozostawia skórę czystą, gładką i świeżą. W składzie maski znalazł się kwas salicylowym, węgiel oraz cynk, stąd też ta maska tak dobrze działa na wszelkiego rodzaju wypryski. Co ważne, nie podrażnia skóry, nie wysusza jej. 

Recenzja - klik



14. Vis Plantis, Age Killing Effect, Maseczka na zmarszczki mimiczne i głębokie linie

Kremowa maseczka, które bardzo ładnie wygładza skórę, nawilża ją, zmiękcza. 



15. Meraki, Chusteczki oczyszczające z ekstraktem z aloesu

Chusteczki zakupione w Norwegii, które niestety okazały się niewypałem. Nie dość, że kompletnie nie radziły sobie z usuwaniem makijażu, to do tego okropnie śmierdziały.



Makijaż:

16. Estée Lauder, Double Wear, Stay-in-Place Makeup SPF 10, Podkład o przedłużonej trwałości

Bardzo spodobała mi się konsystencja podkładu - z jednej strony dość rzadka i lekka, a z drugiej treściwa i dobrze kryjąca. Posiada specyficzny zapach, który podczas aplikacji, jak i po nałożeniu, nie jest wyczuwalny. Świetnie współpracuje zarówno z wilgotną gąbeczką-jajeczkiem, jak i pędzlem typu flat top. Ładnie stapia się ze skórą, nie smuży, nie ciemnieje.  podkład naprawdę dobrze kryje i co istotne, to krycie można budować. Sama nie mam większych problemów z cerą, więc wystarcza mi jedna, cienka warstwa, by uzyskać ładny, naturalny efekt. Podkład matuje skórę, dając przy tym jednak przyjemne, satynowe wykończenie. Co ważne, nie wysusza tej skóry, nie podrażnia. Jest mega trwały - z delikatnymi poprawkami (tzn. lekkim przypudrowaniem po ok. 8-10 godzinach) utrzymuje się na twarzy cały dzień.

Recenzja - klik



17. Studio Lash Designer, GEL 24HR, Long Lasting Gel Eye Liner, Długotrwały, żelowy eyeliner

Miękka kredka w kolorze brązowym, którą można wyczarować zarówno cienką, jak i grubą kreskę. łatwo się rozciera, nie łamie się, jest mocno napigmentowana i trwała. 



18. L’Oréal Paris, Super Liner Perfect Slim, Eyeliner

Bardzo fajny, precyzyjny eyeliner w kolorze brązowym. Pozwala szybko i bezproblemowo wyczarować piękne, cienkie kreski na powiekach. Co ważne, jest trwały.



19. Pupa, Maskara do rzęs Vamp

Fantastyczny tusz do rzęs, który bardzo ładnie rozdziela rzęsy, delikatnie je pogrubia, podkręca. Do tego jest trwały, nie kruszy się, nie osypuje.




Higiena:

20. Provag, Specjalistyczna emulsja do higieny intymnej

Emulsja delikatnie myje i pielęgnuje wrażliwe miejsca intymne. Co ważne, łagodzi podrażnienia, zapobiega infekcjom i problemom intymnym.



21. Nivea, Hello Sunshine!, Antyperspirant

Antyperspiranty Nivea należą do moich ulubionych. Hello Sunshine! ma piękny, orzeźwiający zapach i oczywiście zapewnia ochronę przed poceniem i przykrym zapachem.



22. Lula, Chusteczki odświeżające

Chusteczki Lula uwielbiam i do tej pory żaden wariant mnie nie zawiódł. Chusteczki są dobrze nasączone, mega przyjemnie pachną. Sprawdzają się do wszystkiego.



23. Beauty & Care, Chusteczki nawilżane Sensitive

Kolejne chusteczki, które od niedawna pojawiły się w miejscowym sklepie Vimax w Dębicy, w którym bardzo często robię zakupy. Również nie mam im nic do zarzucenia. Są dobrze nawilżone, ładnie pachną.



24. Dada, Chusteczki nawilżane dla dzieci i niemowląt

W końcu pokusiłam się na przetestowanie biedronkowych chusteczek Dada. I muszę przyznać, że całkiem nieźle się spisują. 



25. Cleanic, Kindii, Bawełniane płatki dla niemowląt

Płatki dla niemowląt, które ja wykorzystałam do zmywania makijażu. Duże, miękkie, do tego się nie rozwarstwiają.



26. Discreet, Wkładki higieniczne, różne rodzaje

Wkładki Discreet należą do jednych z moich ulubionych. Są cienkie, a mimo to dobrze wchłaniają. Świetnie trzymają się bielizny. Mają bardzo przyjemne zapachy. Dodatkowo pasują do każdego rodzaju bielizny.






Pozostałe:

27. Bispol, Aura Fragrances Candles, Podgrzewacze o zapachu czekolady i wiśni

Powoli rozpoczynam sezon na namiętne palenie świeczek. Podgrzewacze Bispol goszczą u mnie już od dawna. Przyjemnie pachną, a do tego niewiele kosztują :)



28. Bausch & Lomb, ReNu MultiPlus, Płyn do soczewek


Godny uwagi płyn przeznaczony do wszystkich rodzajów miękkich soczewek kontaktowych, w tym soczewek silikonowo-hydrożelowych. Zawiera Hydranate-składnik, który usuwa osady białkowe. Płyn czyści, dezynfekuje, płucze, a przy tym nie podrażnia oczu.



Kochani, to już całe moje zużycia. Dajcie znać, jak tam Wasze :)



8 komentarzy:

  1. Bardzo udane denko :) Bardzo lubię żele Isany :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam żel pod prysznic z Bielendy i płyn z Garnier. Takze bardzo je lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale spore denko! Uwielbiam żele z isany :) Dla mnie ta różowa sól pachnie takim kosmetykowym arbuzem, ale za to żółtą i fioletową bardzo lubię. :) Polnego warkocza mam w zapasie, a double wear mi się marzy :).

    Obserwuję z przyjemnością:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też lubię żele pod prysznic Isany :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdecydowanie najbardziej zaciekawiła mnie esencja z Polny Warkocz ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moje denko jeszcze w proszku też będę denkować żel z Isany z misiem koala.

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny wpis ) No te produkty z Pilomax też mni nie zachwycają :P mało kiedy trafi się coś fajnego u nich :)
    Buziaki Kochana ;*
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde napisane tutaj słowo :)**

Staram się każdego z Was odwiedzać :)

Pozdrawiam