Cześć Kochani!
Jestem posiadaczką cery mieszanej, stąd też puder matujący i utrwalający to obowiązkowy element każdego makijażu. Jest to jeden z tych produktów, które bardzo lubię testować. Ostatnio zapoznawałam się bliżej z pudrem bambusowym Bamboo Derma Fixer marki Revers Cosmetics i to właśnie on jest bohaterem dzisiejszego wpisu.
8 g pudru umieszczono w okrągłym, zakręcanym słoiczku wykonanym z solidnego tworzywa. Z racji tego, iż jest to puder sypki, słoiczek wyposażono w siteczko, dzięki któremu łatwiej odsypać odpowiednią ilość produktu tak, by go nie marnować. Do produktu dołączono gąbeczkę do aplikacji, jednak według mnie, nie nadaje się ona do niczego. Stąd też puder nanoszę dużym pędzlem do pudru BH Cosmetics.
Puder jest lekki, delikatny, transparentny. Stapia się z podkładem i nie zmienia jego koloru. Nie bieli także skóry. Bardzo ładnie matuje skórę na długi czas, nie tworząc przy tym efektu "ciastka".
Puder kosztuje niewiele, bo ok. 15-17 zł. Więc myślę, iż warto się z nim zapoznać :)
Jestem ciekawa jak u mnie by się sprawdzał.
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, na razie jednak jestem zauroczona bananowym pudrem z Wibo ;)
OdpowiedzUsuńNie znam pudru. Mocno matujący mam z Ecocery ryżowy, ale nakładam go raz na jakiś czas:)
OdpowiedzUsuńBrzmi świetnie. Ja również mam mieszaną cerę i pudry takie bardzo cenię :)
OdpowiedzUsuńja chyba jeszcze żadnego pudru bambusowego nie miałam, teraz najczęściej używam mineralnych
OdpowiedzUsuńMiałam puder ryżowy tej marki, ale oddałam siostrze, bo dla mnie matował aż za bardzo ;) Ona jest zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńNie umiem się przekonać do sypkich pudrów. Miałam z różnych firm i jednak ta forma nie jest dla mnie.
OdpowiedzUsuńMyślę, ze ten puder mógłby mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńmuszę się z nim zapoznać ;)
OdpowiedzUsuńMam znam i lubię ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem co jest ze mną nie tak, ale nie mogę używać ani pudrów bambusowych ani ryżwowych. Nie dość, że wysuszają mi cerę jak nic innego to w dodatku strasznie zapychają pory... :(
OdpowiedzUsuń