MOROCCANOIL, Treatment Light, Kuracja do włosów


Witajcie moi Kochani!

Zanim ucieknę z moim Narzeczonym <3 (tak muszę się przyzwyczaić) na zajęcia salsy, przychodzę do Was z rewelacyjnym produktem do pielęgnacji włosów marki MAROCCANOIL. Kuracja Treatment Light to uniwersalny olejek przeznaczony głównie do włosów jasnych i rozjaśnianych. Jak wiecie, włosy farbuję już prawie od 10 lat. Były też nieco rozjaśniane, więc wymagają tym samym szczególnej uwagi. Stąd też sięgnęłam po kurację. 



100 ml olejku otrzymujemy w ciężkiej, masywnej butelce wykonanej z grubego, ciemnobrązowego szkła, która dodatkowo jest zapakowana w kartonowe pudełeczko. W pudełku butelka jest zakręcona zwykłą nakrętką, zaś oddzielnie jest do niej dołączona pompka dozująca, wyposażona w możliwość otwierania i zakręcania przez przesunięcie w bok. Pompka działa sprawnie, nie zacina i co ważne, dozuje idealną ilość produktu.




Kuracja ma lekko zagęszczoną, płynną konsystencję barwy delikatnie żółtej, która bezproblemowo sunie po włosach i rozprowadza się po całej ich długości. Nałożona w odpowiedniej ilości, w żaden sposób ich nie obciąża. Olejek, mimo pozornie tłustej konsystencji, błyskawicznie wchłania się we włosy, ułatwiając tym samych ich rozczesywanie.




Muszę zwrócić także uwagę na bardzo przyjemny, słodki, może nieco migdałowy zapach, który wyczuwalny jest nie tylko podczas aplikacji, ale i po kilku godzinach od nałożenia olejku na włosy


Działanie kuracji Moroccanoil Treatment Light to głównie zasługa dwóch składników naturalnych, które wpływają na strukturę włosów zniszczonych zabiegami chemicznymi, temperaturą, czynnikami zewnętrznymi oraz stylizacją. Cuda czyni tu olejek arganowy, zwany "skarbem Maroka" oraz wyciąg z siemienia lnianego. W składzie znalazły się także dwa silikony (Cyclomethicone i Dimethicone), których zadaniem jest zapobieganie elektryzowaniu się włosów, wygładzenie i zmiękczenie. Warto dodać, iż kuracja nie zawiera alkoholu.


Kurację stosuję już kilka miesięcy i muszę przyznać, iż działa na moje włosy naprawdę super. Przede wszystkim, nawilża, zmiękcza, wygładza, ujarzmia te moje niesforne kosmyki. Mam wrażenie, że włosy zyskały na wygładzie - sprawiają wrażenie mocniejszych, pełnych blasku. Zauważyłam także zdecydowanie mniej rozdwajających się końcówek.


Kochani, kuracja Treatment Light dostępna jest w drogerii/perfumerii iperfumy.pl by NOTINO. Aktualnie można tam zakupić mniejszą pojemność - dokładnie 25 ml w cenie 88,90 zł. Cena jest wysoka, ale produkt jest zdecydowanie jej wart.


3 komentarze:

  1. Moje włosy lubią olejek arganowy, więc mogłabym być zadowolona z działania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja bratowa ma jasne włosy i lubi z nimi eksperymentować, więc jej polecę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. szkoda, ze taki drogi bo bym używała na końcówki :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde napisane tutaj słowo :)**

Staram się każdego z Was odwiedzać :)

Pozdrawiam