DENKO po raz trzydziesty pierwszy na moim blogu!


Hejka Kochani!

Dzisiaj już 23. dzień maja, a ja dopiero przychodzę z moimi zużyciami z marca i kwietnia. Jakoś w tym miesiącu nie mogłam się zabrać do podsumowania, ale już szybciutko wszystko nadrabiam. Zapraszam na trzydziesty pierwszy projekt DENKO.




Dla przypomnienia oznaczenia:

Kolor zielony - produkt mi odpowiada całkowicie, kupię go ponownie
Kolor pomarańczowy - mam mieszane uczucia, co do produktu; może kupię go ponownie

Kolor czerwony - produkt mi się nie spodobał, nie kupię go ponownie

Pielęgnacja włosów:

1. Joanna Naturia Color, Farba do włosów, 220 Płomienna Iskra, 211 Złoty Piasek


Farby te są już tradycją w moich denkach. Ciągle używam tych samych. W tej kwestii nadal nic się nie zmieniło. Jestem z nich bardzo zadowolona.


2. Pirolam, Ciclopirox Olamine, Szampon o działaniu przeciwłupieżowym

Szampon ten również już po raz kolejny pojawia się w denku. Sprawdza się świetnie w walce z łupieżem.



3. Balea, Odżywka do włosów Granat i Jagody Goji

Świetna w działaniu odżywka, która zmiękcza włosy, wygładza je, zapobiega puszeniu, a więc jest idealna dla mojego typu włosów. Nadaje sprężystości falom i lokom, ułatwia rozczesywanie i układanie włosów i co ważne, nie obciążą ich, ani nie przetłuszcza.


Pielęgnacja dłoni:

4. Balea, Kremowe mydło w płynie Papaja i Maślanka

Gęste, kremowe mydło o przepięknym, owocowym zapachu. Usuwa z dłoni wszelkie zabrudzenia i pozostawia skórę miękką i nawilżoną


5. Isana, Summer Feelings, Kremowe mydło z wyciągiem z jeżyny

Bardzo podobne w konsystencji i działaniu do poprzedniego. Równie przyjemnie pachnie - słodko i owocowo.


Pielęgnacja ciała/produkty do kąpieli:

6. Nivea, Karaibski Sen, Żel pod prysznic

Gęsty, kremowy żel, który po kontakcie z wodą tworzy delikatną, lekką piankę o cudownym, intensywnym, niemdlącym zapachu kokosa. Doskonale oczyszcza skórę z zanieczyszczeń, pozostawiając na niej ten przyjemny zapach <3 Delikatnie ją nawilża, pielęgnuje, koi. W żaden sposób nie podrażnia. 


7. Isana, Limited Edition, Garden Dreams, Żel pod prysznic Japanese Harmony

Żel o gęstej, przezroczystej konsystencji o delikatnym różowym zabarwieniu. Po kontakcie z wodą i gąbką tworzy przyjemną piankę, która bardzo dobrze oczyszcza skórę z wszelkich zanieczyszczeń. Atutem żelu jest niesamowity zapach - mocno kwiatowy, nieco słodki, ale i przy tym orzeźwiający. Coś pięknego <3 Jest to chyba jeden z najpiękniejszych zapachów żeli marki Isana! Zapach kwiatu wiśni połączony z jaśminem nie tylko uprzyjemnia kąpiel, ale i jest wyczuwalny na skórze po kąpieli.


8. Isana, Perełki Olejku, Pielęgnujący żel pod prysznic

Kolejny żel marki Isana o cudownym, kwiatowym zapachu. Zawiera maleńkie perełki z olejkiem, które początkowo masują skórę, a następnie uwalniają olejek i ją nawilżają. Poza tym, dobrze myje. 


9. CD, Lilia Wodna, Żel pod prysznic

Żel o delikatnym, kwiatowym zapachu, który dobrze radzi sobie z oczyszczaniem skóry, delikatnie ją pielęgnując. Nie nawilża jakoś specjalnie skóry, ale też jej nie wysusza.


10. DOZ Daily, Żurawinowa Muffinka, Nawilżający żel pod prysznic

Na żel ten natrafiłam w aptece Dbam o Zdrowie i przyznam szczerze, że spodziewałam się czegoś lepszego. Ani ten żel ładnie nie pachnie, ani też jakoś wyjątkowo skóry nie pielęgnuje. Oczyszcza skórę, a przy tym mocno wysusza. Jestem na NIE.



11. Balea, Bahama Dreams, Żel pod prysznic

Żel pachnie obłędnie kwiatami połączonymi z kokosem. Zamykając oczy można się przenieść pod palmy na Karaiby :D Żel ma gęstą konsystencję, która w połączeniu z wodą i gąbką tworzy spore ilości piany. Co do działania, to bardzo dobrze oczyszcza skórę, delikatnie ją nawilża, nie podrażnia. Do tego szata graficzna prezentuje się rewelacyjnie.


12. BeBeauty Care, Żel pod prysznic z formułą Hydro Care Pomarańcza i Migdał


13. BeBeauty Care, Żel pod prysznic z formułą Hydro Care Limonka i Aloes

Żele o gęstej, kremowej konsystencji i przyjemnych, orzeźwiających zapach. Za bardzo niską cenę otrzymujemy produkty, które dobrze oczyszczają skórę i jakoś jej specjalnie nie wysuszają.


14. Isana Young, Marshmallows, Żel pod prysznic

Żel o zapachu słodkich pianek normalnie mnie uwiódł <3 Mega, mega zapach, no i w porządku działanie.


15. Ziaja, Kremowe mydło pod prysznic Ylang-ylang i Paczuli 

Mydło to nie zachwyciło mnie ani działaniem, ani zapachem. Jakiś taki średniak, a to dziwne, gdyż produkty marki Ziaja do ciała zwykle były całkiem ok.


16. Dermedic, Linum Emolient, Olejek do kąpieli

Olejek fantastycznie działa na skórę! 15-minutowa kąpiel z dodatkiem olejku delikatnie oczyszcza skórę z zanieczyszczeń, natłuszcza ją, zmiękcza. Znikają wszelkie podrażnienia, a także uczucie swędzenia. Skóra jest uspokojona i ukojona. 


17. Dairy Fun, Musujące kule do kąpieli

Jak wiecie, jestem mega fanką tego typu produktów. Jednak te mi się nie spodobały. Nie pachniały przyjemnie, nie barwiły wody, ani nie wpływały fajnie na skórę ...


Pielęgnacja twarzy:

18. Buña, Z Zielnika Babuni, Płyn micelarny do każdego typu cery

Płyn delikatnie, ale dokładnie, oczyszcza skórę z makijażu i innych zanieczyszczeń. Świetnie radzi sobie z usuwaniem nie tylko podkładu, cieni, ale również szybko i bez większego wysiłku zmywa eyeliner czy tusz do rzęs. W składzie płynu znalazły się m.in. składniki tj. ekstrakt z melisy, woda chabrowa i alantoina, które mają za zadanie odżywić i zregenerować skórę. Zauważyłam, iż po demakijażu płynem Buña skóra jest miękka, przyjemna w dotyku, świeża i promienna. 


19. tołpa: dermo face, Łagodzący krem korygujący

Krem, przede wszystkim, dobrze radzi sobie z nawilżaniem skóry. Mam miejsca na skórze, tj. np. w okolicach skrzydełek nosa, gdzie jest ona sucha i zwyczajnie się łuszczy. Krem ten problem likwiduje. Poza tym, normalizuje wydzielanie sebum, pozostawia cerę gładką i matową. 


20. Bielenda, CRAZY MASK, KOTEK, Oczyszczająca maska w płacie

Z działania maski jestem bardzo zadowolona. Przede wszystkim, jest zauważalne nawilżenie skóry, które nie znika tuż po ściągnięciu. Skóra jest oczyszczona, miękka i przyjemna w dotyku, ukojona, wygładzona. Cera wygląda zdrowo i świeżo. Maskę testowałam po dniu warsztatów tanecznych i całonocnej imprezie, a więc naprawdę działa :)


21. selfie project, MultiMaska Oczyszczająco-nawilżająca #Green Detox

Podwójna saszetka kryjąca dwie maseczki - oczyszczającą, którą aplikowałam na skłonną do przetłuszczania strefę T oraz nawilżającą, która bardzo dobrze zrobiła moim przesuszonym policzkom. Całkiem fajne maseczki, chociaż ostatnio zdecydowanie bardziej wolę te w płatach.


22. Beauty Kei, Oczyszczająca maseczka na płacie Charcoal

Fantastyczna maska oczyszczająca w postaci płatu w kolorze czarnym. Rewelacyjnie wpływa na cerę. Nie tylko dokładnie oczyszcza, ale także wygładza skórę, nawilża, zmiękcza.


23. Sesamis, Jeju Mayu Moisture Mask, Nawilżająco-odżywcza maseczka w postaci płatu

Płat jest mocno nasączony serum w kolorze mlecznym o ładnym zapachu. Serum to zawiera w swoim składzie ceramidy oraz kwas hialuronowy, które mają za zadanie głęboko nawilżyć skórę, przywracając jej witalności i elastyczność. I rzeczywiście, maseczka świetnie nawilża skórę, zmiękcza ją, wygładza. Cera po ok. 20 minutach trzymania maseczki na twarzy, od razu wygląda zdecydowanie lepiej. Dodatkowo ekstrakt z aloesu i portulaki działają łagodząco, kojąc wszelkie podrażnienia i stany zapalne skóry.


Makijaż:

24. Catrice, Camouflage Cream, Kremowy kamuflaż/korektor

Jeden z lepszych, drogeryjnych kamuflaży. Doskonale zakrywa wszelkie niedoskonałości skóry. 


25. Manhattan, INSTA Fix & Matte, Transparentny puder

Mam ostatnio szczęście do dobrych pudrów. Ten należy do tego grona, gdyż utrwala makijaż, matuje skórę, delikatnie wygładza.


26. Makeup Revolution, Bronzer

Ten malutki bronzer znalazłam w kalendarzu adwentowym. Okazał się hitem o bardzo ładnym ni to ciepłym, ni to chłodnym odcieniu. Pięknie podkreśla kości policzkowe, można nim spokojnie wykonturować twarz.



27. Catrice, Liquid Camouflage, Korektor w płynie

Kolejny godny polecenia produkt marki Catrice. Mocno kryjący korektor, który pozwala zamaskować wszelkie niedoskonałości cery. Nie wchodzi w załamania, jest trwały.


28. Miss Sporty, INSTAGlow, Korektor w płynie

Korektor w pędzelku, a więc aplikuję się go błyskawicznie i wygodnie. Nakładam go pod oczy oraz w okolice skrzydełek nosa. Korektor delikatnie rozjaśnia skórę, nie wchodzi w załamania. Ma mocno żółty odcień.


29. Bourjois, Healthy Mix, Rozświetlający podkład nawilżający

Jeden z moich podkładowych ulubieńców, który ładnie stapia się ze skórą, nie tworzy efektu maski, nie podkreśla suchych skórek. Zapewnia delikatne krycie i naturalne, rozświetlone wykończenie. Utrzymuje się całkiem nieźle przez większą część dnia, ale oczywiście utrwalam go transparentnym pudrem. 

 
30. Dove, Compressed, Antyperspirant damski w sprayu Original

Antyperspiranty Dove sprawdzają się u mnie naprawdę nieźle, stąd też często po nie sięgam. Dove Original o przyjemnym, delikatnie mydlanym zapachu skutecznie chroni przed poceniem i nieprzyjemnym zapachem, nie powodując przy tym żadnych podrażnień. Mile zaskoczyła mnie także skompresowana pojemność antyperspirantu - 75 ml zamiast tradycyjnych 150 ml, a wydajność nadal taka sama. Taka wersja antyperspirantu jest nie tylko bardziej poręczna, ale też na tyle mała, iż można ją zmieścić w większości kobiecych torebek :)


31. Lady Speed Stick, Breath of Freshness, Dezodorant antyperspiracyjny w żelu

Nie wiem, co się podziało z tymi antyperspirantami Lady Speed Stick, ale mnie mocno uczulają. Świetnie chronią przed poceniem i przykrym zapachem, ale co z tego, jak tworzą mi się na skórze pod pachami takie mocno przesuszone placki ...


32. Lula, Chusteczki nawilżane, wersje z rumiankiem i z aloesem

Chusteczki Lula uwielbiam i do tej pory żaden wariant mnie nie zawiódł. Chusteczki są dobrze nasączone, mega przyjemnie pachną. Sprawdzają się do wszystkiego.



33. White Pearl Smile, Nano Care, Pasta do zębów z nanocząstkami złota i węglem aktywnym

Uwielbiam czarne pasty do zębów :D Po prostu chyba mi się kolor czarny podoba ;) Niemniej jednak, pasta ta nie tylko fajnie wygląda na szczoteczce, ale bardzo dobrze czyści zęby, mam wrażenie, że delikatnie je wybiela. Do tego nie podrażnia dziąseł, a nawet działa przeciwzapalnie. Ma delikatny, lekko miętowy smak i zapach. Jedyne, co może odstraszać to cena, gdyż kosztuje ok. 40 zł na iperfumy.pl by Notino.



34. tołpa: stomatologic, Pasta do zębów

Jak lubię produkty marki tołpa, tak ta pasta jest totalnym niewypałem. Mam wrażenie, że w ogóle nie czyści zębów! 


Zapachy:

36. La Rive, Moon, Woda perfumowana

Według mnie, zapach jest naprawdę świetny. Tuż po psiknięciu perfum na skórę, wyczuwam słodką brzoskwinię i porzeczkę. Nie jest to dziwne, gdyż te składniki stanowią nuty głowy, które są wizytówką zapachu. Następnie wydobywa się aromat kwiatów, który uwodzi. I na końcu ujawniają się te cięższe, bardziej seksowne nuty bazy. Nadaje się zarówno na dzień do pracy, jak i na wieczór na romantyczną randkę lub imprezę. Utrzymuje się na skórze do kilku godzin. Do tego jest bardzo tani. 


Kochani, to już wszystkie moje zużycia. Dajcie znać, czy mieliście do czynienia z wyżej pokazanymi produktami. Jeśli tak, to podzielcie się swoimi wrażeniami, opiniami na ich temat :) 

16 komentarzy:

  1. Denko bardzo duże. Ja spośród tych kosmetyków znam tylko Pirolam. Zainteresowała mnie natomiast pasta Nano Care :) Tylko ta cena ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja swojego denka z marca i kwietnia jeszcze nie wstawiłam nawet ;P szok. Ale Tobie ładnie poszło ;) mi farba Joanna uratowała nieco głowę jak wyszłam ruda.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nazbierało Ci się tego sporo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten kokosowy żel z Nivea koniecznie muszę przetestować :D Ostatnio mam obsesję na punkcie tego zapachu :D Też wykończyłam kule do kąpieli z Delii, ale ja akurat się z nimi polubiłam ;) Perfumy od La Rive bardzo lubię, ale tych konkretnych nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. muszę wrócić do farb Joanny bo na fryzjera tracę majątek

    OdpowiedzUsuń
  6. Te żele z Biedronki Be Beauty są bardzo przyjemne :) Pięknie pachną i dobrze myją ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moja mama bardzo długo korzystała z tej farby. Wg fryzjerka jej ją doradziła bo jest słaba an ie niszczy aż tak włosów.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow sporo tego i gratuluje 31- go denka hihihi ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ogromne denko :) Bardzo lubię żele Isany i Balei :) Pasta Tołpy dla mnie też była tragiczna.

    OdpowiedzUsuń
  10. Numer 13 posiadamy i pięknie pachnie! :) Ciekawe jesteśmy innych wariantów zapachowych <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie używałam zadnego z tych produktów ale kilka mnie zaciekawiło

    OdpowiedzUsuń
  12. maseczki - kocham ;-) ostatnio często się rozkoszuję tymi na płachcie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Wow, ile kosmetyków. Super.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja sie z tymi farbami niestety nie polubiłam...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde napisane tutaj słowo :)**

Staram się każdego z Was odwiedzać :)

Pozdrawiam