Lipcowy InstaMix!
Witajcie moi Kochani po prawie trzech tygodniach przerwy!
Dopiero co pisałam Wam, że rozpoczynam urlop, a dzisiaj jest jego ostatni dzień ... Wczoraj wróciliśmy z Norwegii już razem, a więc jestem szczęśliwa, że mam Narzeczonego przy sobie <3 Nie mam pojęcia, kiedy te dni przeminęły. Zleciało, jak bym w pracy nie była 2-3 dni ... Ale niestety, wszystko, co dobre szybko się kończy. Mamy jednak za sobą kolejne wspaniałe przeżycia i wspomnienia :) Rozpoczynam nadrabianie zaległości i tym samym zapraszam Was na lipcowy InstaMix!
1. Lot do Norwegii i przeuroczy Towarzysz podróży - półtoraroczny Murzynek <3
2. Cudowne, norweskie góry i Jezioro Nonshoa
3. Słoneczny słonecznik
4. Tym razem Norwegia zaskoczyła mnie typowo letnią pogodą - w dniu przyjazdu było 26 stopni :)
5. Deszczowy lipiec (klapki Big Star, torebka-koszyk House)
6. Odpoczynek przy niewielkim wodospadzie (buty Nike)
7. Zamiana klapek z Siostrzenicą :D
8. W oczekiwaniu na autobus i ponury poranek (torebka Orsay, trampki no name)
9. Tuż przed odlotem - lotnisko Kraków Balice
10. Granmo Camping - miejsce, w którym spędziłam urlop
11. W drodze do wodospadu
12. Piękno natury <3
13. I niesamowicie czysta woda
14. Wybór zaproszeń ślubnych - w tle zaproszenie wykonane przez Scrapki & Kropki
15. We wrześniu bawimy na weselu Znajomych Moni i Łukasza <3 Piórkowy motyw skradł moje serce :)
16. Urodzinowa kartka dla Szwagra wykonana przez Scrapki & Kropki <3
17. Organizer Niezbędnik Panny Młodej powoli się zapełnia :)
18. Książka Anny Herbich "Dziewczyny z Wołynia" ... Przerażające prawdziwe historie Kobiet, które przeżyły masakrę w Wołyniu ...
19. Selfie przed salsową imprezą :)
20. A tu poranny pstryk przed pracą ;)
21. Moje ulubione skarpetki Moraj <3
22. Mój ulubiony letni zapach - Mexx Look Up Now <3
23. Nowe maseczki do twarzy marki Marion :)
24. Odkrycie miesiąca - płatki kosmetyczne wielokrotnego użytku loffme <3
25. Zakup lipca - moje pierwsze Zaxy <3
26. Prześliczne pelargonie :)
27. I równie urocze chabry :)
28. Moja kochana Siostrzenica Amelka :)
29. Norweski wieczór i norweskie klimaty ;)
30. Górski pstryk :)
31. Pocztówki zakupione na lotnisku - ciekawe, czy już dotarły? :)
32. Mój ulubiony sos waniliowy Piano - nie mogłam się powstrzymać :D
33. Leśne foto wykonane oczywiście przez mojego Narzeczonego <3
34. Wieczorny no make up :)
35. Pyszny i zdrowy koktajl
Kochani, to by było na tyle. Dajcie znać, jak Wam minął lipiec :)
Śliczne zdjęcia, te skarpetki są boskie :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Norwegii! Czytając Sagę o Ludziach Lodu marzyłam żeby się tam znaleźć ;D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wyjazdu do Norwegii - piękne widoki!
OdpowiedzUsuńsuper zdjęcia, świetnie, że urlop był udany i spędziliście go razem :)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować ten sos, ciekawy. Wpadnij i do mnie.
OdpowiedzUsuńMasz świetne zdjęcia ze Szwecji! Byłam w zeszłym roku w Malmo.
OdpowiedzUsuńDzisiaj założyłam bloga i zapraszam też do mnie:)