L'biotica, Demakijaż & Oczyszczanie, Chusteczki węglowe
Witajcie moi Kochani!
Kosmetyki z dodatkiem aktywnego węgla są aktualnie wszechobecne. Marki prześcigają się z produkcją coraz to ciekawszych nowości. Będąc w drogerii Hebe w Millenium Hall w Rzeszowie, natknęłam się na węglowe chusteczki L'biotica do demakijażu i oczyszczania twarzy, szyi i dekoltu. Zauroczyło mnie opakowanie, zaintrygował sam produkt i postanowiłam je przetestować. Jeśli ciekawi Was moje zdanie o węglowych chusteczkach, to zapraszam dalej :)
30 sztuk chusteczek zamknięto w bardzo ładnym, czarnym opakowaniu w białe groszki, na którym umieszczono opis produktu, skład, sposób użycia. Otwieramy je od góry, a następnie przyklejamy z powrotem i mocno dociskamy tak, by chusteczki nie wyschły.
Chusteczki mają kształt dosyć dużego prostokąta, a więc spokojnie jedna chusteczka wystarcza na cały demakijaż. Na tle innych chusteczek do demakijażu wyróżnia je na pewno czarny kolor. Zauważyłam także, że są bardziej miękkie i delikatne dla skóry, a do tego odpowiednio nasączone.
Chusteczki węglowe pozwalają na szybkie i skuteczne zmycie całego makijażu. Nie straszny im podkład, tusz do rzęs, a nawet eyeliner. Należy jeszcze raz podkreślić, że chusteczki od razu zmywają makijaż, a nie go rozmazują. Oczyszczają skórę również z innych zanieczyszczeń i nadmiaru sebum, pozostawiając ją matową i świeżą.
Za chusteczki zapłaciłam ok. 7-8 zł w promocyjnej cenie (regularna cena ok. 11 zł), a więc zdecydowanie myślę, że warto! Dajcie znać, czy już miałyście styczność z węglowymi chusteczkami.
Za taka cene tez uwazam ze warto je miec, lubie wegiel w kosmetykach :D
OdpowiedzUsuńjeszcze z takimi chusteczkami sie nie spotkałam nigdy. fajnie wygladają.
OdpowiedzUsuńNigdy nie widziałam czegoś takiego jak węglowe chusteczki. Za tą cenę się chętnie skuszę :)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o tym produkcie, chętnie poznam, bo to dla mnie nowinka :)
OdpowiedzUsuńOstatnio dużo używam z węglem :) to tez muszę koniecznie spróbować !:)
OdpowiedzUsuńMaseczki węglowe wiem że są świetne, ale o chusteczkach nigdy nie słyszałam! ;)
OdpowiedzUsuńmega fajne, choć ja akurat jeżeli chodzi o produkty z węglem aktywnym to coś słabo, moja skóra go nie lubi :(
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Lbiotica ma takie chusteczki. Fajnie, że tak dobrze wypadły:)
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej o niech nie słyszałam
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszymy o chusteczkach węglowych :D Coś takiego...
OdpowiedzUsuńAle super! Muszę sobie kupić gdy je tylko gdzieś znajdę.
OdpowiedzUsuńOpakowanie bardzo ciekawe :) ja za chusteczkami do demakijażu nie przepadam.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na wyjazdy. Chetnie skorzystam :)
OdpowiedzUsuńNigdzie się nie spotkałam z tymi chusteczkami...
OdpowiedzUsuńo fajne, takich chusteczek jeszcze nie widzialam
OdpowiedzUsuńAle czad, chciałabym wypróbować taką ciekawą nowość ;)
OdpowiedzUsuń