Hejka Kochani!
Do mojej kolekcji kosmetyków kolorowych marki Makeup Revolution, jakiś czas temu, dołączył sypki rozświetlacz Pearl Lights w odcieniu Peach Champagne. Rozświetlacze to zdecydowanie moja ulubiona grupa kosmetyków i nie mogę się oprzeć, by co jakiś czas nie zakupić czegoś nowego.
W zakręcanym słoiczku, wykonanym z miękkiego, jednak dosyć solidnego tworzywa, zamknięto aż 35 g cudownie połyskującego proszku. Przezroczystość słoiczka pozwala zobaczyć dokładny odcień produktu oraz zaobserwować, ile go jeszcze pozostało.
Po odkręceniu wieczka widzimy kilka stosunkowo dużych otworków zabezpieczonych naklejką, służących oczywiście do wydostania produktu na zewnątrz. Ja zwykle wysypuję odrobinę rozświetlacza na zakrętkę, a następnie aplikuję go w wybrane miejsce za pomocą pędzla.
Rozświetlacz ma mega przyjemną, drobno zmieloną formułę. Sprawia wrażenie "miękkiego". Dobrze współpracuje z pędzlami, ładnie się rozciera. Jest uniwersalny, gdyż można go oczywiście użyć do tradycyjnego rozświetlania twarzy, dodać do balsamu lub podkładu, by uzyskać efekt rozświetlenia skóry.
Jak już wspomniałam na wstępie, zdecydowałam się na odcień Peach Champagne, który jest połączeniem brzoskwinki i delikatnego, pudrowego różu. Na skórze, w zależności od światła, rozświetlacz połyskuje raz srebrzyście, raz złociście. Dla mnie miazga! Uwielbiam aplikować go na kości policzkowe, gdyż tworzy na nich przepiękną taflę.
Oczywiście, do zalet rozświetlacza należy zaliczyć wydajność - wystarczy dosłownie odrobina, by cieszyć się idealnym blaskiem.
Kochani, w internetowej drogerii/perfumerii iperfumy.pl by Notino, rozświetlacz możecie nabyć w cenie 27,90 zł.
Niedrogi produkt i daje ładny efekt ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nim wcześniej, ale efekt dość ładny :)
OdpowiedzUsuńPiękny daje efekt, ale na razie mam wystarczającą ilość rozświetlaczy.
OdpowiedzUsuńWygląda prześlicznie, oczarował mnie
OdpowiedzUsuńPiekny blysk :)
OdpowiedzUsuńMa ciekawy odcień :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :) Może kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńRozświetlaczy mamy mnóstwo, jednak może w przyszłości się na tą propozycję skusimy :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kolorek choć za taką formą aplikacji nie przepadam.
OdpowiedzUsuńJuż samo opakowanie bardzo mnie zaintrygowało!
OdpowiedzUsuńSłyszałam i widziałam pudry do twarzy w takich pojemniczkach a, że rozświetlacz również się pojawił no to sztos! Do końca świata go starczy! Na zwykły puder bym się skusiła jednak rozświetlacz wolę by nie był sypki :)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze sypkiego rozświetlacza, ale ten widzę, że daje całkiem fajny efekt :)
OdpowiedzUsuńKocham wszystkie kosmetyki rozświetlające <333 W tym też się zakochałam!
OdpowiedzUsuńJa pewnie nie potrafiłabym się z nim obejść :-D
OdpowiedzUsuńNie zaciekawił mnie ten rozświetlacz, bo taka forma aplikacji nie jest według mnie fajna :/
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widze produkt :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam rozświetlacza w takiej formie. Jestem ciekawa, jaki daje efekt.
OdpowiedzUsuńNie używam rozświetlaczy także nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy bym sobie poradziła z aplikacją tego wyświetlacza, ale napewno warto będzie go spróbować.
OdpowiedzUsuńNie używam rozświetlaczy:(
OdpowiedzUsuń