Cześć Kochani!
Od dłuższego już czasu, zarówno ja, jak i moja Siostra Ewelina, mocno polubiłyśmy się z koreańskimi kosmetykami. Bardzo się więc cieszę, kiedy mamy okazję przetestować coś zupełnie nowego. Przeglądając ofertę internetowego sklepu Missha, natrafiłyśmy na produkty marki A'pieu i zdecydowałyśmy się zamówić m.in. dwufazowy tonik absorbujący nadmiar sebum, o którym poniżej chcę Wam nieco więcej opowiedzieć.
Zanim przejdę do szczegółowej opinii, słów kilka na temat marki A'pieu, która została stworzona w 2010 roku przez producenta najbardziej rozpoznawalnej koreańskiej marki kosmetycznej – Missha. Kosmetyki A'pieu powstały, przede wszystkim, z myślą o młodych osobach - między 20. a 30. rokiem życia. Innowacyjne formuły oparte zostały na bazie składników łagodnych dla skóry.
Jest to produkt dwufazowy, a więc przed użyciem należy mocno wstrząsnąć butelką, gdyż inaczej widać osad. Konsystencja oczywiście płynna, nie tłusta, nie pozostawiająca lepkiej warstwy na skórze, o przyjemnym, świeżym, orzeźwiającym zapachu. Testowała go, przede wszystkim, Ewelina, która na potrzeby wpisu opisała mi dokładnie jego działanie, bym mogła się z Wami podzielić opinią.
Siostra jest posiadaczką cery tłustej, lekko problematycznej (od czasu do czasu wyskoczą jej na buźce "nieprzyjaciele"), stąd też szuka produktów, które poradzą sobie z tym nadmiarem sebum. I tonik ten radzi sobie z absorbowaniem sebum znakomicie. Do tego widać, iż walczy z rozszerzonymi porami oraz matuje. Oczywiście doczyszcza także skórę z resztek makijażu i innych zabrudzeń, z którymi nie poradził sobie żel. Dla zainteresowanych, w toniku znalazły się takie składniki aktywne jak: Mintcho, czyli połączenie octu z miętą jabłkową oraz woda śliwkowa.
Jak już wspomniałam na wstępie, tonik dostępny jest w sklepie marki Missha w cenie 96,49 zł. Nie należy do najtańszych, ale warto zwrócić uwagę na to, że jest wydajny i co najważniejsze, działa.
Muszę się za nim rozejrzeć. Skoro warto.
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie, ale niestety produkty dwufazowe nie są dla mnie :)
OdpowiedzUsuńja też uwielbiam azjatyckie kosmetyki, głównie sięgam po kremy bb ale tonik też mnie zainteresował.
OdpowiedzUsuńWyglada niesamowicie swiezo i zachecajaco, niczym wiosna <3
OdpowiedzUsuńJa również Lubie koreańskie kosmetyki!
OdpowiedzUsuńciekawy produkt, i ładny ma wyglad :)
OdpowiedzUsuńnie znam, ale wygląda obłędnie !! powoli mój tonik się kończy, więc szukam czegoś nowego. :)
OdpowiedzUsuńMam swoje toniki i żele do mycia twarzy i nie skorzystam z Twojej propozycji. :)
OdpowiedzUsuńSkoro skóra tłusta i problematyczna to coś dla mnie. Mam z tym wielkie problemy. Chodź cena jest dość wysoka...
OdpowiedzUsuńJa się jakoś nie potrafię przekonać do koreańskich kosmetyków.
OdpowiedzUsuńUwielbiamy takie świeże, orzeźwiające kosmetyki! :) W dodatku koreańskie *.*
OdpowiedzUsuńCiekawy. Może rozejrzę się za nim.
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki tej marki, więc może czas na kolejny.. Ten mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńZachęcił mnie fakt, że konsystencja nie jest tłusta :)
OdpowiedzUsuńMoże i koszt faktycznie duży ale też pojemność jest naprawdę spora :)
OdpowiedzUsuńŁadnie się prezentuje (świetne zdjęcia) i jeśli działanie jest naprawdę tak dobre to faktycznie warto :)
Nie przepadam za takimi kosmetykami, poza tym jestem na nie za stara! ;)
OdpowiedzUsuńzamawiam tylko kosmetyki z naturalnym składem, ale ten produkt wydaje się być ciekawy :)
OdpowiedzUsuń