Cześć Kochani!
Powoli wracając do codziennej rzeczywistości, przygotowałam dla Was recenzję maski w płacie koreańskiej marki Muju z serii Sweet Animal Mask, na którą natrafiłam podczas zakupów w Biedronce. Przyznam szczerze, że różowe opakowanie w roli głównej z jednorożcem skłoniło mnie do wrzucenia jej do koszyka ... Niemniej jednak nie zawiodłam się i dlatego postanowiłam Wam ją pokazać.
Już na wstępie wspomniałam, że opakowanie maseczki urzekło mnie niesamowicie <3 Mam hopla na tym punkcie i tego nie zmienię ;) Słodki jednorożec na różowym tle prezentuje się rewelacyjnie i widać, że marka wie, jak zachęcić do zakupu.
Na tyle saszetki zamieszczono szczegółowy opis produktu w języku polskim i angielskim oraz skład.
Maseczka ma postać płachty wykonanej z bawełnianej, przyjemnej dla skóry tkaniny, którą zdobi nadruk, mający za zadanie zrobić z nas jednorożca ;) A więc jest zabawnie! Płachtę mocno nasączono płynem o przyjemnym, słodkim zapachu, dzięki któremu dosyć dobrze trzyma się skóry. Jednak mam wrażenie, że ta płachta mogłaby być nieco mniejsza, wtedy by jeszcze lepiej przylegała i się z twarzy nie zsuwała.
Maseczkę trzymałam na twarzy ok. 20 minut. Po tym czasie zauważyłam, że skóra jest mięciutka, ładnie wygładzona, nawilżona. Ze skóry zniknęły resztki zanieczyszczeń, a wszelkie podrażnienia zostały złagodzone.
Jestem zdecydowanie na TAK dla tej maseczki i na pewno sięgnę po pozostałe wersje z tej serii Sweet Animal Mask <3
słodka, uwielbiam maski w płachcie, zawsze trzymam je tak długo aż kompletnie wyschną
OdpowiedzUsuńMaseczki w płachcie to podstawa - taka ekspresowa pielęgnacja.
OdpowiedzUsuńfajnie, że w tym słodkim opakowaniu jest maseczka, która działa :)
OdpowiedzUsuń