Cześć Kochani!
Długo zastanawiałam się nad zapachem, którego użyję w dniu ślubu. Miałam swoich faworytów, poznanych gdzieś tam wcześniej. Niemniej jednak skusiłam się na nowość, która okazała się być strzałem w dziesiątkę. A jest nią woda perfumowana Celebrate Life marki Escada.
ESCADA CELEBRATE LIFE zachęca kobiety do życia chwilą i do odkrywania wolności wyrażania swojej radości życia. Idea pewności siebie pomaga kobiecie ESCADA emanować szczęściem i zmysłowością.
Łagodny i delikatny Bukiet Kwiatów skomponowany został z dwóch najbardziej legendarnych składników kobiecych perfum: róży i kwiatu pomarańczy.
ESCADA celebruje entuzjastyczną kobiecość ze wszech miar kobiecą kompozycją, która potęguje w kobietach zdolność odczuwania szczęścia, zwiększa ich autentyczność i pewność siebie. ESCADA CELEBRATE LIFE odzwierciedla radosnego ducha, który przypomina kobietom, że warto w pełni korzystać z życia!
Celebrate Life to zapach wydany w 2018 roku, należący do kategorii orientalno-kwiatowej. Jego nuty zapachowe to:
- nuta głowy : gorzka pomarańcza, liczi i gruszka
- nuta serca : róża, kwiat pomarańczy i bursztyn
- nuta bazy : ambroksan, piżmo i wanilia
Zapach totalnie skradł moje serce i wiedziałam, że ta woda perfumowana będzie mi towarzyszyła w najpiękniejszym dniu naszego życia <3 Pierwsze skrzypce grają świeże nuty owocowe (przede wszystkim gruszka) - słodkie, ale nadal lekko orzeźwiające. Po kilkunastu minutach, zapach jeszcze zyskuje na słodkości, jednak nie staje się mdły i duszący. Pojawiają się otulające nuty kwiatowe, które sprawiają, że zapach jest elegancki, kobiecy i zmysłowy.
Woda perfumowana Celebrate Life zachwyca także trwałością. Na skórze utrzymuje się kilka godzin, a na ubraniach czuć go jeszcze następnego dnia.
Zdecydowałam się na pojemność 50 ml. Na uwagę zasługuje również prosty flakonik, wykonany z grubego, solidnego szkła. Z przodu zdobi go nazwa marki i zapachu w kolorze złota, zaś tył motyw kwiatów w kolorze turkusowo-zielonym. Oczywiście buteleczkę wyposażono w sprawnie działający atomizer.
Tego zapachu nie znam, ale uwielbiam zapachy Escady :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa mieszanka, muszę koniecznie powąchać, szczególnie, że szukam nowego zapachu. Ślub mi nie grozi wiec nie mylśe o zapachu z nim związanym :) ale chyba chciałabym żeby miał aromat letniej łąki.
OdpowiedzUsuńZapachu nie znam, ale sądząc po kompozycji zapachowej, zapowiada się interesująco.
OdpowiedzUsuńW dzień ślubu wszystko musi być dopięte na ostatni guzik, dlatego perfumy to swego rodzaju "dopięcie ostatniego guzika" ;)
OdpowiedzUsuńnigdy ich nie wąchałam, wydają się być słodkie i na pewno do Ciebie pasują oraz do Waszego wyjątkowego dnia
OdpowiedzUsuńPiekne nuty zapachowe, wiec chetnie bym je powachala :D
OdpowiedzUsuńNie znam. Zapach musiałabym sprawdzić bo mam obawy przed różą i wanilią.
OdpowiedzUsuń