Cześć Kochani!
Pogoda płata figle, zimy nie widać, a piękne słoneczko pojawia się coraz częściej. Powoli zużywam kosmetyki o ciepłych, otulających, świątecznych zapachach, a sięgam po lżejsze, świeże, owocowe nuty. Ostatnio, podczas kąpieli, towarzyszy mi żel pod prysznic o zapachu mięty z maliną z serii Love Nature marki Oriflame, o którym chcę Wam dzisiaj nieco więcej opowiedzieć <3
Zgrabna, dobrze leżąca w dłoni butelka, wykonana z solidnego, przezroczystego tworzywa, mieści 250 ml żelu. Minimalistyczna etykieta z soczystymi malinami i listkami mięty w połączeniu z czerwono-różowym kolorem żelu rewelacyjnie prezentuje się czy to na wannie, czy to na półce w łazience. Wygodne zamknięcie na tradycyjny klik dobrze sprawdza się podczas kąpieli.
Żel Love Nature zachwycił mnie gęstą konsystencją, zawierającą delikatne, maleńkie, naturalne drobinki peelingujące. Nie przypuszczałam, że połączenie maliny z miętą będzie tak udane! Zapach jest jednocześnie słodki i orzeźwiający, kojarzy się z chwilą wytchnienia w upalny dzień. Pozwala się zrelaksować po męczącym dniu, odprężyć, zregenerować.
Żel delikatnie pielęgnuje skórę, oczyszcza ją z zanieczyszczeń, a złuszczające drobinki sprawiają, że skóra staje się gładka i przyjemna w dotyku. Nie zauważyłam, by wpływał na nią wysuszająco i podrażniająco. A i warto dodać, że zapach żelu pozostaje na niej także po wyjściu z wanny :)
Kochani, żel zamówiłam z katalogu za cenę ok. 20 zł. Dajcie mi znać, czy zmawiacie kosmetyki marki Oriflame i jeżeli tak, to polećcie mi coś godnego uwagi!
Ja akurat nie używam kosmetyków z tej firmy.
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam nic z Oriflame. :)
OdpowiedzUsuńJak ja dawno nie miałam kosmetyków Oriflame (poza ulubionymi perfumami) ;O jednak jak ostatnio oglądałam katalog to nic mi w oko nie wpadło. Jednak zapach tego żelu brzmi kusząco.
OdpowiedzUsuńBardzo nie lubię zapachu mięty, więc nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuń