Bielenda, MAKE-UP ACADEMIE, Magic Water, Opalizująca mgiełka 3 w 1


Witajcie moi Kochani!

Na rynku kosmetycznym pojawia się ogrom nowości, kuszących, by je przetestować. Jedną z nich jest multifunkcyjna opalizująca mgiełka Magic Water marki Bielenda, która skradła moje serducho od pierwszego użycia. Jeżeli ciekawi Was moja opinia, zapraszam do dalszej części wpisu. 


Mgiełkę Magic Water otrzymujemy w butelce o pojemności 150 ml, wykonanej z przezroczystego tworzywa, wyposażonej w sprawnie działający atomizer, który wypuszcza niezwykle lekką, drobną mgiełkę
Przejrzysta, czytelna etykieta zawiera szczegółowe informacje na temat produktu, sposobów jego zastosowania oraz znaczek mówiący o tym, iż należy go zużyć w ciągu 6 miesięcy od otwarcia.




Magic Water to mgiełka pełniąca trzy główne funkcje. Po pierwsze, możemy ją stosować jako primer/bazę pod makijaż, a więc aplikujemy mgiełkę pod podkład, delikatnie wklepując opuszkami palców w skórę i wówczas uzyskujemy efekt subtelnego blasku. Po drugie, możemy ją użyć jako rozświetlacza, spryskując mgiełką twarz po wykonaniu makijażu i zyskując wyraźny efekt rozświetlenia. A po trzecie, mgiełka to świetny nawilżacz, gdyż w jej składzie znalazły się takie składniki jak: trehaloza, kwas hialuonowy i d-panthenol. Według mnie, spełnia ona jeszcze jedną, ważną funkcję, a mianowicie utrwalacza makijażu. Zauważyłam, że użyta na makijaż, zdecydowanie wydłuża jego trwałość, sprawia, że podkład się nie ściera. 

Mgiełka znakomicie sprawdza się także do rozświetlania ciała oraz do nadawania blasku włosom <3


Do wyboru mamy trzy wersje mgiełki Magic Water:

  1. Gold - dla efektu golden glow skin
  2. Nude Glass Skin - dla efektu baby doll skin
  3. Nude Glass Skin - dla efektu glass skin
Ja zdecydowałam się na mgiełkę w wersji Nude Glass Skin, która rzeczywiście tę skórę rozświetla, ale nie daje efektu mocnego, niezdrowego świecenia. Nadaje cerze subtelny blask, sprawiający, iż skóra wygląda promiennie i świeżo


Mgiełki Magic Water możecie teraz kupić m.in. w drogeriach Rossmann na promocji -55%, a więc za 8,55 zł :) Polecam! 

4 komentarze:

  1. Bardzo ciekawa mgielka, ja mam Iconic London i bardzo ja lubie wiec jak wykoncze przyjdzie czas na Bielende :D

    OdpowiedzUsuń
  2. O, ciekawy produkt, nie słyszałam o niej, ale muszę się zainteresować, bo szukam właśnie jakiejś mgiełki, głównie do ściągania pudrowości z twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam akurat ten sam wariant;) uwielbiam zapach tej mgiełki i chętnie widziałabym u siebie o tym zapachu perfumy ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie miałam takich mgiełek. W ogóle raczej nie korzystam z takich kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde napisane tutaj słowo :)**

Staram się każdego z Was odwiedzać :)

Pozdrawiam