Witajcie moi Kochani!
Pierwszy miesiąc 2021 roku za nami i nie wiem, jak Wy, ale ja już myślę o pięknych, wiosennych i letnich dniach. Tym samym w głowie zapala mi się lampka, by zacząć dbać nieco bardziej intensywnie o swoje ciało, aby dobrze prezentowało się w tych wszystkich krótkich spódniczkach, sukienkach, spodenkach …
Stąd też już dzisiaj chcę się z Wami podzielić rewelacyjnym serum o działaniu antycellulitowym i ujędrniająco-odżywczym polskiej, naturalnej marki AnnaFlora. Jeżeli jesteście ciekawi, to serdecznie zapraszam do dalszej części wpisu!
Serum to jest autorskim kosmetykiem - w 100% naturalnym i w całości wyprodukowanym w Polsce, przeznaczonym do codziennej pielęgnacji ciała. W jego składzie znalazły się takiej składniki jak:
- masło shea (Butyrospermum Parkii);
- olejek z neroli (Citrus Aurantium Dulcis Oil);
- olejek ze skórki grejpfruta (Citrus Grandis Peel Oil);
- olejek z liści bluszczu pospolitego (Hedera Helix Leave Oil);
- olej z nasion zielonej kawy (Coffea Arabica Seed Oil) ;
- olej z awokado (Persea Gratissima Oil);
- olej arganowy (Argania Spinosa Kernel Oil);
- olej z nasion konopi siewnych (Cannabis Sativa Seed Oil);
- olej z lnianki siewnej (Amelina Sativa Seed Oil);
- olejek ze skórki cytryny (Citrus Lemon Peel Oil);
- olejek rozmarynowy (Rosmarinus Officinalis Flower Oil);
- olejek cynamonowy (Cinnamomum Zeyladium Bark Oil);
- limonen (Limonene);
- cytral (Cytral).
Serum otrzymujemy w zakręcanym słoiczku wykonanym z grubego, brązowego szkła o pojemności 120 ml, którego zdobi bardzo ładna etykieta, nawiązująca do natury, zawierająca informacje na temat składu produktu, sposobu użycia i przechowywania.
W słoiku jego konsystencja wydaje się być zbita, ale po kontakcie ze skórą staje się mięciutka i jakby puszysta. Od ciepła skóry topi się, co sprawia, że bezproblemowo można serum rozprowadzić i wmasować w skórę.
Serum pozostawia na skórze delikatnie tłustą, ale nie lepiącą warstwę oraz przecudowny zapach, będący mieszanką cytrusów i rozmarynu (te składniki wyczuwam zdecydowanie najbardziej), pozwalający się zrelaksować po ciężkim dniu, rozładować napięcie i stres.
Jeżeli walczycie z celulittem oraz Wasza skóra potrzebuje sporej dawki nawilżenia, to koniecznie po to serum musicie sięgnąć.
Cały ogrom olejków zawartych w serum sprawia, że skóra jest dogłębnie nawilżona i odżywiona, staje się miękka i dużo przyjemniejsza w dotyku. Olejki z cytrusów pomagają pozbyć się cellulitu, wygładzają skórę, sprawiają, że znacznie zyskuje na wyglądzie. Dodatkowo łagodzą wszelkie podrażnienia, wykazują działanie przeciwzmarszczkowe oraz antynowotworowe. Zaś olejki – arganowy, rozmarynowy i kawowy – tę skórę ujędrniają.
Jak już wspomniałam na wstępie, serum jest w 100% naturalne, a więc nie znajdziemy w nim konserwantów, sztucznych barwników, parabenów i innych chemicznych, szkodliwych substancji.
Kochani, znacie markę AnnaFlora? Jeżeli nie, to koniecznie musicie poznać, zwłaszcza to serum, jak i obłędnie pachnące półkule do kąpieli!
Nie znam firmy:) ale skład jest spoko
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie potrzebuję nic na cellulit :)
OdpowiedzUsuń