Pure Beauty Box, Rajska Kraina


Cześć moi Kochani!


Weekend rozpoczął się koszmarną, deszczową pogodą. Lato uciekło, a nadeszła szara i smutna jesień. Aby umilić Wam ten sobotni wieczór, zapraszam do obejrzenia zawartości sierpniowego pudełka PURE BEAUTY Rajska Kraina


"Ta edycja zabierze Cię do niezwykłej Rajskiej Krainy pełnej naturalnych dobroci! Stworzyliśmy wyjątkowy box, który powoli Ci zatrzymać lato w Twoim domu na dłużej – nie tylko dzięki unikalnemu wyglądowi pudełka, ale przede wszystkim dzięki genialnym kosmetykom."


Pudełko Rajska Kraina kryje aż 12 pełnowymiarowych produktów i 2 w wersji nieco mniejszej. Standardowo w pudełku znalazły się także ulotki informacyjne oraz folder z opisami i cenami. 




Na początek pokażę Wam kosmetyki do makijażu. Pierwszym z nich jest pomadka matująca Real Matt Lipstick marki DR IRENA ERIS w kolorze nr 606 Vintage Pink (produkt pełnowymiarowy - 65 zł/4,3 g).

Pomadka z wysoką koncentracją pigmentów dla zapewnienia głębokich, trwałych odcieni, które utrzymują się do 5 godzin. Formuła odporna na ścieranie i rozmazywanie bez wysuszania ust. Duża zawartość składników odżywczych i nawilżających zapewnia ustom właściwą pielęgnację i ochronę. Kremowo-matowy efekt makijażu ust, mocne krycie.

Obecnie jest to moja ulubiona pomadka do ust na co dzień, która daje fajne, matowe wykończenie, jednak przy tym nie wysusza ust, nie podkreśla suchych skórek. Ma przepiękny kolor zgaszonego, brudnego różu! 


Drugi kosmetyk do makijażu umieszczony w pudełku to tusz do rzęs NO-LIMIT VOLUME NOIR MASCARA od marki AA WINGS OF COLOR (produkt pełnowymiarowy - 29,99 zł/6 g).

Ta maskara sprawi, że cienkie i rzadkie rzęsy staną się wspaniale gęste i grube, dzięki super kompatybilnej z masą, dużej, gęstej, włosianej szczoteczce Big Brush, która otula rzęsy lekką jak powietrze mgiełką objętości. Ultra-kremowa formuła tuszu wzbogacona biotyną, olejkiem z bambusa i prowitaminą B5, pielęgnuje każdy włosek od nasady po sam koniec, podkreślając spojrzenie zjawiskowo pogrubionymi, głęboko czarnymi rzęsami. W 100% przebadana alergologicznie.


Uwielbiam testować nowe tusze do rzęs i testy tej nowości już rozpoczęłam. Tusz delikatnie pogrubia rzęsy, ładnie je podkręca i wydłuża. Nie daje jakiegoś spektakularnego efektu, ale do codziennego makijażu jest jak najbardziej ok.


Do pielęgnacji cery otrzymujemy sferyczny krem z witaminą C SKIN CARE EXPERT® SPHERE-3D marki FLOSLEK (produkt pełnowymiarowy - 84,99 zł/10,5 g). Jest to krem jeden z trzech, które mogliśmy znaleźć w pudełku.

Ten innowacyjny w formie kosmetyk przeznaczony jest do skóry, która potrzebuje intensywnego nawilżenia, rozświetlenia i ujędrnienia, niezależnie od wieku. Formuła rozświetlającego kremu do twarzy z witaminą C ma za zadanie pielęgnację każdego typu skóry pozbawionej blasku, z widocznymi niedoskonałościami, przebarwieniami i pierwszymi zmarszczkami. Składniki aktywne zawarte w każdej kapsułce (przede wszystkim witamina C) nie tylko rozjaśnią cerę, ale też doskonale ją ujędrnią i nawilżą. Regularne stosowanie kremu sprawia, że cera staje się odświeżona, rozjaśniona, pełna energii, a zmarszczki mniej widoczne. Produkt wegański. Przebadany dermatologicznie.


Krem zaciekawił mnie swoją formułą, czyli kuleczkami, które rozprowadzamy po skórze twarzy. Kosmetyk warty przetestowania, ale nie zachwycił mnie działaniem.


Od marki ALA NATURAL BEAUTY mamy hydrolat z róży domasceńskiej Rose Water (produkt pełnowymiarowy - 53 zł/100 ml).

Organiczny hydrolat z róży damasceńskiej tonizuje, koi, nawilża, wygładza, napina i regeneruje skórę, a także chroni ją przed szkodliwym działaniem wolnych rodników i czynników zewnętrznych. Doskonale odświeża skórę i zwiększa trwałość makijażu. Subtelny zapach płatków róż dodatkowo relaksuje i zapewnia uczucie odprężenia. Hydrolat przeznaczony jest do każdego rodzaju cery.


Hydrolaty lubię, więc na pewno i ten z róży sobie przetestuję.


Od marki DERMAGLIN otrzymujemy mydło dermatologiczne z węglem aktywnym (produkt pełnowymiarowy - 17 zł/100 g).

Wyjątkowe czarne mydło z węglem aktywnym, zieloną glinką kambryjską i ekstraktem z lnu. Stanowi naturalny, dogłębny detoks dla skóry, działa antybakteryjnie i złuszczająco. Usuwa pozostałości kremów i balsamów, a także pochłania przykre zapachy. Pozostawia skórę idealnie czystą, nawilżoną i odżywioną. Bardzo skutecznie oczyszcza skórę trądzikową. Starannie dobrana receptura i obecność naturalnych składników sprawia, że mydło jest delikatne dla skóry a zarazem skuteczne i wydajne.


Mydełko zawsze się przyda, a takie z węglem aktywnym będzie się świetnie oczyszczać skórę twarzy.


Najwięcej produktów z pudełka Rajska Kraina przeznaczonych jest do pielęgnacji ciała. 

I tak od marki WESTLAB mamy oczyszczający żel pod prysznic z minerałami soli himalajskiej (produkt pełnowymiarowy - 17,90 zł/400 ml).

Naturalnie bogaty w niezbędne minerały, które pozostawiają skórę czystą i zdrową. Oczyszczający żel pod prysznic wyprodukowano bez użycia SLS, SLES, mydła i barwników, by delikatnie dbać o Twoją skórę. Testowany dermatologicznie.


U mnie żaden żel pod prysznic się nie zmarnuje, a ten wyjątkowo skradł moje serce. Nie tylko dobrze i delikatnie oczyszcza skórę, ale także ją nawilża, wygładza i do tego wszystkiego cudownie pachnie <3


Od marki ONLYBIO otrzymujemy malinowy peeling do ciała BODY IN BALANCE (produkt pełnowymiarowy - 19,99 zł/200 ml).

Działa łagodnie, a zarazem skutecznie dzięki starannie dobranym, wegańskim składnikom, które w 98% są pochodzenia naturalnego. Dlatego to świetny wybór, jeśli szukasz nowoczesnego produktu do świadomej pielęgnacji, bezpiecznego dla Ciebie, jak i środowiska. Za sprawą cukrowej formuły skutecznie usuwa obumarły naskórek, dzięki czemu skóra szybciej się regeneruje i wygląda świeżo. Malina nordycka odpowiada za nawilżenie ciała oraz ochronę przed przesuszaniem. Peeling ma także właściwości oczyszczające. Pod wpływem wody zamienia się w kremową piankę, którą wykonasz delikatny masaż. Polubisz nie tylko jego ultrapielęgnacyjne działanie, ale i cudowny zapach!


Kolejny produkt z pudełka, który zachwyca i działaniem, i pięknym zapachem! Peeling oczyszcza, złuszcza martwy naskórek, wygładza skórę, pozostawiając na niej słodki zapach malin.


Do nawilżania skóry ciała mamy tak naprawdę aż trzy produkty ... Wszystkie trzy są jak najbardziej w porządku, ale wiadomo, że jedna osoba nie jest w stanie tego wszystkiego naraz użyć.

Pierwszym z nich jest nawilżający olejek do ciała - konopie SKIN LOVING od marki BIELENDA (produkt pełnowymiarowy - 24,99 zł/150 ml).

Olejek do ciała idealny dla skóry wymagającej nawilżenia aksamitnie rozprowadza się na skórze, pozostawiając ją satynowo gładką i jedwabiście miękką. Olejek zawiera drogocenne składniki aktywne:

 - olej z konopi siewnych – dzięki zawartości idealnych proporcji kwasów Omega-3 i Omega-6 utrzymuje skórę odpowiednio nawilżoną. Jest bogaty w witaminy A, B, C, D i E oraz minerały. Zawiera wiele cennych substancji biologicznie czynnych o właściwościach antyoksydacyjnych; 

- olej z awokado i olej z oliwek wspomagające utrzymywanie odpowiedniej kondycji skóry.


Drugim kosmetykiem o właściwościach nawilżających jest intensywnie odżywcze masło do ciała marki VIANEK (produkt pełnowymiarowy - 25 zł/250 ml).

Puszyste, aromatyczne masło do ciała zawierające bogactwo składników intensywnie odżywczych takich jak: masło kakaowe, olej rokitnikowy oraz olej z pestek moreli. Pielęgnuje każdy rodzaj skóry, przywracając jej komfort i aksamitną gładkość, szybko się wchłania. Po zastosowaniu skóra pozostaje miękka, idealnie nawilżona i elastyczna przez dłuższy czas.


Zaś trzeci produkt do nawilżania to bio krem nawilżający marki MUSTELA (produkt pełnowymiarowy - 39,99 zł/150 ml).

Codzienny krem do twarzy i ciała dla całej rodziny, do stosowania już od 1. dni życia. Nawilża, chroni i pielęgnuje najbardziej wrażliwą skórę. Produkt wegański, zawiera 99% składników pochodzenia naturalnego, w tym 50% z upraw ekologicznych. Formuła bez substancji zapachowych.


Dla osób lubiących opaleniznę, w pudełku znalazł się organiczny samoopalacz Invisi Foaming Tan Water od VITA LIBERTA (miniaturka 18 zł/25 ml).

Organiczny samoopalacz Invisi Foaming Tan Water zawiera ekologiczne składniki jak Ginkgo Biloba oraz wyciąg z malin, które zapewniają intensywne nawilżenie i działanie zapobiegające starzeniu się skóry. Mus nadaje piękną opaleniznę która utrzymuje się do tygodnia. Produkt jest pozbawiony koloru, jak woda, więc nie ma ryzyka przeniesienia samooplacza na ubrania. Dodatkowo wysycha byskawicznie – po aplikacji można od razu się ubrać! 4-6 godzin później pojawi się naturalna i promienna opalenizna.


Samoopalaczy nie używam, więc na pewno powędruje dalej.


Do pielęgnacji włosów w pudełku znalazła się odżywka-mgiełka bez spłukiwania od marki BIOLAVEN (produkt pełnowymiarowy - 29 zł/150 ml).

Multifunkcyjna odżywka w postaci mgiełki do włosów. Ułatwia rozczesywanie. Nie wymaga spłukiwania. Może być stosowana standardowo na długości całych włosów lub jako wcierka regulująca stan skóry głowy. Zawiera kompleks aminokwasów i składników nawilżających, które domykają łuski, ułatwiają rozczesywanie i wygładzają włosy, a także utrzymują odpowiedni poziom nawilżenia skóry głowy. Oliwa z oliwek, olej z pachnotki i z pestek winogron oraz roślinne analogi silikonów zabezpieczają dodatkowo przed wysuszeniem i uszkodzeniami, zapobiegają puszeniu bez efektu obciążenia.


Odżywki w formie mgiełki moje włosy bardzo lubią, stąd też na pewno się z nią zapoznam i zużyję.


Prezentami od PURE BEAUTY tym razem były ekologiczne produkty do kuchni LUDWIK: płyn do mycia naczyń (produkt pełnowymiarowy - 5,30 zł/450 ml) oraz tabletki All In One do zmywarek (9,20 zł/8 szt.).



To by było na tyle, jeżeli chodzi o zawartości pudełka Rajska Kraina. Podsumowując, za cenę 89 zł (tyle płacę za pudełko wraz z wysyłką przy zamówionej subskrypcji) otrzymałam produkty o wartości 439,35 zł. Mnie zawartość pudełka podoba się i to w sumie bardzo, jednak szkoda, że nie było w nim więcej różnorodności, co do typu produktów. 

1 komentarz:

  1. Też była bym bardzo zadowolona z takiego pudełka ; ) Super wygląda zawartość
    Pozdrawiam : )

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde napisane tutaj słowo :)**

Staram się każdego z Was odwiedzać :)

Pozdrawiam