Witajcie Kochani :)
Przybywam dzisiaj do Was z recenzją maski do włosów, która wzbudziła Wasze zaciekawienie po opublikowaniu jednego z postów z nowościami. Mowa o rewelacyjnej Czekoladowej masce do włosów suchych marki Kallos, którą dotarła do mnie z internetowej hurtowni fryzjerskiej URADKA.PL.
Od Producenta:
Czekoladowa, Regenerująca Maska Kallos do suchych, łamiących się włosów. Specjalna formuła zawierająca ekstrakt kakao, keratynę, proteinę mleczną i panthenol dogłębnie regeneruje włosy, pielęgnuje i chroni łamiące się włókna włosów. Dzięki zawartości aktywnych składników doskonale czyści, a równocześnie włosy stają się wspaniale lśniące, jedwabiste i łatwe w obsłudze.
Moja opinia:
275 ml maski otrzymujemy w zakręcanym słoiczku, wykonanym z przezroczystego plastiku, dzięki któremu możemy kontrolować ilość zużycia produktu. Design etykiety prosty, klasyczny, typowy dla produktów marki Kallos. Na etykiecie odnajdziemy skład oraz informacje o masce w języku angielskim.
Konsystencja maski jest dość gęsta, mam wrażenie, że gęstsza od jaśminowej i mlecznej, kremowa i lekka. Dobrze rozprowadza się po włosach, gładko po nich sunie, nie spływa.
Zapach jest cudowny, taki słodki ♥♥♥
Maska pachnie intensywnie czekoladą, aż chce się ją zjeść! Co najważniejsze, zapach przez długi czas utrzymuje się na włosach.
Czekoladowa maska dołącza jako kolejna marki Kallos do grona moich ulubieńców. Przede wszystkim ułatwia rozczesywanie kudełków, wygładza je. Raz na 2 tygodnie nakładam ją na ok. godzinę. Wówczas włosy są bardzo miękkie, odżywione i pełne blasku.
275 ml maski wystarcza na ok. 1 miesiąc stosowania, przy częstotliwości mycia włosów 1-2 razy w tygodniu.
W internetowej hurtowni fryzjerskiej uradka.pl maskę możemy kupić w cenie 5,49 zł.
Stosowałyście tą maskę? :)
Stosowałyście tą maskę? :)
Już sam zapach zachęca mnie do kupna :)
OdpowiedzUsuńmnie też:P
UsuńWidziałam ją dzisiaj i żałuję, że nie kupiłam ;/ Musze kupić ją przy najbliższej okazji :)
OdpowiedzUsuńCzekoladowej maski jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jej nigdy, ale ja do wersji latte dodaję sobie kakao :) tez pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńnie wpadła bym na to ;)
UsuńZapach zachęca, chociaż średni wydajna ;p Ja myję włosy 3-4 razy w tygodniu, więc u mnie starczyłaby na baaardzo krótko.
OdpowiedzUsuńnie dla mnie. Nie lubię takich zapachów w kosmetykach :P raz byłam w Spa i pani wysmarowała mnie jakąś czekoladą, a później przez cały dzień czułam ten zapach czekolady na ciele, aż źle mi było :P dlatego unikam takich kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńLubię te maski.
OdpowiedzUsuńKupiłabym ze względu na sam zapach ;)
OdpowiedzUsuńCena i zapach zachęcają do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńja wczoraj kupiłam litrową maskę "keratin" z tej serii ;) jestem ciekawa tej czekoladowej, szkoda, że nie było w Hebe :(
OdpowiedzUsuńnie miałam tej wersji, ale z pewnością wypróbuje bo uwielbiam te maski :)
OdpowiedzUsuńnie znoszę kosmetyków o zapachu czekolady :/
OdpowiedzUsuńTeż jej nie miałam, ale mówisz że zapach się długo utrzymuje to może sie skusze
OdpowiedzUsuńNie przepadam za czekoladowymi kosmetykami..
OdpowiedzUsuńjeszcze jej nie miałam, jeszcze.. :D
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością bym ją wypróbowała :D ta czekolada kusi ;d aj uwielbiam pod każdą postacią czekoadkę ♥
OdpowiedzUsuńWzięłabym dla samego zapachu ;)
OdpowiedzUsuńnono, chciałabym choćby ze względu na zapach :D
OdpowiedzUsuńcudnie sie prezentuje ja teraz dziąlam zPilomaxem :)
OdpowiedzUsuńKocham takie maski do włosów :) Zapach musi być cudny :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie dziś dostałam tą maseczkę do testów.
OdpowiedzUsuńZapach masz rację cudnyyy ♥
Chciałabym myć włosy raz w tygodniu, ale niestety muszę myć 3 razy:(
OdpowiedzUsuńDobrze działa, jest tania, czego chcieć więcej? :)
Nigdy jej nie miałam. Ja myję włosy codziennie :D.
OdpowiedzUsuńjak zapach jest cudowny to lubie tą maskę i zapragnęłam ja mieć:)
OdpowiedzUsuńbardzo kuszą mnie te maski, a do tego tan zapach :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za zapachem czekolady w kosmetykach, ale skoro efekt jej działania jest świetny to chyba się przełamię :-D Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńKojarzę mleczną maskę z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie:
http://melatestuje.blogspot.com/2014/07/zapraszam-na-rozdanie-naturalne-mydo.html
nigdy nie uzywalam :) czas wyprobowac :)
OdpowiedzUsuńNie mam problemu z suchymi włosami, raczej z szopiastymi ;)
OdpowiedzUsuńZapach musi być piękny.
OdpowiedzUsuńChętnie bym ją wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńcoś czuję że zapach mógłby mnie uwieść :)
OdpowiedzUsuńJa też próbowałam tej maseczki. Bardzo ją lubię szczególnie za zapach. Zapraszam do mnie na recenzję http://mojtajemiczyswiat.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDzisiaj kupiłam wraz z szamponem i zastanawiam się, jak się będzie sprawdzał!
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie: http://littlestoryoflive.blogspot.com/
Nie miałam, ale ten zapach taaak kusi!:)
OdpowiedzUsuńTeż jej nie miałam - z Kallosa aktualnie korzystam z Latte. Ale zapach strasznie kusi :D
OdpowiedzUsuńŚwietny blog ;)! Zapraszam do mnie na nowy- walentynkowy post: http://kingefashion.com/valentines-girl-look/
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwacji:)! Buziaki Kingefashion:*
Ja też bardzo lubię tę maskę :)
OdpowiedzUsuń