Witajcie Kochani!
Kolejny piękny, wiosenny dzień za nami. Gdyby nie ta cała pandemia, tegoroczna wiosna cieszyłaby mnie, jak nigdy dotąd ... Skazana na siedzenie w domu, przeglądając internetowe sklepy, natrafiłam na ekologiczną drogerię yabooshko.pl. Drogeria ta wyróżnia się na tle innych - ma nie tylko interesujący, naturalny asortyment, ale i cel, jakim jest ochrona środowiska naturalnego (o tym więcej poniżej).
W drogerii yabooshko.pl wypatrzyłam m.in. aksamitny żel pod prysznic z balsamem nawilżającym marki GOCranberry, który obecnie ratuje moją bardzo suchą skórę. Jeżeli chcecie się dowiedzieć o nim coś więcej, zapraszam do lektury!
Zanim przejdę do szczegółowej recenzji żelu, chcę Wam przedstawić cudowną inicjatywę Właścicieli drogerii yabooshko.pl. Tworząc ekologiczną drogerię, postanowili wspomagać tych najmniejszych, a tak bardzo odpowiedzialnych za naszą planetę! Mowa tu o pracowitych PSZCZOŁACH <3
Czy wiecie że pszczoły to nie tylko miód? Prawie 80% roślin występujących w Polsce jest zapylana przez owady. Gdyby nie pszczoły, te rośliny nie mogłyby się rozmnażać. Spośród 100 gatunków roślin uprawnych, które zapewniają 90% żywności na świecie, aż 71 jest zapylanych przez pszczoły. Bez pszczół nasz świat byłby ubogi, smutny, pozbawiony kolorów i smaków.
Część dochodu drogeria przekazuje na działania Fundacji Apikultura, pomagającej pszczołom. Dokładniej fundacji przekazywane jest: 10% z dochodu ze sprzedaży kosmetyków posiadających w składzie miód lub propolis oraz 50% z dochodu ze sprzedaży innych kosmetyków, które znajdziesz w kategorii DLA PSZCZÓŁ.
Właściciele sieją i namawiają także do siania roślin miododajnych, włączając klientów do akcji #yabooshkosieje.
Obecnie w drogerii w dniach od dzisiaj, tj. 22 kwietnia do 28 kwietnia trwa akcja "Świętuj z nami Dzień Ziemi przez cały TYDZIEŃ!" Po pierwsze, do każdego zamówienia powyżej 150 zł otrzymacie ekologiczne mydło GRATIS! A po drugie, z każdego zamówienia 50% dochodu przekazane zostanie Fundacji Apikultura!
A teraz słów kilka o bohaterze dzisiejszego wpisu, czyli o żelu pod prysznic z balsamem nawilżającym GOCranberry.
Otrzymujemy go w butelce wykonanej z solidnego tworzywa, o pojemności 250 ml, wyposażonej w pompkę dozującą. Zauważyłam, że ostatnio tego typu opakowania sprawdzają się u mnie świetnie i po produkty z pompką sięgam coraz częściej.
Na etykiecie o ładnym, czytelnym designie znalazły się szczegółowe informacje o produkcie, sposób użycia, pełen skład, datę przydatności do użytku oraz znaczek mówiący o tym, iż należy go zużyć w ciągu 6 miesięcy od otwarcia.
Żel zyskał moją sympatię lekką, kremową, dosyć rzadką konsystencję, która po kontakcie z wodą tworzy delikatną piankę, otulającą naszą skórę. Malutki minus daje mu za zapach - wyczuwam w nim migdały, za którymi niestety nie przepadam.
Jednak nie zapach, a działanie jest najbardziej istotne, a pod tym względem nie mam mu nic do zarzucenia. Żel dobrze i delikatnie oczyszcza skórę z zanieczyszczeń, zmiękcza ją, nieco wygładza. Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia, i co dla mnie ważne, nie wysusza skóry, nie powoduje uczucia swędzenia! Wręcz przeciwnie - odnoszę wrażenie, że nawet ją nawilża. Wspomagam się oczywiście standardowym balsamem, ale w przypadku skóry normalnej ten żel byłby wystarczający.
Kochani, jeżeli macie skórę mocno przesuszoną, którą zwykłe żele jeszcze dodatkowo podrażniają, ten żel jest dla Was!
Chętnie wypróbuję ten żel, choćby dla pszczółek :)
OdpowiedzUsuńkiedyś często sięgałam po kosmetyki tej marki, ten aksamitny żel to dla mnie nowość jednak jestem pewna, że bym go polubiła
OdpowiedzUsuńPszczoły są bardzo ważne - bez nich tak naprawdę nie byłoby życia :)
OdpowiedzUsuń