Witajcie Kochane :) :*
Przygotowałam dzisiaj dla Was recenzję bardzo ciekawego kosmetyku ...
SKINCODE ESSENTIALS AGE LAB KREM COFAJĄCY CZAS NA DZIEŃ SPF 15
Krem ten otrzymałam od firmy CEFARM S.A. http://www.cefarm.com.pl/ w ramach testowania na portalu http://urodaizdrowie.pl/ !
Z racji, że krem ten przeznaczony jest raczej dla osób po 30 , a że póki co ja mam te 21 :D krem przetestowała moja najstarsza Siostra - Ewelina :) Ale przyznam szczerze, że i ja się pokusiłam o spróbowanie :D
Na początek kilka słów o SKINCODE SWITZERLAND http://www.skincode.pl/
Szwajcarzy znani są z precyzyjnych zegarów, ale posiedli też umiejętność zatrzymywania czasu, a nawet cofania go dzięki ekspertyzie w dziedzinie pielęgnacji skóry. Szwajcarska marka Skincode została stworzona w 1998 roku przez zespół profesjonalistów, których szeroka wiedza i doświadczenie w przemyśle kosmetycznym, potwierdzają znaną na świecie reputację szwajcarskiej doskonałości produktowej.
Produkty Skincode, dystrybuowane w ponad 25 krajach, wchodzą w skład 3 linii: Skincode Essentials, Skincode Essentials age lab oraz Skincode Exclusive. Powstały one w oparciu o ideę, iż skóra jest żywym organem, którego "kod" genetyczny musi być respektowany. Linie oferują najwyższej klasy innowacyjne produkty pielęgnacyjne, które odzwierciedlają precyzję, czystość i jakość będącą synonimem Szwajcarii.
Od producenta:
Składniki aktywne:
CM-Glucan – leczy cerę wrażliwą, wzmacnia naturalne mechanizmy obronne skóry, działa antyrodnikowo
Kompleks naturalnych emulgatorów roślinnych – naturalne fosfolipidy wiążące wodę i stabilizujące konsystencję
Witamina E – anty-utleniacz, nawilża, rozświetla, tonizuje
Zmikronizowany dwutlenek tytanu - filtr przeciw UV
Peptyd stymulujący syntezę kolagenu - uruchamia nieaktywną formę czynnika wzrostu tkanki – kluczowego elementu w syntezie kolagenu
Skwalen roślinny – przyspiesza przenikanie substancji odżywczych przez warstwę rogową naskórka
Ekstrakt z aloesu - nawilża, wygładza, pozostawia film ochronny
Izomerat sacharydowy - czynnik łagodzący, zatrzymuje nawilżenie skóry
Masło shea - zatrzymuje procesy starzenia skóry, zmiękcza, nawilża, odbudowuje
Prowitamina B5 - działa przeciwzapalnie, ochronnie, nawilżająco, wygładzająco
Hialuronian sodu – silnie nawilża, zatrzymuje młody wygląd, wyrównuje koloryt, nadaje elastyczność
Kilka słów od mojej Siostry i ode mnie:
OPAKOWANIE: krem zapakowany jest w eleganckie, srebrne pudełko. Na pudełeczku znajduje się naklejka, na której umieszczone są informacje na temat kremu w języku polskim. Napisy są czytelne, informacje wyczerpujące. Na pudełeczku odnajdziemy także datę ważności (jest dość długa - krem ważny do 03.2015), składniki, sposób użycia kremu i dystrybutora: CEFARM SA.
Sam krem mieści się w eleganckim, luksusowym, srebrnym pojemniku z pompką, co znacznie ułatwia korzystanie z kremu. Jest to znacznie bardziej higieniczne niż np. krem w słoiczku. Z boku na pojemniku jest przezroczysty paseczek, przez który można kontrolować, ile produktu zostało. Kremu w pojemniku otrzymujemy 50 ml.
KOLOR: krem jest biały.
KONSYSTENCJA: krem jest dość gęsty. Łatwo się go aplikuje, nie sprawia problemów z nakładaniem i rozcieraniem na skórze. Niewielka ilość kremu wystarczy na całą skórę twarzy. Krem szybko się wchłania, nie pozostawia tłustego filmu.
ZAPACH: jest delikatny, nie ostry, ale taki dość apteczny.
DZIAŁANIE: przede wszystkim krem ten doskonale nawilża skórę. Jest idealny na okres zimowy. Przyznam, że głównie dlatego skusiłam się, aby zaaplikować go na skórę mojej twarzy. I myślę, że to był dobry wybór.
Krem ten chroni skórę przed mrozem i innym niebezpiecznymi czynnikami znajdującymi się w zanieczyszczonym środowisku.
Po nałożeniu tego kremu skóra jest bardziej wygładzona, miękka, przyjemniejsza w dotyku. Siostra zauważyła, że jej skóra nabrała elastyczności, stała się bardziej jędrna.
Krem ten także działa kojąco i przeciwzapalnie na skórę, co z kolei jest bardzo ważne dla mnie, gdyż niestety ciągle mam problemy z niespodziewanymi krostkami.
Siostra jest bardzo zadowolona i ciągle używa tego kremu. Zobaczymy, czy pozostanie wiecznie młoda ;)
CENA: 228 zł/50 ml
Zapraszam na stronę http://www.skincode.pl.
Tam znajdziecie więcej informacji na temat dermokosmetyków.
Wygląda ciekawie ale ta cena ;p
OdpowiedzUsuńNo fakt - cena dość wysoka :) ale to dobry dermokosmetyk apteczny :)
Usuńświetna recenzja :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz spotykam się z tym kosmetykiem... kocham dermokosmetyki. jeśli jest rzeczywiście skuteczny, to cena nie gra roli jeśli chodzi o moje podejście do kosmetyków
OdpowiedzUsuńKosmetyk , jeszcze nie dla mnie, niedawno co dołączyłam do grona 20 + ;):) A cena rzeczywiście dość wysoka
OdpowiedzUsuńUUU, cena jeszcze wyższa niż mojego z serii essentials. Ale ja też uważam, że czasami można się pokusić :)
OdpowiedzUsuńSuper krem....
OdpowiedzUsuńDołączam do obserwatorów - zapraszam do mnie
Też bym go chętnie używała, ale ta cena...
OdpowiedzUsuńkrem z pompka - rewelacja ...niestety cena powala na kolana
OdpowiedzUsuńFajny krem, ale cena :)
OdpowiedzUsuńhttp://colorfullifeteen.blogspot.com/
Cena zabójcza tego kremu, bardzo fajne opakowanie lubię takie. Nic się nie marnuje no i przede wszystkim higienicznie jest ;)
OdpowiedzUsuńCena mnie przeraża ^^
OdpowiedzUsuńSama miałam przyjemność testować i jestem ogromnie zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPS. Zapraszam na konkurs z zestawem TAHE :)
http://testujto.blogspot.com/2012/12/liebster-award.html zostałaś nominowana !
OdpowiedzUsuńfajna nazwa dla kremu :D ale cena mnie powaliła ... :P
OdpowiedzUsuń