Cześć Kochani!
Nawet nie wiecie, jak bardzo się cieszę, że dzisiaj mamy już piątek i nie muszę myśleć o tym, by jutro wstać o godzinie 5:30 :) Hurrraaaa!
Przechodząc jednak do wpisu, przygotowałam dla Was recenzję wybielających pasków Rapid White. Testowanie pasków rozpoczęłam ja, ale niestety nie byłam w stanie ich stosować i przekazałam je mojemu Michałowi. Jeśli jesteście zainteresowani działaniem systemu wybielającego Rapid White, to zapraszam do dalszej części wpisu.
Skład:
- akcelerator: Aqua, Sodium Chlorite
- paski Wybielające: PVP, Glycerin, Aqua, Aroma, Citric Acid, Propylene Glycol, Cellulose Acetate Phthalate, Maltodextrin, Sucralose, Polysorbate 80
Zawartość opakowania:
- akcelerator 6 ml
- 14 saszetek po 2 paski wybielające
Stosowanie:
1. Ostrożnie otworzyć saszetkę u góry, aż będą widoczne oba paski wybielające.
2. W czasie nakładania pasków korzystać z lusterka. Krok 1: Na górne przednie zęby nałożyć akcelerator. Przed jego użyciem nawilż aplikator.
3. Zdjąć ostrożnie pierwszy pasek z folii przeźroczystej. Pasek należy przyłożyć do zębów stroną, która była przyklejona do folii. Krok 2: Nałożyć pasek na górne przednie zęby, przykładając go wzdłuż górnych dziąseł. Palcami delikatnie docisnąć pasek do zębów, tak aby dobrze do nich przywarł.
4. Czynności z punktów 2 i 3 powtórzyć na dolnych przednich zębach.
5. Po upływie ok. 5-7 minut paski rozpuszczają się same.
6. Dokładnie wypłukać usta wodą.
7. Aby uzyskać widoczny efekt, należy używać jednej saszetki (2 pasków wybielających) dwa razy dziennie przez co najmniej 5 dni. Maksymalny efekt będzie widoczny po tygodniu.
Dodatkowe zalecenia:
1. Przed nałożeniem pasków wybielających umyj zęby.
2. Paski wybielające nałóż czystymi i suchymi dłońmi.
3. Nie rozciągaj pasków podczas nakładania ich na zęby.
4. Po nałożeniu pasków nie dotykaj językiem przednich zębów.
5. Po rozpuszczeniu pasków nie jedz i nie pij przez kolejne 15 minut.
6. Paski przechowuj w chłodnym i suchym miejscu.
Ostrzeżenie:
Nie zaleca się stosowania pasków w następujących przypadkach:
- schorzeń dziąseł,
- krwawienia dziąseł,
- zapalenia dziąseł,
- poważnych ubytków dziąseł lub wrażliwych zębów,
- w czasie ciąży i w okresie karmienia piersią.
Paski wraz z akceleratorem otrzymujemy zapakowane w bardzo ładne, kartonowe pudełko, na którym umieszczono sporo istotnych informacji na ich temat. Design opakowania jest czytelny, przejrzysty i od razu kojarzy się z zębami ;)
Akcelerator umieszczono w niewielkim, plastikowym opakowaniu, które przypomina balsam do ust w sztyfcie :) Opakowanie wyposażone zostało w mięciutką gąbeczkę, za pomocą której rozprowadzamy płyn po powierzchni zębów. Płyn jest przezroczysty, ma specyficzny zapach, jednak nie wadził on ani mi, ani Michałowi.
Paski zapakowane są sterylnie w saszetkach po dwie sztuki. Na każdej z saszetek znajdziemy szczegółowy opis sposobu aplikacji. Saszetki otwiera się z łatwością, bez żadnych problemów. Wewnątrz saszetek na przezroczystej folii przyklejone są właśnie paski (półprzezroczyste, matowe), które aplikujemy na górne i dolne zęby. Paski są dosyć szerokie. W przypadku moich zębów zachodziły jeszcze nieco na ich wewnętrzną stronę.
Zapach i smak pasków, dla mnie, jest okropnie dziwny - niby miętowy, ale z nutą czegoś, co wywołuje u mnie odruch wymiotny. Paski zaczęłam testować ja, ale po pierwszej aplikacji stwierdziłam, że przez ten smak nie dam rady wytrzymać z nimi na zębach przez ok. 7 minut do momentu rozpuszczenia. Wytrzymałam ok. 3-4 min i następnie próbowałam to wszystko jakoś wypłukać z ust. Jednak ten smak był jeszcze przez ok. 1-2 godziny wyczuwalny w ustach :/ Z kolei mojemu Michałowi, ten smak w ogóle nie przeszkadzał, a nawet stwierdził, że jest przyjemny. A więc, ja widać, wszystko zależy od danej osoby :) Paski rzeczywiście rozpuszczają się same po ok. 10 minutach.
Jeśli chodzi zaś o działanie, to Michał jest zadowolony z systemu wybielającego Rapid White. Efekt jest zauważalny, zęby są bielsze. Paski nie wywołały u niego żadnych skutków ubocznych, nie podrażniły dziąseł.
Jedno takie opakowanie wystarcza na dwutygodniową kurację, a jego cena to ok. 70 zł, chociaż zerkając na internetowe sklepy wypatrzyłam je nawet za 95 zł.
Kochani, dajcie znać, czy stosujecie paski wybielające.
I uśmiech staje się piękniejszy ;)
OdpowiedzUsuńnie spotkałam się wcześniej z takimi paskami, a testowałam już białą perłę i white time i w sumie to nie przyniosły jakiegoś efektu wow. chętnie skuszę się na takie paski :)
OdpowiedzUsuńhttp://kaayen.blogspot.com
ja stosowałam nakładki iwhite, które są dostępne w rosmannie i mi pomogły wybielić zęby :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji używać, ale po konsultacji z dentystą może kupię :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z tym produktem
OdpowiedzUsuńChętnie je wypróbuję, wybielalam zęby Systemem z Białej Perły i ciężko było wytrzymać z nakładkami :-D
OdpowiedzUsuńwow, ale dziwne, że te paski się rozpuszczają :D ale fajna opcja nawte ;D
OdpowiedzUsuńNie chcieloby mi się bawić raczej ale dobrze ze dają efekty bo cena dosyć wysoka 😃
OdpowiedzUsuńsuper, że Michał jest zadowolony i widoczne są efekty. ja mam bardzo wrażliwe zęby i dziąsła.
OdpowiedzUsuńidealne jak dla mnie, ciekawa jestem ich, chętnie bym przetestowała
OdpowiedzUsuńhmmm jestem ich ciekawa z chęcia je wypróbuje
OdpowiedzUsuńSzukam właśnie jakiegoś skutecznego wybielacza zębów, przemyślę tę opcję :)
OdpowiedzUsuń