BE.LOVED, Zestaw oczyszczający - olejek do demakijażu Take The Day Off i naturalna gąbka Voodoo Lily
Cześć Kochani!
Demakijaż to, według mnie, najważniejsza część mojej wieczornej pielęgnacji twarzy. Stąd też szukam produktów, które nie tylko będą dobrze oczyszczały skórę z makijażu, ale także o nią zadbają. Tak też natrafiłam na markę BE.LOVED i zestaw oczyszczający składający się z olejku do demakijażu Take The Day Off Szafran & Śliwka i naturalnej gąbki Voodoo Lily. Zestaw ten pokazywałam już w propozycjach prezentów gwiazdkowych. Dzisiaj chcę się jednak podzielić z Wami szczegółami na temat wyżej wymienionych produktów.
Dla zainteresowanych, na początek, słów kilka o marce BE.LOVED. Kosmetyki BE.LOVED tworzone są przez Kingę – nauczycielkę yogi i promotorkę zdrowego stylu życia. Wszystkie surowce i składniki kosmetyków są w 100% naturalne, organiczne, pochodzące z upraw ekologicznych. Każdy składnik ma właściwości kosmetyczne i terapeutyczne. Przy produkcji nie są używane żadne wypełniacze, stąd też praktycznie każdy półprodukt to składnik aktywny. Efektem tego są mocno skoncentrowane mieszanki, w których składniki są tak dobrane, by zmaksymalizować działanie i skuteczność stosowania. Kosmetyki tworzone są ręcznie.
Zdecydowałam się na zestaw olejek do demakijażu + gąbka, ponieważ bardzo chciałam spróbować metody oczyszczania OCM (Oil Cleansing Method), która zyskuje coraz większe grono zwolenników.
Na mój demakijaż OCM składają się trzy produkty, o których poniżej nieco więcej opowiem:
1. Olejek do demakijażu Szafran & Śliwka „Take the Day off”
2. Płatek kosmetyczny
3. Naturalna gąbka typu konjac – Voodoo Lily.
Olejek, dokładnie 30 ml, otrzymujemy w szklanej buteleczce wykonanej z ciemnego, brązowego szkła, dzięki któremu produkt zachowuje swoje właściwości. Design etykiety prosty, ładny. Znajdziemy na niej opis produktu, sposób użycia, skład oraz znaczek informujący, iż olejek należy zużyć w ciągu 12 miesięcy od otwarcia.
Buteleczka wyposażona została w pompkę dozującą, działającą sprawnie i pozwalającą na bezproblemowe i wygodne korzystanie z olejku.
Konsystencja olejku jest lejąca, lekko tłusta, barwy delikatnie żółtej, o delikatnie orzechowym (?) zapachu.
Olejek, ok. 2-3 dozy, nanosimy na wcześniej namoczony wodą wacik kosmetyczny i wmasowujemy go delikatnie w skórę twarzy. I tutaj niesamowicie mile się zaskoczyłam! Zawsze zaczynam od demakijażu oczu. Olejek błyskawicznie usuwa cienie, eyeliner, tusz do rzęs, wszelkie kredki do powiek, cienie i pomady do brwi. Kiedy już oczy są zmyte, wypłukuję płatek ponownie w wodzie, i przystępuję do demakijażu reszty twarzy. Nie muszę chyba już wspominać, że bezproblemowo radzi sobie z podkładem, różem, bronzerem.
Poza demakijażem, olejek pozytywnie wpływa na skórę. Nawilża ją, zmiękcza, wygładza, łagodzi wszelkiego rodzaju podrażnienia i zaczerwienienia, wyrównuje koloryt skóry.
Warto tutaj wspomnieć, iż głównymi, kluczowymi składnikami olejku są olejek z szafranu oraz olejek ze śliwki.
Szafran jest naturalnym przeciwutleniaczem, który dzięki zawartości krocyny i safranalu wyraźnie spowalnia proces starzenia się skóry oraz neutralizuje działanie wolnych rodników. Dodatkową zaletą szafranu jest jego działanie rozświetlające i rozjaśniające skórę. Wysokie stężenie szafranu w olejku oraz połączenie z innymi aktywnymi składnikami pochodzącymi z ekologicznych, oprócz działania oczyszczającego cerę, także niezwykle głęboko - regeneruje, nawilża, liftinguje.
Olej śliwkowy z kolei jest bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe omega-6 i omega-9, które są naturalnym składnikiem płaszcza lipidowego skóry.
Dodatkowo bardzo istotną rolę w liście składników odgrywają: powszechnie znany i ceniony olejek arganowy, olejek z pestek winogron, olejek słonecznikowy oraz witamina E.
Raz w tygodniu olejek stosuję w połączeniu z naturalną gąbką Voodoo Lily, wykonaną z bulw rośliny Amorphophallus konjac, byliny pochodzącej z rejonów Azji Wschodniej. Gąbka w 97% składa się z wody. Do tego jest bogata w minerały i mikroelementy. Ma neutralne pH, jest wolna od składników chemicznych, szkodliwych dodatków i substancji drażniących, w 100% biodegradowalna.
Gąbkę przed użyciem namaczamy w wodzie, do momentu aż stanie się miękka. Ja nakładam na nią 2 dozy olejku i rozpoczynam masaż twarzy. Gąbka nie tylko oczyszcza skórę, ale także usuwa martwy naskórek, przez co skóra pozostaje gładka, czysta i świeża.
Taki zestaw oczyszczający możecie zamówić w internetowym sklepie domiuroda.pl w cenie 160 zł. Jest to sporo, ale warto!
Bardzo lubię serum różane BE.LOVED
OdpowiedzUsuńO to muszę sobie o nim poczytać :) Chociaż różany zapach pewnie by do mnie nie przemówił :)
UsuńNie znam ani tej gąbki, ani olejku, ale bardzo chętnie przyjrzę się im bliżej :-)
OdpowiedzUsuńNie znam ani gąbki ani olejku :D
OdpowiedzUsuń