COUGAR, Olejek do twarzy z brazylijską papają oraz kwasem hialuronowym
Hejka Kochani!
We wrześniowym pudełku ShinyBox znalazło się niepozorne cudo, które pokochała moja cera. Mowa tu o olejku z brazylijską papają oraz kwasem hialuronowym marki Cougar. Jeżeli ciekawi Was, jak się u mnie sprawdza, to zapraszam do dalszej części wpisu ...
30 ml olejku zamknięto w uroczej, malutkiej buteleczce, wykonanej z tworzywa w kolorze brązowym, zamykanej na tradycyjny klik. Dodatkowo buteleczkę umieszczono w kartonowym pudełeczku, na którym umieszczono podstawowe informacje, skład, znaczek mówiący o tym, iż należy go zużyć w ciągu 6 miesięcy od otwarcia. Z opakowania dowiadujemy się również, iż olejek nie jest testowany na zwierzętach. Urzekł mnie design pudełka i etykiety buteleczki - słoneczny, nawiązujący do tropikalnych klimatów.
Produkt zaskoczył mnie konsystencją - wodnistą i nietłustą, która zupełnie olejku nie przypomina. Olejek szybko się wchłania, nie pozostawia na skórze tłustej i lepkiej warstwy. Jak zapewnia Producent, wystarczy 2-3 krople wmasować w twarz i szyję, aby zauważyć efekty.
"Brazylijski olej z papai jest delikatnym, ale pracowitym olejem, zawierającym składniki odżywcze, minerały, przeciwutleniacze i witaminy. Brazylijski olej z papai ma zdolność przenikania głęboko w warstwy skóry, dzięki czemu osiąga fenomenalne rezultaty."
I tak właśnie jest! Olejek stosowany u mnie głównie na noc sprawia, że rano budzę się z cerą wypoczętą, promienną, zdrowo wyglądającą. Skóra jest miękka i nawilżona, mam również wrażenie, że mniej się świeci. Podkład prezentuje się na niej bardzo ładnie, gdyż jest bardziej gładka. Olejek nie podrażnia skóry, nie powoduje wysypu niedoskonałości, a nawet sprawia, że pojawia się ich mniej. Łagodzi również podrażnienia.
Olejek do najtańszych nie należy, gdyż za 30 ml trzeba zapłacić ok. 110 zł. Ale efekty są i to mega zadowalające.
mam ten olejek ale jeszcze go nie używałam, czas zacząć
OdpowiedzUsuńSzkoda, że taki drogi bo chętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz go widzę. Powoli przekonuję się do olei, więc i ten mnie bardzo ciekawi :)
OdpowiedzUsuńMam ten olejek z ShinyBoxa, ale jeszcze nie próbowałam. Czytałam kilka dobry opinii, więc jestem go ciekawa ;) Mam tylko nadzieję, że mnie nie uczuli ;)
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś nas tym produktem :) Musimy przyznać, że całkiem fajnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńNie używam olejków, ale jak dla mnie cena bardzo wygórowana. Nie jestem zwolenniczką kupowania drogich kosmetyków, sama nie wiem czemu ;) Gdyby był trochę tańszy myślę że bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że takie efekty warte są tej ceny :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki z kwasem moja skóra uwielbia.
OdpowiedzUsuńSuoer produk :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńja teraz testuję serum z retinolem, ale ten będzie chyba następny w kolejności! :)
OdpowiedzUsuńCena niestety dla mnie za wysoka, ale olejek sam w sobie jest ciekawym produktem :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym cudzie :) To coś zdecydowanie dla mnie!
OdpowiedzUsuńkrótko mówiąc - zakochałam się w nim :)
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej o tym nie słyszałam :) Jednak naprawdę myslę, że by się u mnie sparwdził/
OdpowiedzUsuńZapowiada się nieźle!
OdpowiedzUsuńPodobają mi się opakopania tego olejku.
OdpowiedzUsuń