Hejka Kochani!
Dzisiaj mam Wam do pokazania naturalną perełkę do pielęgnacji cery. A jest nią maseczka peelingująca Scrub2Care od Laboratorium Kosmetyków Naturalnych AnnMaRa, która kryje w sobie ogrom dobroci znakomicie wpływających na skórę. Zapraszam!
Wydaje mi się, iż marka AnnMaRa jest, póki co, jeszcze nie wystarczająco znana, stąd też na początku muszę Was z nią zapoznać.
Laboratorium Kosmetyków Naturalnych AnnMaRa, powstało z chęci stworzenia nowej jakości, opierającej się na najlepszych surowcach, o sprawdzonym działaniu i ekologicznym pochodzeniu. Produkty marki AnnMaRa, oprócz swojej naturalności i organiczności, bazują na składnikach aktywnych, które przynoszą wymierne rezultaty. Składniki aktywne to serce kosmetyków AnnMaRa.
Syntetyczne zapachy zastąpione zostały naturalnymi olejkami i delikatnymi zapachami pochodzącymi prosto z surowców Laboratorium. Dzięki temu mogą one być stosowane zarówno przez Panie jak i Panów.
Swoje produkty AnnMaRa pakuje w naturalne opakowania, z minimalną ilością plastiku.
Kosmetyki AnnMaRa, uwierzcie mi, zachwycają pod każdym względem. Pierwszym z nich jest właśnie opakowanie ...
Maseczkę otrzymujemy zapakowaną w kartonowe eko-pudełeczko, otoczone minimalistyczną etykietą, na której znajdziemy szczegółowy opis produktu oraz sposobu użycia, pełen skład, datę przydatności do użytku.
Sam produkt mieści się zaś w szklanym słoiczku o pojemności 50 ml z zakrętką - wydaje mi się - bambusową. Prezentuje się to naprawdę ślicznie, elegancko, a jednocześnie prosto.
Wewnątrz produkt zabezpieczony jest dodatkowym wieczkiem.
Maseczka ma gęstą, treściwą konsystencję z ogromem dosyć ostrych, peelingujących drobinek (mielony koralowiec), które usuwają martwy naskórek, a także pobudzają przepływ krwi i limfy, poprawiając jędrność skóry. Po kontakcie z wodą zmienia się w delikatną, kremową emulsję - praktycznie bezzapachową, oczyszczającą skórę z wszelkiego rodzaju zanieczyszczeń.
W maseczce znalazły się także takie składniki jak: spirulina i skwalan roślinny, wzmacniające naczynka krwionośne i stabilizujące równowagę skóry. Te składniki są również odpowiedzialne za rewelacyjne nawilżenie skóry i jej regenerację.
Koniecznie trzeba zwrócić uwagę na zawartość w maseczce dobroczynnych olejów, tj.: olej z pestek moreli, olej z pestek arbuza, olej z alg Fucus, olej ze słodkich migdałów, odpowiadających za nawilżanie, odżywianie i ochronę skóry, a także za kojenie wszelkich podrażnień.
Kochani, kosmetyki AnnMaRa są wegańskie, nietestowane na zwierzętach! A możecie je zakupić w internetowym sklepie annmara.pl. UWAGA! Do 8 marca możecie je kupić z rabatem -15% na hasło: "DZIENKOBIET". Zapraszam!
Maseczka wygląda kusząco :)
OdpowiedzUsuńNie znałam tego kosmetyku, ale ma bardzo ciekawy kolor. Bardzo dobrze się prezentuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam : )