Evrēe, Pure Neroli, Normalizujący krem nawilżający do twarzy


Hejka Kochani!

Po prawie trzech tygodnia urlopu w Norwegii próbuję wrócić do rzeczywistości. Jest ciężko, ale jakoś powoli zbieram się w sobie i już dzisiaj przychodzę do Was z recenzję normalizującego kremu nawilżającego do twarzy marki Evrēe z serii Pure Neroli. Cała seria kosmetyków sprawdziła się u mnie rewelacyjnie, więc na pewno opiniami na temat pozostałych również w najbliższym czasie się z Wami podzielę. 



Niewielka, zgrabna tubka, wykonana z miękkiego tworzywa, mieści 50 ml kremu, który należy zużyć w ciągu 6 miesięcy od otwarcia. Zamknięcie tubki to tradycyjny, wygodny "klik".




Dodatkowo krem zapakowano w kartonowe pudełko, na którym zamieszczono ogrom informacji na temat produktu. 







Bardzo podoba mi się design opakowań serii Pure Neroli utrzymany w słonecznej kolorystyce :)



Konsystencja kremu jest niesamowicie lekka. Przy aplikacji, odnoszę wrażenie, że przyjemnie chłodzi skórę. Do tego niesamowicie pachnie - świeżo, orzeźwiająco, energetyzująco <3



Krem przeznaczony jest do skóry tłustej z niedoskonałościami. Ja jestem posiadaczką cery mieszanej, na której pojawiają się i przesuszone miejsca, i od czasu do czasu jakiś "nieprzyjaciel" też wyskoczy. Stąd też krem sprawdza się świetnie. Przede wszystkim, nawilża skórę, ale jej nie przetłuszcza. Śmiało można go stosować pod podkład, gdyż współpracuje z nim bezproblemowo. Do tego wygładza i zmiękcza skórę oraz zapobiega powstawaniu niedoskonałości poprzez regulację wydzielania sebum



Krem nie zawiera parabenów, olejów mineralnych i SLS. Kosztuje stosunkowo niewiele - regularna jego cena to 31,49 zł, a aktualnie w internetowym sklepie marki Evrēe można go nabyć w cenie 26,24 zł - klik





Kochani, kto z Was już zapoznał się z serią kosmetyków Pure Neroli? Dajcie znać, jak się spisują.


6 komentarzy:

  1. Bardzo lubię kosmetyki tej marki. Z tej serii znam w sumie peeling, a właściwie dopiero się z nim poznaję. Krem mnie mocno ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mam ten kremik i peeling z tej serii i uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Juz wpisalam sobie na liste zakupowa, ciekawe jak na mojej cerze (tez mieszanej) sie spisze :D

    OdpowiedzUsuń
  4. ja z tej linii mam krem pod oczy ale w zapasach

    OdpowiedzUsuń
  5. Do tej pory poznałam tę markę jedynie dzięki serum do skórek, ale widzę ze mEvree wprowadza nowości :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde napisane tutaj słowo :)**

Staram się każdego z Was odwiedzać :)

Pozdrawiam